Pomimo ogromnego tłoku na pozycjach podkoszowych, Tom Thibodeau zdecydował się na dodanie kolejnego wysokiego gracza do rotacji Minnesoty Timberwolves. Tym razem dołączy do nich Jordan Hill, który podpisze dwuletnią umowę, wartą około 8 milionów dolarów.
Free agent center Jordan Hill has agreed to a two-year, $8M deal with Minnesota, league source tells @TheVertical.
— Adrian Wojnarowski (@WojVerticalNBA) 13 lipca 2016
28-latek ubiegły sezon spędził w Indianie, występując w 73 meczach sezonu regularnego Pacers (11 raz wychodził w pierwszej piątce). W nieco ponad 20 minut na mecz zaliczał średnio 8.8 punktu (50.6% z gry) i 6.2 zbiórki. We wcześniejszych latach kariery, Hill reprezentował także barwy New York Knicks, Houston Rockets i Los Angeles Lakers.
Hill jest drugim podkoszowym, po Cole’u Aldrichu, którego zdecydował się sprowadzić na nowy sezon Tom Thibodeau. Obaj zawodnicy potrafią być solidnymi zadaniowcami, natomiast trener Minnesoty ma zdecydowany problem bogactwa na pozycjach podkoszowych.
W składzie znajdują się już bowiem Nikola Peković, Gorgui Dieng, Nemanja Bjelica, Kevin Garnett, Adreian Payne, ubiegłoroczny Rookie of the Year Karl-Anthony Towns, a teraz dołączają do nich Aldrich i Hill. Należy się więc spodziewać, że niedługo Wolves pozbędą się któregoś z tych zawodników w drodze wymiany.
Peka będą pewnie trejdować, ale i tak jest bardzo gęsto pod koszem.
Eeeee…. a po co kolejny podkoszowy? Za mało mają?
Na obwodzie trochę pusto, bo poza Dunnem/ Rubio i Szabazzem nie ma raczej ciekawych zmienników, a pod koszem tłoczno jak cholera. Tego jeszcze nie grali, żeby ponad pół składu drużyny nadawało się tylko do gry pod koszem. Dni Peka chyba są policzone.
Czyżby Tibs planował grać KATem na sf? Bo chyba inaczej nie da się rozdzielić minut między tylu podkoszowych…
Spokojnie, do sezonu daleko, jeszcze nie jedna wymiana nastapi.
Pekovic out Garnett zagra 3 minuty co 3 tygodnie, Bjelica to taki troche Sf rozciągający, Payne – zapchajdziura na 10 minut. Zostaje KAT, Dieng, Aldrich i Hill. I po tłoku :)
Jeszcze mogliby zaryzykować Wrotena – o ile dojdzie do zdrowia może być bardzo dobrym uzupełnieniem. Zaryzykowałbym też Stephensona. Pod TT mógłby wrocić na poziom z Indiany. Prince i Rudez out i Roster pełen na lata.
Dunn/Rubio/Jones
LaVine/Wroten/Rush
Wiggins/Muhammad/Stephenson
KAT/Bjelica/Garnett/Payne
Dieng/Hill/Aldrich
Ewentualnie nie brać Wrotena lub pogonić Rubio i mamy 15 zawodników.
jak się nikt nie znajdzie to zwolnić/oddać za picki ewentualnie za gotówkę.
nareszcie ktoś , kto myśli podobnie o Bjelicy. Do piątki to mu tak daleko jak Koszarkowi do NBA ;-) Ponadto Garnett jeszcze nic nie potwierdził, że wraca na kolejny sezon i Thibs powiedział, iż nadal czeka na jego zdanie. Payne w rotacji Thibsa będzie zapchajdziurą…Aldrich też wielu minut przy Diengu i Hillu nie dostanie.
Tak jak pisaliście Pekovic i tak jest pewnie przewidziany do jakiejś wymiany. Pytanie czy któraś drużyna tak bardzo potrzebuje środkowego, żeby brać na siebie taki nieciekawy kontrakt. Z drugiej strony tego lata różne ogórki dostają spore sumy, więc kasa ze Peka nie jest już jakimś szaleństwem (szczególnie jakby wrócił do formy sprzed kontuzji).
Wilki to mój ulubiony zespół (razem z Bucks) od czasu pozyskania Lavine.
Myslę, że w tym sezonie powalczą o play-offy (a ja liczę nawet na 6 miejsce na zachodzie).
Nie zgodzę się, że odwód wygląda jakoś źle . PG – Rubio i Dunn. Dunn świetnie wygląda w lidze letniej – podoba mi się ten chłopak bardzo, a Rubio w przeciwności do wielu komentatorów bardzo szanuje i uważam, że jest idealną opcja gdy na boisku ma obok siebie dobrych strzelców ( a takimi na pewni są Zach, Wiggins i KAT). Jones w ogóle mi się nie podoba, nawet w tej lidze letniej nie błyszczy, a nie widzę w nim żadnego potencjału. NA SG jest LaVine, który ma możliwości na 18-20 ppg już w tym sezonie – bardzo liczę na jego rozwój. Jako back-up na tej pozycji został sprowadzony Rush, który ma poprawić dystansowe wyniki Minnesoty, która w zeszłym sezonie kulała ( w tym aspekcie nie ma za bardzo co liczyć na obydwóch PG). Na tej pozycji moze grać czy to Dunn czy Wiggins. Jeżeli chodzi o SF to para Wiggins/ Shabazz gwarantuje też bardzo solidny poziom. Podkoszowi to tak jak pisaliście – jest ich wielu, ale Peka chyba nie ma co liczyć a KG to bardziej już jako mentor. KAT będzie wymiatał- jest to najlepszy rookie w NBA od czasu Anthonego Davisa. Nawet 2 pierwsze wybory tego draftu (a w okół nich jest za duży szumu moim zdaniem) nie będą graczami takiego formatu jak Towns.
No i najważniejsza rzecz zmiana trenera. Największą bolączką wilków była defensywa , a zatrudniony trener slynie z jej usprawniania. To wszystko nie może nie wypalić. Pozdrawiam
Ale kto przejmie taki kontrakt Pekovica ? Może Minnesota zaryzykowałaby z Geraldem Greenem ? Obecnie w Heat jest Winslow, Babbit oraz Johnson, więc wątpie czy zostanie.
Green sie nie nadaje, to jest zbyt impulsywny gracz do takich młodych i zdolnych graczy, których trzeba odpowiednio kształtować mentalnie.
Dokładnie. Green tylko rozpaskudzi tych młodych graczy. Jak zatrudniać weteranów to takich z głową, coby dawali przykład. Zresztą mi się wydaje, żeskład na ten sezon już jest OK. Nie ma co zabierać młodym minut gry, które zaprocentują za 2-3 lata.
Panowie kontrakt Pekovica w sytuacji podniesienia salary cup wcale nie jest taki straszny. Jest sporo zespołów, które mogą łyknąć taki kontrakt bo potrzebują twardego środkowego. A Pekovic jeśli tylko będzie zdrowy, to jest kawałem twardego mięsa pod kosz. Jak Rose-a i Noah-a dało się wytransferować, to Pekovica też.
Mając tylu utalentowanych wysokich w zespole to zwalnianie Rubio byłoby niemądre. Rubio to znakomity partner do gry z wysokimi.
Nawet jeśli Garnett będzie grał dalej, to nie traktujmy go poważnie jako zawodnika. Umówmy się, że to jest grający przez 5-10 minut asystent trenera :)
Nie rozumiem zatrudniania Hill-a bo także uważam, że tam jest za ciasno pod koszem, a wciąż nie ma zawodników rzucających za 3 pkt. To największy mankament tego zespołu + brak defensora na pozycji SF.
Aldridge to moim zdaniem dobry wybór, bo za niewielkie pieniądze jest twardy młody podkoszowy.
Mam nadzieję, że Tibs po prostu nabrał dłuższą ławkę i będzie eksperymentował, a nieudane eksperymenty będzie wymieniał, na to czego mu będzie brakowało.