Mecz dnia: Houston Rockets (15-7) – Oklahoma City Thunder (14-8) – godz. 2.00
James Harden vs. Mr Triple Double. I tyle musisz wiedzieć o tym spotkaniu.
Russell Westbrook (11), James Harden (4) have combined for 15 of NBA’s 24 triple-doubles this season. Rockets-Thunder, 8 ET (ESPN)
— ESPN Stats & Info (@ESPNStatsInfo) 9 grudnia 2016
Pozostałe spotkania:
Orlando Magic (10-13) – Charlotte Hornets (13-9) – godz. 1.00
Fajna historia z właścicielem Hornets.
Toronto Raptors (15-7) – Boston Celtics (13-9) – godz. 1.30
Pojedynek na szczycie Wschodu, czyli spotkanie drugiej z trzecią drużyną konferencji, które marzą o tym, by w play offach napsuć trochę krwi Cavs. Szkoda tylko, że w składzie Celtics zabraknie prawdopodobnie Isaiaha Thomasa, który w poniedziałek naciągnął pachwinę w spotkaniu z Rockets.
Miami Heat (7-15) – Cleveland Cavaliers (15-5) – godz. 1.30
LeBron James, Kyrie Irving i Kevin Love są jednym z trzech trio z jednej drużyny, w których każdy zdobywa co najmniej 20 punktów na mecz. Pozostałe dwa to Curry, Durant i Thomspon z Warriors oraz Wiggins, Towns i LaVine z Wolves.
Atlanta Hawks (11-12) – Milwaukee Bucks (11-9) – godz. 2.00
Giannis Antetokounmpo jest tylko jednym z trzech graczy w lidze, który zalicza statystyki na poziomie co najmniej 20 punktów, 8 zbiórek i 6 asyst. Pozostali dwaj to LeBron James i Mr Triple Double.
Detroit Pistons (12-12) – Minnesota Timberwolves (6-16) – godz. 2.00
W ostatnich czterech sezonach Andre Drummond zanotował 11 spotkań na poziomie 20-20. To o 3 więcej niż drugi na tej liście DeMarcus Cousins i o 5 niż trzeci DeAndre Jordan w tym czasie.
Indiana Pacers (11-11) – Dallas Mavericks (4-17) – godz. 2.30
Czekam na moment w którym Mark Cuban powie dość i zacznie się oddawać weteranów za picki w drafcie i młodych zawodników. Pomimo, że dziś Andrew Bogut nie zagra to panuje przekonanie, że Mavs będą w stanie wyciągnąć za niego nawet wybór w pierwszej rundzie draftu.
Phoenix Suns (6-16) – Los Angeles Lakers (10-14) – godz. 4.30
Lakers mieli fantastyczny początek sezonu, ale w ostatnim czasie dopadła ich fala kontuzji i przegrali do tego 9 z ostatnich 12 spotkań. Na razie są na 9 miejscu, ale może być ciężko odrobić im stratę do 8 miejsca, ponieważ tracą już do Blazers dwa mecze, urazy czołowych zaowdników nie pomagają, a i drużyna z Portland powinna z czasem grać coraz lepiej.
New York Knicks (12-10) – Sacramento Kings (8-13) – godz. 4.30
Knicks wyruszają właśnie w 5-meczową trasę po Zachodzie. Oprócz spotkania z Kings czekają ich pojedynki z Lakers, Suns, Warriors i Nuggets.