Witajcie w kolejnym dniu stycznia. Przed nami 8 meczów. Zapraszam do lektury.
Brooklyn Nets (8-25) @ Indiana Pacers (18-18), 1.00
Najgorszy zespół ligi jedzie do Indiany przedłużyć swoją serię porażek wyjazdowych do 14 z rzędu. Indiana po serii 4 porażek teraz notuje 3 wygrane z rzędu. Nets dzisiaj wystąpią ponownie bez Lina i bez Hollisa-Jeffersona.
Utah Jazz (22-14) @ Toronto Raptors (23-11), 1.30
Ciekawy mecz w Kanadzie. Raptors nie zaliczą do udanego przełomu roku, ponieważ w 4 spotkaniach wygrali tylko raz z Lakers. Jazz, którzy kontynuują swoją serię wyjazdową (trzecie z 5 spotkań) w dalszym ciągu muszą sobie radzić bez G. Hilla. Przez chwilę byli nawet na 4 miejscu na zachodzie, ale po ostatniej porażce w Bostonie wrócili na 5 miejsce.
Charlotte Hornets (20-16) @ Detroit Pistons (16-21), 1.30
Zawodnicy z Detroit w ostatnich 10 meczach wygrali tylko 2 razy, z odpoczywającymi Cavs i kontuzjowanymi Heat. Playoffs się powoli oddala, bo taka forma nie napawa optymizmem. Ich szansą jest dzisiaj zmęczenie Hornets, którzy w nocy skutecznie bronili Westbrooka (zwłaszcza MKG).
Atlanta Hawks (19-16) @ New Orleans Pelicans (14-22), 2.00
Gdy nie początek sezonu NOP byliby już raczej spokojni o Playoffs, ponieważ konkurencja robi wszystko, aby nie zająć miejsca w top 8 zachodu. W ostatnich 5 meczach odnieśli 4 wygrane. Atlanta podobnie (4 wygrane z rzędu) i ponownie walczą o rozstawienie w pierwszej rundzie
Oklahoma City Thunder (21-15) @ Houston Rockets (27-9), 2.00
Mecz dnia! Pojedynek dwóch największych indywidualności tego sezonu i mocnych kandydatów do nagrody MVP. Westbrook (30,9/10,5/10,5) ma ciągle spore szanse, aby stać się drugim w historii graczem ze średnimi Triple Double! Harden (28,4/8,2/11,9) natomiast odpiął łatkę „harcidupy” i jest w tym sezonie liderem wśród asystujących, a do tego ostatnio jako pierwszy w historii zanotował TD na poziomie (53/16/17). Kto dzisiaj lepiej wypadnie?
Phoenix Suns (11-25) @ Dallas Maverics (11-24), 2.30
Pojedynek dwóch najgorszych drużyn zachodu. Dallas możemy jeszcze usprawiedliwić, ponieważ ciągle ktoś wypada ze względu na kontuzje (Nowitzki, Bogut, Barea), natomiast Suns zawodzą na całej linii i jeżeli tylko znajdą chętnego na Knighta, to bez żalu go pożegnają. Co ciekawe oba teamy notują obecnie „serię” jednej wygranej ;-)
San Antonio Spurs (28-7) @ Denver Nuggets (14-21), 3.00
Drugi zespól ligi jedzie dziaj do Kolorado na pojedynek z Denver. Spurs ostatni mecz u siebie przegrali 29.11 i nie zapowiada się na przerwanie tej serii. Tym bardziej, że Denver w ostatnim czasie przegrali 3 mecze z rzedu i Playoffs zaczyna im odjeżdzać. Jedynym pozytywem jest postawa Jokica w ostatnim czasie, który już na stałe „wygryzł” Nurkica ze składu.
Los Angeles Lakers (13-25) @ Portland Trail Blazers (15-22), 4.30
W Oregonie spotkają się dwie drużyny, które bardzo szybko chcą zapomnieć o grudniu (no chyba, że tankują ;-). Lakers wygrali tylko 2 spotkania, natomiast PTB 4 i wylecieli poza top 8 zachodu. Do tego kontuzji nabawił się ich najlepszy gracz Damian Llillard. Jak myślicie, który team będzie miał dzisiaj lepszy humor po meczu? PTB grają mecz dzień po dniu.
Thunder Rockets zestaw obowiązkowy szkoda tylko ze pierwsi grają dzień po dniu
jest szansa na 2 triple-double i szalony wynik:)
Boję się. Thunder lepsi pod koszem. Ale jak będzie wpadać zza łuku to Russell znów natrzepie staty w przegranym meczu☺