Philadelphia 76ers doszli do porozumienia z Jerrydem Baylessem w sprawie podpisania przez niego trzyletniej umowy. 27-latek zarobi w ciągu najbliższych trzech lat 27 milionów dolarów. Jest to pierwszy ruch Szóstek na rynku wolnych agentów.
AP Source: 76ers agree to terms with Jerryd Bayless on 3 year, $27M deal
— Jon Krawczynski (@APkrawczynski) July 1, 2016
Sixers bardzo potrzebują wzmocnienia rotacji obwodowej i Bayless może być dla nich bardzo wartościowym graczem, który potrafi zagrozić rzutem z dystansu. Jak na razie na pozycję rozgrywającego mieli tylko Kendalla Marshalla oraz T.J.’a McConnella.
Nie wiadomo czy to koniec wzmocnień Philadelphii na pozycji numer „1”, wiadomo jednak, że zdecydowanie potrzebują jeszcze strzelca na pozycji rzucającego obrońcy. Jak wiadomo, mają na swoim celowniku m.in. Diona Waitersa z Oklahoma City Thunder.
W ubiegłym sezonie Bayless był bardzo wartościowym zmiennikiem Michaela Cartera-Williamsa, zaliczając średnio 10.4 punktu, 3.1 asysty i 2.7 zbiórki i rzucając z najlepszą w karierze skutecznością 43.7% za trzy punkty.
W perspektywie kontraktów Big Ala, Lina i Baylessa, kontrakty Mozgova i przede wszystkim Noah wyglądają jak rozbój w biały dzień. Mozgov może i w Lakers się przyda, aczkolwiek i tak dałbym mu mniej, ale Noah to sorry – Knicks ściągnęli Rose’owi kumpla, któremu na obecny moment dałbym max 10 mln za sezon i to uważałbym taki ruch za ryzyko.
Dobry zmiennik dla Simmonsa, bo przy umiejętnościach TJ oraz Kendalla, musiałby chyba grać cały czas.
Jakoś widzę czarne chmury nad Knicks z tymi ich transferami. Trzon zespołu oparty o trzech kontuzjogennych i przeplaconych zawodników. Znowu sobie zapchaja salary także nieciekawa przyszłość rysuje się przed fanami Knicks
Turner w Portland