Rudy Gobert ma dużą szansę na podpisanie przedłużenia swojego kontraktu przed deadlinem 31. października. Do tej pory czteroletnie umowy podpisali dwaj inni zawodnicy wybrani w drafcie 2013 roku – C.J. McCollum i Giannis Antetokounmpo. Utah Jazz chcieliby zapewnić pozostanie Goberta na kolejne lata ze względu na fakt, że za rok mogą stracić w wolnej agenturze Gordona Haywarda.
[źródło: Marc Stein/ESPN]
Cleveland Cavaliers są bardzo zainteresowani pozyskaniem Mario Chalmersa. Po odejściu na emeryturę Mo Williamsa i transferze do Milwaukee Mattew Dellavedovy Cavs wciąż szukają poprawy na pozycji rozgrywającego. W drafcie wybrali Kaya Feldera, mają także Toneya Douglasa na niegwarantowanym kontrakcie, jednak chcą dodać bardziej sprawdzonego zawodnika. Chalmers odniósł w marcu kontuzję zerwania ścięgna Achillesa i wróci do gry w kolejnym miesiącu.
[źródło: Marc Stein/ESPN]
Tristan Thompson pracował tego lata nad dodaniem do swojej gry rzutu z półdystansu. Z 420 rzutów Thompsona z ubiegłego sezonu aż 332 pochodziło z odległości mniejszej niż półtora metra od kosza. Według trenera Tyronna Lue, w tym sezonie środkowy Cleveland Cavaliers ma coraz więcej próbować rzutów z 4-5 metrów, nad czym pracował w trakcie offseason z Jamesem Poseyem.
[źródło: Chris Fedor/Cleveland Plain Dealer]
Nie chce mi się wierzyć żeby Chalmers poszedł do Cavs, przecież on chyba nie trawił za bardzo Jamesa. W sumie to trochę szkoda że Grizz musieli się go pozbyć.
Ciężko powiedzieć czy nie trawi, James słynął z wyżywania się na Chalmersie, co kilkukrotnie uchwyciły nawet kamery telewizyjne. Natomiast ponoć poza boiskiem mieli sztamę w Heat, a Chalmers może mieć problem z zatrudnieniem po takiej kontuzji. No i co by nie mówić, piniondz to piniondz, więc spodziewam się, że się zgodzi.
Chalmers to chyba za jakieś absolutne minimum, po podpisaniu J.R. Cavs zdaje się i tak płacą sporo luxury.