Lowry, Anthony, Butler, Jordan i DeRozan pojadą na olimpiadę
Kyle Lowry, Carmelo Anthony, Jimmy Butler, DeAndre Jordan i DeMar DeRozan potwierdzili swoje uczestnictwo w tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Dołączają oni tym samym do Kevina Duranta, Paula George’a, DeMarcusa Cousinsa, Klaya Thompsona i Draymonda Greena.
W składzie USA zostały więc jeszcze dwa miejsca. Jedno z nich jest zarezerwowane dla Kyriego Irvinga, jednak nie wiadomo, czy ten zdecyduje się na grę w kadrze po wygraniu mistrzostwa NBA. [źródło: Adrian Wojnarowski i Shams Charania/The Vertical i Marc Stein/ESPN]
Lillard, Drummond, Leonard, Hayward i James nie jadą na olimpiadę
LeBron James, Damian Lillard, Andre Drummond, Gordon Hayward i Kawhi Leonard nie pojadą na olimpiadę w Rio de Janeiro. Kadra Stanów Zjednoczonych nawet bez nich będzie wyglądała imponująco.
James nie pojedzie ze względu na wypoczynek po play-offach. Lillard wycofał się ze względu na rehabilitację kontuzji stopy, Hayward ze względu na powody osobiste, a Drummond i Leonard nie podali przyczyn swoich rezygnacji. [źródło: Marc Stein i Jeff Goodman/ESPN, Joe Vardon/Cleveland Plain Dealer i Jody Genessy/Deseret News]
Mavericks mają na celowniku Whiteside’a i Conleya
Dallas Mavericks mają spotkać się z Hassanem Whitesidem już w pierwszych godzinach wolnej agentury. Mavs chcą także spróbować pozyskać Mike’a Conleya, by powalczyć o mistrzostwo w ostatnich latach kariery Dirka Nowitzkiego.
Obaj panowie prawdopodobnie zażądają maksymalnych kontraktów. Conley będzie namawiany na przyjście także przez San Antonio Spurs, a Whiteside’a będą starali się zatrzymać Miami Heat. [źródło: Tim MacMahon i Marc Stein/ESPN]
Kings chcieli pozyskać Russella, Rondo chce zostać
Sacramento Kings przez cały tydzień prowadzili rozmowy na temat ewentualnych wymian i jednym z zawodników, o których pytali był D’Angelo Russell z Los Angeles Lakers. Nie doszło jednak do żadnych poważnych negocjacji.
Z drugiej strony zza oceanu doszła także informacja o tym, że Rajon Rondo jest otwarty na propozycję przedłużenia kontraktu z Kings. Był także zainteresowany przejściem do New York Knicks, ale po wymianie Derricka Rose’a rzecz jasna zmienił zdanie. [źródło: Marc Stein i Marc J. Spears/ESPN]
Sixers odmówili Rockets
Houston Rockets próbowali namówić Philadelphię 76ers na wymianę Nerlensa Noela za Trevora Arizę i Patricka Beverleya. Sixers usilnie chcieli wymienić kogoś z dwójki Jahlil Okafor/Nerlens Noel.
Rakiety taką wymianą chciały zabezpieczyć się na wypadek prawdopodobnego odejścia Dwighta Howarda. Na rynek Daryl Morey wystawił właśnie Arizę, Beverleya, a także K.J. McDanielsa. [źródło: Jake Fischer/Sports Illustrated]
Jackson powiedział Rose’owi, że postarają się o Duranta
Phil Jackson powiedział Derrickowi Rose’owi, że pierwszego lipca będzie namawiał Kevina Duranta do dołączenia do New York Knicks. Od kilku lat mówi się o tym, że Knicks będą próbowali pozyskać Duranta, jednak szanse na to ciągle są bardzo małe.
Rose wczoraj dołączył do Knicks przez wymianę z Chicago Bulls. Jackson ma nadzieję, że wizja dołączenia do tercetu Rose-Anthony-Porzingis może przekonać Duranta, który cały czas ma zdecydowanie bliżej do Thunder, czy Warriors [źródło: Frank Isola/New York Daily News]
Durant będzie zainteresowany dołączeniem do Warriors?
Kevin Durant będzie tego lata namawiany do przejścia do kilku drużyn NBA, w tym Golden State Warriors. Duranta miałby zachęcić głównie walczący o mistrzostwo skład Warriors, ale także okolica – bardzo bliska Doliny Krzemowej.
Według źródeł bliskich MVP sezonu 2013-14, rozpatrując propozycje drużyn, które będą się o niego starały, będzie patrzył także na pozakoszykarskie korzyści, związane z podpisaniem kontraktu z danym zespołem. Durant po raz pierwszy w swojej karierze będzie wolnym agentem. [źródło: Adam Lauridsen/San Jose Mercury News]
Hernangomez dołączy do Knicks
Willy Hernangomez planuje dołączyć tego lata do składu New York Knicks i podpisać z nimi wieloletni kontrakt. Hiszpański środkowy został wybrany z 35. numerem ubiegłorocznego draftu i jego prawa posiadają właśnie Knickerbockers.
22-latek jest jednym z najlepszych, młodych środkowych z Europy. Hernangomez grał już wcześniej z Kristapsem Porzingisem, w barwach hiszpańskiej Sevilli. W ubiegłym sezonie reprezentował barwy Realu Madryt. [źródło: Adrian Wojnarowski/The Vertical]
Kontrakt z zawodnikiem wybranym w drafcie:
Patrick McCaw (38. pick) – gwarantowany, dwuletni kontrakt z Warriors
Kontrakty z zawodnikami niewybranymi w drafcie:
Kaleb Tarczewski (Arizona) – Washington Wizards
Sheldon McClellan (Miami) – Washington Wizards
Danuel House (Texas A&M) – Washington Wizards
Daniel Ochefu (Villanova) – Washington Wizards
Robert Carter (Maryland) – Golden State Warriors
Ron Baker (Wichita State) – New York Knicks
Gary Payton II (Oregon State) – Houston Rockets
Kyle Wiltjer (Gonzaga) – Houston Rockets
Isaiah Taylor (Texas) – Houston Rockets
Ryan Arcidiacono (Villanova) – San Antonio Spurs
James Webb III (Boise State) – Philadelphia 76ers
Boogie po wybraniu Papagiannisa z 13. wyborem
Lord give me the strength 🙏🏿
— DeMarcus Cousins (@boogiecousins) 24 czerwca 2016
Welcome to the #Knicks, @drose. pic.twitter.com/CVQfJfzThK
— NEW YORK KNICKS (@nyknicks) 23 czerwca 2016
Powiedzcie mi o co chodzi z tymi Amerykańcami? Czemu tak wielu z nich nie chce grać na Olimpiadzie? Jamesa i Curru`ego jeszcze idzie zrozumieć, mają za sobą megaciężki sezon, choć z drugiej strony Thompson i Green też dużo grali, a jednak zagrają na Igrzyskach. Mnie zastanawia postawa panów m.in. Drummonda, Leonarda czy Hardena? Czym oni niby się zmęczyli?
Wielu sportowców marzy o występie na Olimpiadzie i dałoby się wręcz pokroić za medal, a tu gwiazdeczki NBA tak po prostu sobie rezygnują, w przypadku niektórych nie podając nawet powodu! To jest niepoważne i bardzo mało patriotyczne, szczególnie jak na USA gdzie jest kult wielbienia ojczyzny, flagi oraz wynoszenia na piedestał wojennych weteranów.
1. Niektórzy za bardzo prą na mistrza
2. Może boją się wirusa Zika i innych olimpijskich atrakcji
3. Może to ten moment, gdy gra w kadrze nie robi wrażenia
jest 1 przyczyna: za dużo mają do stracenia, a hajsu z tego nie ma. 1 kontuzja i kilkadziesiat mln dolarow w błoto ;)
@realista
Wirus zika
Wiem, że panuje wirus zika, ale jednak większość sportowców nie pęka i jedzie do Rio. Zgadzam się z @Crabem- dla koszykarzy ważniejsza jest kasa niż reprezentowanie ojczyzny w największej imprezie na świecie. Smutne, ale prawdziwe…
Jak jesteś jakimś lekkoatletą to przez 4 lata żyjesz i trenujesz praktycznie tylko po to, aby jechać na Olimpiadę. To jest jedyny czas kiedy może zaistnieć. Jak jesteś obrzydliwie bogatą gwiazdą NBA grającą średnio po 90 meczy w sezonie na olbrzymiej intensywności i śniącą o Pierścieniu, to Igrzyska nie mają takie znaczenia ani prestiżu. Szczególnie, że wygranie złota w kosza dla Amerykanów nie wymaga zbyt dużego wysiłku. Można teoretyzować, że jest inaczej, ale tak właśnie jest.
Nie można porównywać motywacji jakiegoś mega niszkowego tyczkarza, do międzynarodowej gwiazdy sportu.
Dla mnie to Wirus zika tak zniechęcająco działa
wirus zika to wymówka dla śmiesznych dziennikarzy. Prawda jest taka, ze wielu graczy NBA ma w poważaniu igrzyska. Wygranie NBA to dla nich wygranie mistrzostwa świata, kadra to dodatek, odbebnienie złotego medalu. Kazdy juz jakiś ma wiec po co jechać po wiecej. Można posiedzieć z dupeczkami w klubie, a nie jakieś śmieszne wyjazdy nie wiadomo gdzie
SMUTEG
Dla koszykarzy i piłkarzy olimpiada to zawody dużo mniej prestiżowe. Oni mają swoje prawdziwe mistrzostwa.
Właśnie odwrotnie- to mistrzostwa świata sa dla koszykówki mniej wartościowe niż igrzyska olimpijskie- odwrotnie niż piłce nożnej.
Harden chyba za duzo bronil i chlopak stwierdzil ze czas na odpoczynek beztalencie brodate