Portland Trail Blazers nie ryzykowali i już teraz przedłużyli swoją wschodzącą gwiazdę. McCollum otrzyma maksymalny kontrakt.
Portland guard CJ McCollum has reached agreement on a four-year, $106M maximum contract extension, league sources tell @TheVertical.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) July 25, 2016
Po opuszczeniu Portland przez Nicolasa Batuma i Wesa Matthewsa, przy jednoczesnej kontuzji Geralda Hendersona, McCollum wskoczył do pierwszej piątki Blazers. Trzecioroczniak utrzymywał wysoką formę przez cały sezon, znacznie przyczyniając się do osiągnięcia playoffów przez drużynę z Oregonu. Był także kluczową postacią zespołu w PO. McCollum otrzyma maksymalny kontrakt rok po tym, jak takowego otrzymał Damian Lillard.
W poprzednim sezonie rzucał średnio 20 punktów na spotkanie, dorzucając do tego 4 asysty, trafiając 41.7% rzutów zza łuku. Zdobył nagrodę Most Improved Player za miniony sezon, podnosząc swoją średnie o 14 punktów i 3 asysty.
Czy tylko dla mnie McCollum nie jest tyle wart? w każdym bądź razie nie wydaje mi się by to póki co udowodnił, oczywiście nie twierdzę że jest słabym graczem, ale bez przesady! 106 milionów $ za cztery lata? nie! po prostu nie!
Na 5 lat te 106 baniek bym zrozumiał ale na 4 to „troszkę” dużo.
jeden dobry sezon i maks… przesada trochę.
może max mu się nie należał… lecz skoro Beal dostał maxa, Conley -ponad 150 ml $, każdy cienias ok. 15 mlm $/sezon.. to wybaczcie, lecz McC należał się max!!!
paranoja zapanowała… 2-3 sezony i Gortat będzie zarabiał 25 mln $/sezon !!! paranoja!!!
Inwestycja w przyszłość – na ten moment może nie jest tyle wart, ale w ciągu tych 4 lat może stać się wart, w przeciwieństwie do wielu zawodników, którzy może na ten moment są warci maksymalnych pieniędzy, powiedzmy Horford, a pod koniec trwania swojej umowy będą postrzegani jako horrendalne zapychanie salary. Portland idą va banque – albo zapchają sobie salary i zniszczą fajną perspektywiczną drużynę, albo doprowadzą do sytuacji, że Lillard i McCollum będą na OBECNYCH maxach za 4 lata w swoim prime, które wtedy będą pewnie umowami wartości tych, które dostaną solidni rollsi. I będą mieli dwójkę świetnych grajków i full kasy na kolejnych – daleko jeszcze do tego czasu i jest to palcem po wodzie pisane, ale za 3-4 lata PTB moim zdaniem będą jednym z contenderów
Zasłużył, bardziej niż Barnes, Beal czy Conley tutaj przywoływani. Oby Blazers utrzymali poziom.
Stać ich to płacą, o co ta burza w szklance wody ??
Nie popadajmy w skrajności – odnoszę wrażenie, że teraz pod każdą informacją nt. maksa pojawia się komentarz: nie jest tyle wart, nie zasłużył.
Po pierwsze – jak napisał pop – zasłużył bardziej niż Barnes, Beal czy Tristan Thompson. W kwestii Conleya nie zgodzę się.
Po drugie – statystyki McColluma i jego gra w ubiegłym sezonie naprawdę robią wrażenie.
Po trzecie – jak napisał Jacek – to inwestycja w przyszłość. Nie jestem pewien, czy maluje się ona tak różowo w perspektywie 3-4 lat ale z pewnością Blazers są i będą zespołem, z którym trzeba się liczyć.
Chciałem tylko sprostować że bardzo lubię Conleya i uważam go za jednego z lepszych na swojej pozycji ale 150 baniek to troszkę za dużo, gdyby dostał 115 za te 5 lat to bym się nie zająknął na jego temat.
To już chyba bardziej kwestia przyzwyczajania się do nowych płac w NBA. A będzie tylko gorzej :)
Ja mam wrażenie, że kluby rzuciły się na zwiększony salary cap zapominając, że będą kolejne sezony. I okaże się, że braknie im trochę na ściągnięcie prawdziwej gwiazdy opakowanej w tandem solidnych graczy, bo wszystko przetrawią na jakiś Mozgovów itp. A trzeba było łagodnie, zostawiając sobie miejsce na manewry na kolejne lata. A tak okaże się, że przepłacili gracza, którego nikt nie chce później w potencjalnej wymianie (ani tym bardziej jego kontraktu).
A ja pójdę w inną stronę, większość MIP z przeszłości rzadko utrzymywała wysoki poziom z sezonu z nagrodą. Portland z McCollumem i Crabbe poszli po bandzie…jeszcze Leonard.
Plus Turner i wychodzi prawie trzysta baniek w podpisanych w tym offseason przez Portland kontraktach z zawodnikami. Kosmos.
394 miliony gwarantowane na trio Dame, CJ, Crabbe, Turner:)
Albo i kwartet :)
dzięki, zapomniałem o tych drobnych…
Wariactwo. Zawodnicy ktorzy w najlepszym razie dadzą im średni poziom gry zapchali ich budżet na lata
Zobaczymy. Blazers od kilku sezonów prezentują się co roku lepiej niż przedsezonowe oczekiwania (wystarczy spojrzeć na kursy bukmacherów), więc nie widzę powodu żeby teraz miało być inaczej. Bez wątpienia wzmocnili się i nie będzie już eksperymentów w stylu „Noah Vonleh w pierwszej piątce przez pierwszą połowę sezonu, bo nie wiemy jeszcze, czy tankujemy czy nie”.
Co do McColluma to są to świetnie wydane pieniądze, w przyszłe lato połowa ligi i tak zaoferowałaby mu maksa, a tak zyskują spokój w szatni.
I Harkless za 40 :-)
Nie ma co panikowac, przypomnijcie sobie kiedy ostatnio PTB sciagali all star playerow. Jedynie umowe dla Crabba uwazam za zbyt ryzykowna. Ponadto maja konkretnego trenera i pewnie tez mial wplyw na te decyzje widzac potencjal graczy