Przy wszystkich wolnych agentach, kierujących swoje talenty do Golden State Warriors, choć jeden zawodnik ze składu obecnych wicemistrzów NBA przeniesie się z Oakland. Brandon Rush podpisze roczny kontrakt z Minnesotą Timberwolves, dzięki któremu zarobi 3.5 miliona dolarów.
Brandon Rush has agreed to a deal with the Minnesota Timberwolves, per his agent.
— Alex Kennedy (@AlexKennedyNBA) 6 lipca 2016
30-latek w ostatnim sezonie wystąpił w 75 meczach w barwach Warriors, co było dla niego pierwszymi od 2009/10 rozgrywkami, w których rozegrał ponad 70 meczów. Pomimo wyjątkowo zdrowego sezonu, nie był ważną częścią ławki rezerwowych Warriors, zaliczając średnio 4.2 punktu (42.7% z gry, 41.4% za trzy) i 2.5 zbiórki w niecałe 15 minut gry.
Jak wskazuje jego skuteczność za trzy punkty, Rush ma potencjał, by stać się w Timberwolves wartościową opcją z ławki rezerwowych. Tego lata, Minnesota pozyskała do swojego składu Krisa Dunna z trzecim wyborem draftu oraz Cole’a Aldricha, ale Rush jest pierwszym typowym strzelcem, którego dodali do swojej rotacji.
Wcześniej mówiono o tym, że Rush mógłby powrócić do Warriors, jednak do jego odejścia przyczyniły się zarówno większe zarobki (w Golden State dostałby tylko minimalny kontrakt) oraz zwiększona rola w zespole.
z 5 nr.
Liczyłem że Minesota podpisze kogoś fajnego, a tu narazie cinko, cinko.
To fajny grajek tylko jego rola w GSW była coraz mniejsza w Minnesocie na pewno się przyda.