(4-3) Minnesota Timberwolves 93-83 Phoenix Suns (4-2)
Timberwolves przegrywali już dwucyfrową różnicą punktów w pierwszej połowie, jednak po przerwie prowadzeni przez Tyusa Jonesa zaczęli odrabiać straty i ostatecznie kontrolowali przebieg spotkania do samego końca. Wolves zdominowali strefę podkoszową, wygrywając w pomalowanym 56-22. Zatrzymali także swoich przeciwników na 35.7% skuteczności z gry.
Minnesota:
T. Jones – 29 pkt, 6 as, 11/13 FT
A. Payne – 18 pkt, 10 zb
C. Clarke – 10 pkt, 7 zb, 4/14 FG
Phoenix:
T. Williams – 24 pkt, 6 zb, 4 TO
A. Booker – 10 pkt, 4 zb
T. Ulis – 11 pkt, 7 as, 4 TO, 5/21 FG
(4-3) Cleveland Cavaliers 79-85 Chicago Bulls (6-0)
Przegrywając 46-36 wchodząc w trzecią kwartę, Bulls wzięli się to roboty, zaliczyli run 17-4 i objęli prowadzenie. Od tamtego czasu drużyny zmieniały się regularnie na prowadzeniu, ale po trójce Denzela Valentine’a na 2 minuty przed końcem Byki nie oddali już wygranej. Bulls trafiali zaledwie 36.4% z gry, ale popełnili tylko 7 strat i wygrali walkę w „paint” 32-18.
Cleveland:
K. Felder – 22 pkt, 5 as, 4 zb, 3 blk
J. McRae – 16 pkt, 6 zb, 5 TO
R. Putney – 15 pkt, 6 zb, 4 TO
Chicago:
C. Felicio – 18 pkt, 6 zb
B. Portis – 16 pkt, 9 zb, 5/16 FG
D. Valentine – 13 pkt, 8 zb
You must be logged in to post a comment.