Toronto Raptors (#2) @ Cleveland Cavaliers (#1) – godz. 02:30
Transmisja Canal + Sport
W meczu nr 1 z jednej strony mieliśmy pokaz siły Cleveland, z drugiej zmęczenia Toronto. Chyba ktoś nie pomyślał o tym że po 7-mio meczowej (kolejnej rundzie), graczom Raps należy się dłuższy odpoczynek. Tymczasem aż do meczu nr 5 grają co dwa dni. Dla niektórych to spiskowa teoria, mająca doprowadzić Cavs do finału, dla innych zwykły harmonogram… Niezmiennym jest gospodarz spotkania nr 2, to nadal drużyna pod wodzą LbJ’a. Ciężko sobie wyobrazić radykalną zmianę stylu gry i zgoła odmienny scenariusz drugiego starcia. Wprawdzie nie takie cuda już widzieliśmy. Nie chcę napisać że prawdziwa rywalizacja zacznie się dopiero w meczach w Kanadzie, ale chyba tak właśnie będzie. Tak czy tak zachęcam do zarwania nocy i zobaczenia meczu nr 2 tej serii.
Stan rywalizacji: 1:0 dla Cle
Jestem w stanie bardziej uwierzyć, że OKC może zrobić sensację z GSW niż Cav’s z Raptors. Cleveland jest bezkonkurencyjny w swojej konferencji.
Moim zdaniem powinny być 4 dni przerwy po ostatnim wygranym meczu rundy. Zawodnicy są zbyt mocno eksploatowani i łatwo o kontuzję.