NBA i NBPA doszły do finalnego porozumienia w sprawie podpisania nowej, 7-letniej umowy CBA. Negocjacje trwały już od kilku miesięcy, jednak teraz obie strony doszły do porozumienia, dzięki którym nie będziemy świadkami lokautów co najmniej do 2022 roku, kiedy to zarówno liga, jak i Unia Zawodników mają prawo się z niej wycofać. Niektórymi z założeń nowej umowy będzie skrócenie fazy przedsezonowej, zwiększenie kwoty kontraktów dla debiutantów, weteranów oraz mid-level exception, czy pozwolenie niektórym zawodnikom na podpisanie pięcioletnich umów ze swoją obecną drużyną w sytuacji, gdy pozostaje im jeszcze jeden rok kontraktu. Bez zmian pozostaje za to podział pieniędzy między właścicielami, a zawodnikami (50-50) oraz zasady dotyczące salary-cap oraz podatku od luksusu.
[źródło: Adrian Wojnarowski/The Vertical]
Indiana Pacers nie będą nawet słuchać ofert wymiany za Paula George’a. Supergwiazda zespołu Larry’ego Birda jest absolutnie niedostępna, bowiem drużyna chce wokół niego i Mylesa Turnera budować przyszłość organizacji. George ma w 2018 roku opcję odstąpienia od swojej obecnej umowy i jest praktycznie pewne, że Pacers przedstawią mu wówczas propozycję maksymalnego kontraktu.
[źródło: Adrian Wojnarowski/The Vertical]
Dirk Nowitzki zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli nie wygra walki z kontuzjami, to ten sezon może być dla niego ostatnim w karierze.
Jeśli pewne rzeczy się dobrze nie potoczą i będzie mnie wszędzie boleć, wówczas 2017 rok może być tym ostatnim. Moim planem jest to, by grać przez 20 lat i odejść w 2018 roku.
[źródło: Sport Bild]
Gordon Hayward będzie za rok niezastrzeżonym wolnym agentem i jako główny czynnik wyboru swojego pracodawcy wskazał to, czy będzie tam miał szansę wygrać mistrzostwo. Utah Jazz będą jedyną drużyną, która będzie w stanie mu dać 5-letni, maksymalny kontrakt.
To gdzie będę mieszkał, to nie wpłynie na moją decyzję. Nie potrzebuję być w blasku jupiterów. Po prostu chcę powalczyć o tytuł.
[źródło: Zach Lowe/ESPN]
David Fizdale uważa (a sam zainteresowany zgodził się z jego opinią), że LeBron James nie będzie w przyszłości trenerem w NBA.
Mógłby kogoś zabić. Jego standardy to perfekcja. Oczekuje jej. Mogę sobie wyobrazić, że będzie właścicielem drużyny, albo coś w tym stylu, ale gdyby został trenerem, nie miałby litości dla zawodników, którzy nie sprostają jego oczekiwaniom.
[źródło: Dave McMenamin/ESPN]
Oklahoma City Thunder, Indiana Pacers oraz Houston Rockets wyraziły zainteresowanie wymianą po Rudy’ego Gaya. Skrzydłowy Sacramento Kings dość wyraźnie sugerował, że nie będzie chciał po zakończeniu sezonu podpisywać nowej umowy z drużyną z Kalifornii. Thunder byli nawet dość blisko wymiany z udziałem Camerona Payne’a, jednak młody rozgrywający odniósł wówczas kontuzję, przez co plan spalił na panewce.
[źródło: Adrian Wojnarowski/The Vertical]
Minnesota Timberwolves poszukują wymiany, w której pozyskaliby zawodnika podkoszowego. Ich nowy nabytek miałby grać w ustawieniach razem z Karl-Anthonym Townsem. Zawodnicy podpisani tego lata – Jordan Hill oraz Cole Aldrich – nie są często używani w rotacji przez Toma Thibodeau.
[źródło: Brian Windhorst/ESPN]
Jeszcze jakby LG był tańszy i git
Podział jest 50/50 czy 49/51?
Craig Sager [*]