Według wielu źródeł, New York Knicks są już praktycznie pewniakami do zatrudnienia Joakima Noah na wieloletni kontrakt. Tym samym, były środkowy Bulls kolejny sezon spędzi w towarzystwie wymienionego wcześniej do Nowego Jorku, Derricka Rose’a. Według Washington Post, Noah podpisze z Knicks kontrakt wart około 18 milionów dolarów za sezon. Rodowity nowojorczyk ma spotkać się z Philem Jacksonem chwilę po północy, 1. lipca i szybko dojść do porozumienia.
Noah powróciłby więc do swojego rodzinnego miasta i dołączył do zespołu nie tylko z Derrickiem Rosem, ale również z Carmelo Anthonym i Kristapsem Porzingisem. Inne drużyny wciąż próbują zapewnić sobie możliwość spotkania z Noah, jednak ten prawdopodobnie nie będzie słuchał żadnych innych ofert. Oficjalnie kontrakt może podpisać dopiero 7. lipca, natomiast od jutra wolni agenci mogą zaczynać decydować o swojej przyszłości, zawierając słowne umowy.
Po wytransferowaniu Robina Lopeza do Chicago, Knicks będą potrzebowali środkowego. Noah wydaje się być dobrym wyborem, natomiast pojawiają się pytania co do jego zdrowotnej dyspozycji. W ubiegłym sezonie zagrał zaledwie 29 spotkań, najpierw pauzując przez miesiąc przez kontuzję barku, a potem – przez uraz zwichnięcia tej samej części ciała – kończąc swój sezon już w styczniu. Knicks będą chcieli uzupełnić skład dodając do niego jeszcze rzucającego obrońcę. Zainteresowani są Kentem Bazemorem, Courtneyem Lee i Ericiem Gordonem.
31-letni Noah, bardzo często mówiący o tym jak przywiązany jest do Chicago i do drużyny, z którą spędził dziewięć lat swojej kariery, nie potrafił znaleźć sobie miejsca w drużynie prowadzonej w ubiegłym sezonie przez Freda Hoiberga. Częściowo też przez to, że nowy szkoleniowiec zdecydował przesunąć go na ławkę rezerwowych. Łącznie w 21.9 minuty gry zaliczał średnio 4.3 punktu, 8.8 zbiórki i 3.8 asysty na mecz, rzucając także z najgorszą w karierze skuteczności z linii rzutów wolnych – 48.9%.
Podpisanie umowy z Noahem praktycznie równa się z zaprzestaniem starań o Kevina Duranta. Knicks od początku nie byli jedną z drużyn, z którą były MVP miał się spotkać, ale po wymianie Derricka Rose’a, Durant zastanawiał się jeszcze nad daniem im szansy.
AKTUALIZACJA
Zarówno Chris Broussard z ESPN jak i Shams Charania z The Vertical potwierdzają wcześniejsze informacje – przejście Noah do Knicks jest już praktycznie pewne. Były środkowy Bulls ma dostać 72 miliony dolarów za 4 lata gry, a więc – dokładnie tak jak wcześniej podawano – 18 milionów dolarów na sezon.
Joakim Noah will meet with the Knicks Friday in Orlando. Sides nearing agreement on a 4-year deal worth $72 million, sources said
— Chris Broussard (@Chris_Broussard) 1 lipca 2016
Vertical Sources: Joakim Noah and the New York Knicks are in discussions on the framework of a deal in range of four years, $70M-plus.
— Shams Charania (@ShamsCharania) 1 lipca 2016
Fajnie, wreszcie ktoś z sercem i charakterem w Knicks, bo Melo to kapeć w szatni, a DRose… to w sumie niewiadomo już co jest (ale jeszcze nadzieja się tli).
To jest kpina z tymi kontraktami. 18 baniek za 31! letniego gościa, który nie stanowi żadnego zagrożenia w ofensywie, mający problemy z trafieniem z pod samego kosza (38% FG w zeszłym sezonie!) i do tego sypiące się zdrowie to jest gruba przesada. Jakiś super mobliny też nie jest żeby mógł przejmować w obronie graczy z pozycji 1-3. To, że gra z wielkim zaangażowaniem i zostawia serce na parkiecie nie znaczy że powinno mu się dawać taki kontrakt. Mam nadzieję, że phil zmądrzeje i nie przepłaci…
Sypiace zdrowie ma Rose, ale kontuzja barku to chyba nie jest aż tak poważna by wrócić do normalnej sprawności. Gorsze dolegliwości miał np.Horford i po dwóch z rzędu operacjach może liczyć na wysoki kontrakt. Ja rozumiem jakby miał kolana Boguta lub plecy Howarda…
Pomijając kwestie zdrowia, noah po prostu nie jest wart takich pieniędzy. Młodszy nie będzie, a poza niezłym podaniem nie oferuje nic, śmiem twierdzić że już nie jest tym samym defensorem co kiedyś. W dzisiejszej koszykówce będzie bezużyteczny, rzucać się nie nauczy, a i w obronie będzie robił mismatche. Więc po co przepłacać?
Noah to duża jakość w obronie, wszechstronność w ataku (nikt tak nie podaje z wysokich jak on) oraz gwarancja dobrej chemii w drużynie czyli coś, czego Knicks dawno nie mieli. A Ezeli jest wart 50 mln za 4 lata? Może Biyombo jest wart 12-15 za rok? Sam wybieram Noaha i jego etos pracy ponad Howardem.
Patrząc na kontrakty i kwoty o jakich się mówi w związku z wysokimi graczami to hajs za Noaha jest adekwatny do jego umiejętności. Gość ma mega pasję do gry, zawsze jest zaangażowany na 120% i mam nadzieję, że za kilka dni będzie śmigał w koszulce Knicks :)
Dobrze się dzieje w NY…
Noah ma zapewnić obronę obręczy, a ciekawe kogo dobierze sobie Hornacek na obwód.
teraz Eric Gordon namawiany przez Rose’a oraz Courtney Lee.
Jeden Rose Knicksom wystarczy, lepiej Lee albo Lina
no to obstawiam, że NYK będzie bardzo ssał w tym sezonie
Play off to ssanie?nice
knicks zobaczą PO jak świnia niebo
rewela Iglo, mogę już dziś iść o zakład ,że z trzonem Rose/Noah/Anthony/Porzingis zrobią P.O.
zakładamy się o flachę? Z tym, że ja poczekam do zobaczenia kogo na dwójce i na ławkę.
Jednak zgadzam się z Woyem PO jest bardzo realne
Noah to przede wszystkim ogromna charyzma, co często jest więcej warte niż lepszy % rzutów spod kosza. Draymond Green daje Warriors dużo więcej motywacją i świetną defensywą niż punktami czy asystami, dlatego wcale nie uważam by Joakim był pomyłką w Knicks.
Bardzo ciekawy skład tworzy się w NY, ciekaw jestem efektów w 2016/2017.
Duże ryzyko ściągając do drużyny dwóch graczy mających problemy z kontuzjami ale może to wypalić!
Rose miejmy nadzieje, że wszystko co gorsze ma już za sobą a Noah musimy pamiętać, że został po prostu odstawiony na bok przez nowego trenera, który bardziej widział w swoim systemie Gasola, Gibsona czy nawet Portisa.. Noah ma szanse na nowy start i każdy dobrze o tym wie ile potrafi wnieść do drużyny. Nie musi punktować bo od zdobywania pkt są tacy gracze jak Melo, Rose czy Porzingis, jego zadaniem będą zbiórki, obrona, podania w ataku oraz ogromna energia jaką wniesie do szatni i na parkiet.
Dorzucę swoje 3 grosze.
Dla mnie dużo kasy i długi kontakt, ale trzeba pamiętać i jest to dobry ruch:
1.Facet jest niezły, umie grać z ludźmi.
2.Mozgov dostał podobną kasę a Noah (moim skromnym zdaniem, nie musicie się z nim zgodzić) jest lepszy. Tylko by zdrowie dopisało.
3.Idzie nowe salary.
Mozgov jest lepszym blockerem oraz gra bardziej efektownie.
Ponadto cieszy się lepszym zdrowiem od Francuza.
Rusek IMO był jednym z bardziej niedocenanianych centrów w lidze. Największym błędem Knicks było, że go oddali kilka lat temu do Nuggets. Nawet wtedy pasował do systemu coacha D.
Woy ale by tyle płacić? Wyższość Noaha ad Mozgowem moją znasz (ale jak powiedziałem, jest zakrzywiona poprzez to,że jestem fanem Bulls). Ja chętnie widzę Noaha w NY ale nie za taką kasę i taką długość kontraktu. Podobnie Mozgova.
To jest gwiazdka, tak określił nowe możliwości salary cap sam Jamal Crawford
Kurcze, mam nadzieję, że to wypali. Uwielbiam tego gracza. Poczytajcie, na oficjalnym blogu fanów Bulls co tam się dzieje. Wiele osób deklaruje, że będzie oglądać mecze i kibicować Knicks, bo przenosi się tam Noah. Dla większości kibiców, to jest najlepszy gracz Bulls od czasów sami wiecie kogo, nawet gdy nie gra, bo tyle wnosi swoją osobą do drużyny.