1. Drużyna tygodnia
Dominik Kędzierawski: Utah Jazz. Choć zaczęli tydzień od porażki w Memphis, tak w następnych trzech spotkaniach wyglądali świetnie. Ograli Cavs, zdemolowali Pistons, a na koniec rozstrzelali Magic. Przede wszystkim stale poziom trzyma defensywa, a ofensywa wygląda coraz to lepiej.
Woy: Utah Jazz, za trzy wygrane w serii i awans na piąte miejsce Zachodu (przed Grizzlies i przed Thunder). Miałem okazję oglądać dwie ostatnie wygrane Nutek i nadal w zespole Quinna Snydera imponująco prezentują się Gordon Hayward i Rudy Gobert. Wreszcie do gry, na dłużej, wrócił George Hill (49% za trzy pkt) a na nieszczęście urazu doznał śmiało poczynający sobie Rodney Hood (5 trójek przeciwko Pistons).
Paweł Mocek: Utah Jazz. Podopieczni Quina Snydera wreszcie mogą grać prawie w pełnym składzie (choć w ostatnim spotkaniu kontuzję odniósł Rodney Hood) i zrobili z tego użytek w trzech kolejnych zwycięstwach, w tym przeciwko mistrzom NBA z Cleveland Cavaliers. W ostatnim tygodniu Jazzmeni mieli drugą defensywę w lidze i są tylko o dwa miejsce za czwartymi w konferencji Los Angeles Clippers.
2. Zawodnik tygodnia
Dominik Kędzierawski: Anthony Davis. Brow dwoił się i troił, ale zespół wygrał tylko jedno spotkanie. Lecz indywidualnie był najlepszym zawodnikiem tego tygodnia.
Woy: Devin „Paco” Booker. Rewolwerowiec z Phoenix, który podbił Mexico City i poskromił Teksańczyków. 39 pkt przeciwko Mavs. dalej 39 pkt w wygranej nad Spurs.
Paweł Mocek: DeMar DeRozan. Trzy zwycięstwa Raptors to w dużej mierze zasługa właśnie ich rzucającego obrońcy, który zaliczał w nich średnio 30.7 punktu i 7.3 zbiórki rzucając ze skutecznością 51.5% z gry. Toronto wciąż utrzymuje mały dystans do liderów konferencji z Cleveland.
3. Rozczarowanie tygodnia
Dominik Kędzierawski: Charlotte Hornets. Obecnie są na serii czterech porażek z rzędu, a czalę goryczy przelała porażka z Sixers. Ostatnimi czasy mocno szwankuje ich defensywa, a ofensywnie są bardzo chwiejni. Nie napawa to optymizmem, przy tak zaciętej walce o PO na wschodzie.
Woy: Zamienię słowo rozczarowanie na ŻENADA. Derrick Rose, jego absencja w meczu z NOLA, dalej niewyjaśnione zniknięcie i podróż do Chicago oraz totalna rozsypka w obozie Knicks. Szykuje się ciekawy i niespodziewany trade deadline w Big Apple.
Paweł Mocek: Los Angeles Lakers. Cztery porażki w tym tygodniu, najgorsza defensywa w lidze i nadzieje na zatrzymanie picku w drafcie powoli wracają do Miasta Aniołów.
4. Indywidualny popis
Dominik Kędzierawski: Anthony Davis w Nowym Jorku. 40 punktów, 18 zbiórek i 3 bloki w 29 minut. Strach myśleć ile rzuciłby w więcej.
Woy: Dwayne Wade w czwartej kwarcie meczu przeciwko Pelicans. Flash w całym meczu i do trzeciej kwarty był niewyraźny. Jakby chciał odbębnić spotkanie ze słabszym rywalem. Kiedy Bulls stracili przewagę Wade rzucił 8 oczek w serii, w ostatnich minutach łącznie 17, prowadząc Bulls do wygranej. Dzięki niemu w Chicago przerwali serię trzech porażek.
Paweł Mocek: Wczorajsze triple-double Russella Westbrooka. 36 punktów, 11 zbiórek i 10 asyst i 4 przechwyty na skuteczności 11 z 21 z gry i zwycięstwo na wyjeździe z Sacramento Kings.
5. Rookie tygodnia
Dominik Kędzierawski: Joel Embiid. Nie zjeżdża poniżej 20 punktów na mecz, zanotował świetne double-double z Knicks, a do tego zagrał w back-to-backu. To jest rok Joela.
Woy: Joel Embiid, za 24 pkt i wygraną z Charlotte oraz 20 pkt i wygraną z Knicks. JoJo nawet przebąkiwał, iż Sixers w takiej formie są drużyną na play off.
Paweł Mocek: Joel Embiid. Tylko dwa mecze w tym tygodniu, ale jak zwykle pokazał się z dobrej strony na tle swoich kolegów debiutantów – tym bardziej, że Philly wygrała oba te spotkania. 22.5 punktu i 11 zbiórek powoli staje się być normalnymi średnimi Embiida w każdym tygodniu.
6. Piątka tygodnia
Dominik Kędzierawski: Russell Westbrook – James Harden – Kawhi Leonard – Anthony Davis – Joel Embiid
Woy: Russell Westbrook – James Harden – Devin Booker – Joel Embiid – Rudy Gobert
Paweł Mocek: James Harden – DeMar DeRozan – Gordon Hayward – Kawhi Leonard – Anthony Davis
Chyba czarę goryczy;) Fajna robota z tym tygodnikiem i całym Enbiej. Dzięki Wam za to.
Jak tak dalej pójdzie to za miesiąc Phila będzie przed New Yorkiem ;-( (chlip chlip).