Były szkoleniowiec Phoenix Suns – Jeff Hornacek – wygrał wyścig o posadę trenera New York Knicks. Phil Jackson i Steve Mills podjęli błyskawiczną decyzję po rozmowie przeprowadzonej z Hornackiem w Nowym Jorku. Umowa z byłym opiekunem Suns nie została jeszcze podpisana, a na szczegóły kontraktu chwilę poczekamy, ale pozostali zainteresowani – Frank Vogel, David Blatt , Kurt Rambis – otrzymali informację, iż sternicy Knicks dokonali już pewnego wyboru…
Rambis zostanie w klubie z Nowego Jorku i otrzyma inną funkcję niż główny trener. Vogel najprawdopodobniej otrzyma konkretną ofertę od Orlando Magic i jest faworytem Roba Hennigana do przejęcia fotela po Scottcie Skilesie. Natomiast Blatt jest kuszony przez Barcelonę oraz tureckie kluby, ale może zostać w NBA jako asystent któregoś z trenerów…
Hornacek jest zwolennikiem szybkiej gry w ataku oraz dużej liczby rzutów za trzy punkty i wydaje się – wg doniesień amerykańskich – że nie będzie zmuszony do używania filozofii 'trójkątów’. Dodatkowo będzie miał on możliwość doboru asystentów i wpływ na kolejne ruchy transferowe Knicks. Umowa ma mieć charakter „mulityear contract” czyli nie krótsza niż dwa lata i nie dłuższa niż pięć lat.
Knicks zakończyli sezon bilansem 32-50, mając w międzyczasie dwóch szkoleniowców – Dereka Fishera (25 mln USD za 5 lat) oraz Kurta Rambisa. Hornacek ma ogólny bilans trenerski 101-112. Jeff , dwukrotny finalista NBA z czasów gry dla Utah Jazz, miał w zanadrzu pracę w roli asystenta Steve’a Kerra w Warriors.
P.S. Mike D’Antoni, ex coach Knicks, jest po drugim interview z Houston Rockets. Jego szanse na posadę HC Rakiet wyraźnie rosną.
Ten kontrakt Fisha był chyba jednym z większych baboli Knicks w ostatnich latach. O tyle dziwne, że na stół położył go Jax, który miał zrobić porządki z patologii.
Zatrudnienie Fishera było ryzykowne, ale warto było spróbować. Nie wyszło, trudno, ale kto normalny daje całkowitemu żółtodziobowi kontrakt 25/5?
Uznane nazwiska dostają niższe kontrakty, na krótszy czas.
Valentine w Chicago? możliwe to?
Nie w Toronto, w Chciago są Butler i Rose
W Phoenix początki miał niezłe, ale generalnie Suns, to mało rozwijająca się organizacja w ostatnich latach. Z Knicks Hornacek bedzie musiał pokazać na co go stać i wprowadzić wreszcie tę druzyne do PO.
D’Antoni w Rockets? OMG! Rozkład totalny w Houston.
Tak Van Gundy odpadł decyzją właściciela
Harden się cieszy. U D’Antoniego nie będzie musiał dopasowywać się do „stylu obronnego”.
D’Antoni w Rockets? Harden lubi to! W ataku będzie grał dalej jak mu się podoba.
A tak bardziej serio, to szkoda Houston, zamiast wziąć kogoś kto by Hardena ogarnął po obu stronach parkietu i pomógł mu być w TOP ligi, to biorą kolejnego najprawdopodobniej nietrafionego trenera.
Rozum mi mówi, że Houston robią fatalnie biorąc D’Antoniego, aczkolwiek serce podpowiada, że to może nieźle wypalić. Nie jestem w stanie tego uargumentować – po prostu koszykarski instynkt
wszyscy chcą grać jak GSW…
Tylko nie wszyscy mają odpowiednie pokłady talentu.
Miałem cichą nadzieję, że po obecnym sezonie ktoś w Rockets przejrzy na oczy ale może im wcale nie zależy na wynikach sportowych, dopóki koszulki Hardena przynoszą duży zysk dla organizacji.
Co do Knicks.. Vogel chyba był zbyt nudnym trenerem, by pracować w NY. Zamiast na efektownym ataku wzmacniały defensywę ale przecież w MSG kibice chcą oglądać koszykówkę ofensywną, która niekoniecznie musi iść w parze z wynikami. A Jeffowi życzę powodzenia, to będzie największe wyzwanie w jego karierze.