Jak donosi Shams Charania, jedno z głośniejszych nazwisk 'free agency’ nigdzie się nie wybiera. DeRozan ma otrzymać 139 milionów za 5 lat gry w Kanadzie.
DeRozan był na celowniku m.in. Los Angeles Lakers i Clippers, Miami Heat, Golden State Warriors, New York Knicks oraz Orlando Magic. Jednak ostatecznie przystał na warunki nowego kontraktu i nadal zamierza walczyć o najwyższe cele z Drapieżcami.
W wymianie nie jest zawarta opcja zawodnika w ostatnim roku umowy. 139 milionów nie jest zapowiadanym maksymalnym kontraktem, a więc DeRozan wziął trochę mniej pieniędzy, prawdopodobnie po to, by zapewnić swojej drużynie większe pole manewru przy zatrudnianiu innych wolnych agentów.
DeRozan zaliczył najlepszy rok swojej kariery w ubiegłym sezonie, zaliczając średnio 23.5 punktu, 4.5 zbiórki i 4 asysty w 78 meczach sezonu regularnego. Jego Raptors po raz pierwszy w historii awansowali do Finałów konferencji wschodniej, gdzie ulegli przyszłym mistrzom NBA, Cleveland Cavaliers.
Chwilę po podaniu wiadomości na twitterze, z gratulacjami pospieszył kolega z drużyny, Kyle Lowry. Raps teraz celują w nową umowę z Bismackiem Biyombo.
bez zbędnej dramy, to mi się podoba.
Dostanie więcej niż Bronek? Wyższe salary i już się zaczyna (patrz Mozgov)
200 baniek za 5 lat Bronka , więc gdzie więcej DeRozana?
Perełka to 5 lat i 120 baniek od Hornets dla Batuma
Przerażające są te kwoty. Ale w sumie i w futbolu od pewnego czasu to przeraża. Kilka lat temu 40 milionów euro dawało się za gwiazdy światowego formatu, teraz klub płacą tyle za utalentowanych nastolatków.