Powrót starej jedynki, jubileusz wielkiego trenera i kolos na glinianych nogach. Zapraszam na przegląd kolejnego tygodnia rozgrywek akademickich!
Mecz tygodnia:
Oklahoma State Cowboys 80 – 87 #2 Kansas Jayhawks
Choć Cowboys przyjeżdzali do Allen Fieldhouse Center z przeciętnym bilansem, ale wciąż mianem groźnej drużyny, z Jawunem Evansem na czele. Kansas z kolei miało szansę na przejęcie tytułu krajowej jedynki, po tym jak Baylor poległo z West Virginią. Jednak początek spotkania był zdecydowanie pod dyktando Cowboys, którzy szybko urwali się na prowadzenie 12-4, a po pięciu minutach prowadzili 17-8. Następnie oba zespoły miały trochę problemów w ataku, które dla Kansas załagodzili Frank Mason III i Sviatoslav Mykhailuk, zmniejszając straty do jednego punktu. Jayhawks na pierwsze prowadzenie wyszli dopiero na 6:33 minuty przed końcem, za sprawą Landena Lucasa. Po wyrównanej końcówce pierwszej połowy wynik brzmiał 40-36 dla Oklahoma State. Druga połowa zaczęła się tak samo, jak się skończyła pierwsza, czyli grą punkt za punkt. Dopiero po sześciu minutach Devonte Graham z powrotem wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Kolejne minuty mijały na próbach odskoczenia przez Jayhawks, wszystkich nieudanych. Dopiero na dwie minuty przed końcem, cztery punkty z rzędu Josha Jacksona wyprowadziły Kansas na przewagę kilku posiadań. Cowboys już nie byli w stanie nic wskrórać. Przede wszystkim w oczy rzucił się bardzo przeciętny występ Jawuna Evansa, który trafił ledwie 5 z 22 oddanych rzutów. Po drugiej stronie Frank Mason III raz jeszcze błyszczał, prowadząc Kansas wtedy, kiedy tego potrzebowali. Otrzymał do tego solidne wsparcie od Grahama i Jacksona. Jayhawks zagrali jednak ledwie siedmioma zawodnikami, co jest niepokojące, zważywszy na czekający ich terminarz (West Virginia, Kentucky, Baylor).
Występ tygodnia: Matt Williams, G, UCF vs USF
38 pts
3 reb
ast
stl
3 TO
12-23 FG
11-21 3PT
3-3 FT
32 min
Career-high i jedno z najlepszych wcieleń Klaya Thompsona jakie zobaczycie. Williams ogólnie oddaje dużo trójek, ponad 9 na spotkanie i trafia je z ok. 38% skuteczności, a w tym spotkaniu przyćmił największą gwiazdę Knights – Tacko Falla. Przeciwko USF jednak miał swój dzień, z ogromną łatwością trafiając trójki, nawet i z loga. Również z łatwością zdobywał miejsca do rzutu. Ogólnie oddał i trafił więcej trójek niż oddał cały zespół rywali.
Zawodnik tygodnia: Miles Bridges, SF, Michigan State
15.3 PPG, 8.1 RPG, 1.9 APG
vs Minnesota: 16 pts, 6 reb, ast, 4 blk, 2 TO, 5-7 FG, 4-4 FT, 2-3 3PT, 22 min
@ Ohio State: 24 pts, 9 reb, stl, 6 TO, 9-12 FG, 2-2 FT, 4-5 3PT, 32 min
Jeden z niewielu jasnych punktów sezonu Spartans. Niedawno wrócił po kontuzji i w pierwszych dwóch spotkaniach zagrał słabo, ale w tym tygodniu wrócił do formy. Bridges potwierdził w obu spotkaniach swój duży talent na zbiórce i zrozumienie gry (4 bloki z Golden Gophers). Przede wszystkim był bardzo efektywny w ataku, znajdując rytm zza łuku. Taka gra Milesa jest tym, na co liczą skauci NBA wobec jego osoby.
Zespół tygodnia: Gonzaga Bulldogs
93-55 vs Loyola Mary
79-56 vs #21 St. Mary’s
W końcu pora docenić Zags, którzy w końcu dostali poważnego rywala. Nie miało to dla nich żadnej różnicy, a mecz z Gaels był dla nich tylko kolejnym łatwym spotkaniem. Bardzo szybko wyrzucili z gry Jocka Landale’a, który w 19 minut rzucił 10 punktów i żebrak 6 piłek, ale również złapał 5 fauli. Raz jeszcze napędzał ich duet Nigel Willams-Goss/Jordan Matthews, a Jonathan Williams kończąc z pięcioma blokami skutecznie utrudnił Gaels poczynania ofensywne. Przemek Karnowski zagrał solidne spotkanie, rzucając 9 punktów i zbierając 6 piłek w 23 minuty. Gonzaga wciąż jest niepokonana, jako jedyny zespół w kraju, a sposób w jaki poradzili sobie z jedną z najlepszych defensyw ligi każe się zastanawiać, czy to nie jest ich rok.
Rozczarowanie tygodnia: Duke Blue Devils
72-88 @ #9 Florida State
69-78 @ #14 Louisville
Blue Devils mieli dominować w tym sezonie, lecz ilekroć trafiają na wymagającego rywala, to polegają. Bez Coacha K zespół prezentuje się naprawdę słabo, a do tego zamieszanie wokół Graysona Allena tylko potęguje niepokoje w zespole. Do tego Harry Giles gra ograniczone minuty i nie jest takim wzmocnieniem, jakim miał być. Ofensywą zespołu rządzą ofensywne przebłyski, a jedyną w miarę pewną bronią jest Luke Kennard. Sezon Duke idealnie podsumował obrazek uderzenia Graysona Allena przez Donovana Mitchella z Louisville.
Notatki:
Kontuzja Watsona
Rozgrywający Creighton Bluejays oraz najlepiej asystujący zawodnik NCAA – Maurice Watson Jr., doznał zerwania ACL w lewym kolanie i w tym sezonie już nie zagra. Watson doznał kontuzji przy lądowaniu po layupie, w pierwszej połowie meczu z Xavier Musketeers. Watson był jednym z liderów Bluejays – jednej z najlepszych drużyn kraju, asystując przy 44% koszy zespołu i napędzając ich ofensywę. Jest to duża strata dla zespołu, który do roli rozgrywającego najpewniej oddeleguje nominalnego SG – Isaiaha Zierdena.
Jubileusz Williamsa
Poniedziałkowa wygrana 85-68 North Carolina Tar Heels z Syracuse Orange była osiemsetną wygraną trenera UNC – Roya Williamsa. Williams jest drugim najszybszym trenerem który osiągnął tę granicę. Potrzebował do tego 1012 spotkań. Williams był wcześniej asystentem legendarnego Deana Smitha, a karierę trenera głównego rozpoczął w 1988 roku, przejmując Kansas Jayhawks. Do Tar Heels powrócił w 2002 roku i poprowadził ich do dwóch tytułów mistrzowskich.
Furia Creana
Sezon Indiana Hoosiers przybiera różne formy w tym roku, ale w ostatnim tygodniu wiele mówiło się o zachowaniu ich trenera – Toma Creana, który wybuchł złością po tym, jak jego pierwszoroczniacy prowadząc dziewiętnastoma punktami postanowili zakończyć spotkanie alley-oopem.
Top 25 (16/01/17):
#1 Villanova Wildcats (17-1) [#3]
#2 Kansas Jayhawks (16-1) [#2]
#3 UCLA Bruins (18-1) [#4]
#4 Gonzaga Bulldogs (17-0) [#5]
#5 Kentucky Wildcats (15-2) [#6]
#6 Baylor Bears (16-1) [#1]
#7 West Virginia Mountaineers/Creighton Bluejays (15-2/17-1) [#10/#8]
#9 North Carolina Tar Heels (16-3) [#11]
#10 Florida State Seminoles (16-2) [#9]
#11 Oregon Ducks (16-2) [#13]
#12 Louisville Cardinals (15-3) [#14]
#13 Butler Bulldogs (15-3) [#12]
#14 Arizona Wildcats (16-2) [#16]
#15 Notre Dame Fighting Irish (16-2) [#20]
#16 Virginia Cavaliers (13-3) [#19]
#17 Wisconsin Badgers (14-3) [#18]
#18 Duke Blue Devils (14-4) [#7]
#19 Florida Gators (14-3) [#23]
#20 Cincinnati Bearcats (15-2) [#22]
#21 Purdue Boilermakers (14-4) [#17]
#22 Xavier Musketeers (13-4) [#15]
#23 St. Mary’s Gaels (15-2) [#21]
#24 South Carolina Gamecocks (14-3) [-]
#25 Maryland Terrapins (16-2) [-]
You must be logged in to post a comment.