Rozkład jazdy – 3/2/2016

Dzisiaj setny dzień ligi w tym sezonie i jak to w piątek, będzie więcej meczów. Przed nami 9 spotkań. Zapraszam do rozkładu.

Toronto Raptors (30-20) @ Orlando Magic (19-32), 1.00

Doskonały mecz do „wtopienia” punktu w typerze. Niby Raptors są faworytem, ale ostatnio pikują na pysk. Już spadli na 3 miejsce w konferencji, a lada dzień wyprzedzą ich Wizzards i Hawks. Kanadyjczycy przegrali 7 z 9 ostatnich spotkań. Orlando jeszcze gorsze! Przegrali aż 12 z 15 meczów i mogą zapomnieć o Playoffs w tym sezonie. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą 2 razy a bilans to 1:1.

Indiana Pacers (26-22) @ Brooklyn Nets (9-40), 1.30

To prawdziwa perełka dla typerowych ryzykantów! Przecież Nets muszą kiedyś wygrać, więc dlaczego nie dzisiaj?! Indiana jest na fali i od końca grudnia ma jeden z lepszych bilansów na wschodzie – 11-4. Brooklyn w podobnym okresie 1-18 (echh Ci Hornets zepsuli taką ładną serię).

Minnesota Timberwolves (19-30) @ Detroit Pistons (22-27), 1.30

Ostatnio plotkowano, że oba teamy chciały się zamienić na rozgrywających (Jacksona i Rubio). Nic z tego nie wyszło, ale wcale się nie zdziwię jak przed trade deadline któryś znich zmieni otoczenie. Teoretycznie obie drużyny z niewielkimi stratami do TOP 8, ale w praktyce to będzie naprawdę trudne. Pod koszem fajny pojedynek Townsa z Drummondem. W poprzednim pojedynku w Minneapolis Tłoki zmiażdżyły rywali, wygrywając 117-90.

Chicago Bulls (25-25) @ Houston Rockets (30-17), 2.00

Podsłuchy, inwigilacja, donoszenie. Coś Wam to przypomina? To tylko Bulls i ich codzienność. Zapewne ta bomba wybuchnie i skończy się wytransferowaniem Butlera za kilka picków przed trade deadline. Houston również są w dołku (8 porażek w 13 meczach), ale mają jeszcze bezpieczną przewagę nad Clippers i Utah (3,5 meczu). Dzisiaj może im być ciężko, po tym jak wczoraj stracili przewagę 20pkt w czwartej kwarcie przeciwko Hawks.

Memphis Grizzlies (30-21) @ Oklahoma City Thunder (28-22), 2.00

Zespoły, które do końca sezonu będą walczyć tylko ze sobą o pozycje w tabeli, a właściwie o to czy lepiej w PO mieć za rywala Houston czy San Antonio. Westbrookowi będzie ciężko o kolejne triple-double, bo rywalem dzisiaj będzie Conley. Po dwóch meczach ze sobą jest 1-1.

Los Angeles Lakers (17-35) @ Boston Celtics (31-18), 2.00

Pojedynek – klasyk. Tyle, że dzisiaj z klasyki raczej niewiele zobaczymy. Celtics szaleją! Wygrali 18 z ostatnich 24 meczów (75%!) i awansowali na drugie miejsce w konferencji wschodniej. Lakers? …też szaleją. Są już na 3 miejscu w całej lidze, jeżeli chodzi o najgorszy bilans i prawdopodobnie uda im się utrzymać pick (zastrzeżony w TOP 3).

Milwaukee Bucks (21-27) @ Denver Nuggets (21-27), 3.00

Mecz drużyn z identycznym bilansem. Różnica jest taka, że na zachodzie taki bilans praktycznie daje PO a na wschodzie to 3 mecze w plecy. Denver prawdopodobnie dalej bez Jokica, jak również Bartona, Farieda i Gallinariego. Nuggets mają 2 porażki z rzędu a Milwaukee mają 4 przegrane w serii.

Phoenix Suns (15-34) @ Sacramento Kings (19-30), 4.30

Czy po meczu Cousins z nowymi kolegami pojedzie do Phoenix a Warren i Len, razem z workiem pełnym picków, zostaną w Kalifornii? Chyba jeszcze nie, ale nie zmienia to faktu, że obie drużyny potrzebują zmian. Kings przegrali 11 z 15 meczów, Suns 9 z 12. Dzisiaj oprócz Gaya, po stronie Królów, zabraknie również Lawsona Casspi’ego i Temple.

Dallas Maverics (19-30) @ Portland Trail Blazers (22-28), 4.30

Co łączy te drużyny? Obie wygrały ostatnio mecze z mistrzami ligi. Chociaż w samym tylko styczniu Cavs przegrali aż 7 razy, więc to wcale nie był jakiś wielki wyczyn. Oczywiście łączy je jeszcze Matthews i chęć awansu do Playoffs. Póki co bliżej tego ostatniego celu są Blazers. A już we wtorek będzie rewanż w Teksasie.

 

Komentarze do wpisu: “Rozkład jazdy – 3/2/2016

  1. Sobotni poranek Mavs Blazers ;) mam nadzieje na dobry meczyk

Comments are closed.