New York Knicks oddali pieczę za defensywę zespołu Kurtowi Rambisowi. Po pierwszych sześciu meczach pod przewodnictwem Jeffa Hornacka Knickerbockers mają najgorszą defensywę w lidze (pozwalają przeciwnikom na zdobywanie 114.5 punktu na 100 posiadań) i legitymują się bilansem 2-4. Rambis prowadził Knicks w ubiegłym sezonie jako główny szkoleniowiec po zwolnieniu Dereka Fishera.
[źródło: Zach Lowe/ESPN]
Poza defensywą, Phil Jackson jest także niezadowolony z nieregularnego używania triangle offense w trakcie pierwszych meczów Knicks. Trener nowojorczyków Jeff Hornacek próbuje skorzystać z obecności Derricka Rose’a i Joakima Noaha i przyspieszyć tempo gry drużyny, przez co niezbyt często używał ofensywy trójkątów. Knicks mają obecnie 13. ofensywną efektywność w lidze.
[źródło: Ian Begley/ESPN]
LeBron James uważa, że zdobywanie punktów (niedawno wskoczył na 10. miejsce na liście wszech czasów w tej kategorii) nigdy nie było jednym z jego priorytetów.
Ułatwianie zadań oraz włączanie w grę kolegów z drużyny, zbiórki, obrona, bloki i tego typu rzeczy zawsze były u mnie wyżej.
[źródło: Brian Windhorst/ESPN]
Paul George został ukarany grzywną w wysokości 15 tysięcy dolarów za kopnięcie piłki w trybuny i trafienie nią w jednego z kibiców.
Sytuacja, w której trenerowi narzucany jest z góry styl gry drużyny, nigdy nie wychodzi zespołowi na dobre. Phil powinien przestać gwiazdorzyć i zjeść Snickersa ;)
Dokładnie i dziwne, że tak doświadczony i utytułowany trener tego nie wie i szkodzi własnej drużynie..
Philowi na starość już się chyba przestawia i zapomina, co należy do jego obowiązków. Jest GMem, nie head coachem. Jeśli tak bardzo zależy mu na triangle offense, to trzeba było połączyć funkcje GMa z head coachem, jak robią to Van Gundy i Thibodeau.
Ograniczenie trenera i mówienie mu, w jakim stylu ma grać drużyna, jak mają wyglądać zagrywki, nigdy nie kończy się dobrze. Już abstrahując od tego, że Knicks trzeci sezon próbują nauczyć się triangle offense i nic z tego nie wynika.
Jackson chyba wierzy w własny mit, zen master, trener wszech czasów, Knicks marnują kolejny sezon w dużej części z jego winy, Knicks grają rolę Sacramento wschodu, nie zdziwię się jeżeli to ostatni sezon Carmelo w tej drużynie.
Jesli Jax polaczylby obowiazki GMa i glownego trenera sam musialby sie zwolnic… Facet jest juz nudny (z calym szacunkiem dla jego dorobku). Na poczatku wiazalem z nim zbawce. W ciagu calej zabawy w GMowanie wyszedl mu tylko KP, ktorego wybor byl rezultatem skupu kilku graczy za waciki i tankowania… Jax odejdz z klasa i zajmij sie zona albo komentowaniem w espn.
Jax fajnie zaczał pracę w Knicks. Zatankował, wyczyścił salary i przehandlował szrot, ale to co teraz robi woła o pomstę do Nieba. Trójkaty, Rumbis i Fisher, wpieprzanie się w robotę Hornackowi…
Sto procent racji gratek. Brawa za wyczyszcenie salary i wybór w drafcie, ale to co teraz wyprawia woła o pomstę do nieba. Jako wieloletni fan Knicks mam nadzieję, że chłop się opamięta, nie podpiszę Rose i zacznie budować skład pod Pozingisa, bo gość zapowiada się świetnie.
Mimo ze bardzo lubię Rose’a to mam nadzieje że go po sezonie nie podpiszą. Widziałbym w NYK CP3 za rok. Jak wiadomo Melo i Chris to przyjaciele więc mysle ze mogloby to wypalić. W koncu w NY mieliby jakiegoś piont guarda z topu. Nie wiem jak to bedzie wygladalo finansowo ale myślę ze to mogłoby wypalić, BIG3 Melo, Porzingis i CP3, do tego zdrowy Noah i Lee. Tylko co ze zmiennikami, czyli najwiekszy problem tej ekipy.
CP3 nie przejdzie do Knicks nigdy. Po pierwsze, sam ma ponad 30-ci lat i potrzebuje młodszych graczy, a nie starego pączka Melo. Po drugie, CP nasłuchał się narzekań graczy Knicks na ich organizację przez te kilkanaście lat w lidze – gracze rozmawiają ze sobą przecież o takich rzeczach, szczególnie bliscy kumple. CP3 szuka pierścienia, nie gry z przyjaciółmi.
Nigdy nie mów nigdy ;) pomyślał byś rok temu że KD pojdzie do GSW albo ze Wade do Bulls? Poza tym kiedyś ktoś z nich powiedział że chcą zagrać razem (Melo,LBJ,CP3 i Wade). Nie mówię ze to się wydarzy ale uwazam ze scenariusz Paul+Melo w Knicks jest prawdopodobny;)
Melo nie zostanie w Knicks, jego La-La ma ochotę na bycie aktorką więc kierunek w stronę LA możliwy, CP3 raczej zostanie w Clippers razem z Jordanem, a BG do OKC albo Houston?