Adam Silver przyznał, że zawodnicy i właściciele drużyn są bliscy porozumienia w sprawie nowego CBA, natomiast wciąż nie ma zgody w niektórych sprawach.
Raporty o tym nie są zbyt daleko od prawdy, ale nie jesteśmy jeszcze w stanie podpisać nowej umowy. W ostatnim czasie mieliśmy kilka bardzo produktywnych spotkań (…). Tak jak mówiłem, ze względu na nasze nowe umowy telewizyjne wpłynęło do nas ostatnio sporo pieniędzy i myślę, że obie strony rozumieją, że wszyscy bylibyśmy winieni za niedogadanie się teraz – kiedy tak dużo pieniędzy jest dzielonych pomiędzy zawodnikami a drużynami.
[źródło: Mike&Mike/ESPN]
NBA ma świetnych speców od reklamy. Ta firma ma wizję i strategie na lata. Wpisują sie w najświeższe trendy. Jestem ciekaw co sadza o tym sami zainteresowani „proszeni” w kontrakcie o spotkania ze zwykłymi (biednymi) ludźmi?…
Pamietam, nie tak dawno, NBA mialo akcje pomocy 'zwyklym’ ludziom poprzez np budowanie im domu (mowie o domach amerykanskich zrobionych z desek i dykty). Jechali gwiazdorzy NBA i udawali ze wbijaja gwozdzie mlotkiemm w jakies tam dechy w biedniejszych dzielnicach. Oczywiscie w tym wszystkim kamery, mikrofony wywiady i pokaz jak to NBA pomaga. Byc moze jestem wielkim cynikiem ale to bylo tak smieszne i glupie ze chyba liga sie sama zorientowala i zaprzestali tej pokazowki.
Możesz być cyniczny, ale prawda jest taka, że pod tym względem profesjonalne ligi amerykańskie są o lata świetlne od większości Europy. Bez względu na to, ile w tym jest pokazówki, dla tych wszystkich dzieciaków jest to być może jeden z najważniejszych momentów w życiu, gdy spotykają, rozmawiają i mogą zagrać ze swoimi idolami. Albo gdy zjawiają się na oddziale onkologii by z małymi pacjentami zamienić kilka ciepłych słów, pośmiać się i dać na pamiątkę koszulkę.
Możesz mnie uznać za sentymentalnego naiwniaka, ale ja jestem za. Nawet z kamerami i fotografami.
Nawet inaczej. Oni mogą robić pokazówkę – przecież nikt nie oczekuje, że koszykarze będą budować domy własnoręcznie. Pomoc jest gdzie indziej. To uwaga jaka jest kierowana na te sprawy i tych ludzi oraz pieniądze jakie za tą uwagą podążają :)
Panowie ten program nazywa sie 'nba cares’.