Oklahoma City Thunder 121-126 Portland Trail Blazers
Russell Westbrook rzucił najlepsze w karierze 58 punktów, jednak i to nie wystarczyło na wizytujących Portland Trail Blazers, którzy wygrali swoje trzecie kolejne spotkanie. Na niesamowite popisy Westbrooka Portland odpowiedziało kolektywem – aż siedmiu graczy zaliczyło dwucyfrową zdobycz punktową, a cała drużyna trafiała 55% z gry. Do przerwy Grzmot utrzymywał 6-punktowe prowadzenie, jednak trzecią kwartę 38-25 wygrali goście i na początku ostatniej odsłony prowadzili 12 punktami. Thunder potem wyrównali jeszcze wynik na 116-116, jednak od tamtego czasu nie zdołali już wyprzedzić Blazers, którzy trafiali swoje rzuty wolne.
Westbrook trafił 21 z 39 rzutów z gry, ale tylko 6 z 15 w czwartej kwarcie. W ostatniej półtorej minuty meczu nie trafił czterech rzutów, które mogły dać Thunder remis/prowadzenie. Dla jego zespołu to już czwarta z rzędu porażka. Gospodarze trafiali 52% swoich rzutów. Do ich składu po sześcio-meczowej absencji (bóle pleców) powrócił Victor Oladipo.
Dallas Mavericks 122-111 Los Angeles Lakers
Zdobywając 25 punktów Dirk Nowitzki został szóstym zawodnikiem w historii NBA i pierwszym obcokrajowcem, który przekroczył granicę 30 tysięcy punktów, a jego Dallas Mavericks poradzili sobie u siebie z Los Angeles Lakers. Niemiec jest jednocześnie trzecim graczem, któremu udało się to osiągnąć w barwach jednej drużyny (Karl Malone i Kobe Bryant). Wszystkie swoje punkty Nowitzki zdobył w pierwszej połowie, pomagając drużynie wypracować zdecydowane prowadzenie, które w trzeciej kwarcie wynosiło już 31 punktów. Czwartą odsłonę Jeziorowcy wygrali 37-19 ale było to zdecydowanie za mało, by pomyśleć o powrocie do meczu.
Dla Dallas było to już 14. z rzędu zwycięstwo nad Lakers, dla których triple-double – 13 punktów, 18 zbiórek i 10 asyst – miał Julius Randle. Mavericks trafiali 54.2% swoich rzutów, w tym aż 17/31 zza łuku. Zdobyli też 29 oczek po 14 stratach przyjezdnych.
Phoenix Suns 127-131 Washington Wizards
Washington Wizards oddali aż 53 rzuty wolne – najwięcej w tym sezonie NBA – i trafili 42 z nich na drodze do wyjazdowego zwycięstwa nad Phoenix Suns. Sam Bojan Bogdanović (29 punktów) był 16/16 z linii, ustanawiając tym samym rekord organizacji. Dla Słońc, które przerwały tym samym trzy-meczową serię zwycięstw 30 punktów zdobył Eric Bledsoe. W pierwszej połowie Czarodzieje prowadzili już 22 oczkami, jednak Suns udało się dogonić Wizards w połowie czwartej kwarty i wyrównać stan meczu. Run 12-2 dał stołecznym prowadzenie, którego później pomimo usilnych starań Devina Bookera (9 punktów w ostatnich 21 sekundach meczu) gospodarzom nie udało się już odrobić.
Już w pierwszej połowie z boiska za konfrontację z Jasonem Smithem z boiska został wyrzucony Jared Dudley, a zaraz po nim za gest, który sędziowie zinterpretowali jako imitujący pistolet („gun finger) z parkietu musiał zejść także Brandon Jennings. Suns w całym meczu popełnili aż 19 strat, które Czarodzieje zamienili na 30 punktów. Słońca zdobyły za to aż 53 punkty z kontrataku i trafiły 13 z 27 prób za trzy punkty.
No BB wpasował się do Czarodziejów, będzie ciekawie w PO.
Wizzards zrobili świetny interes zatrudniając Bojana. Jeżeli dodamy do tego powracającego po kontuzji Mihimiego i nowego Jenningsa to może być ciekawie w PO.
Szkoda, że Marcin po ASG gra słabiej.
Czy świetny interes to się okaże bo BB walczy o kontrakt po sezonie będzie zastrzeżonym wolnym agentem, a jak Wizards nie wyrówna ofert innych klubów to straci Pick w tej wymianie.
Mi też się wydaje że to był świetny ruch pod względem wzmocnienia się tu i teraz na PO jak Raptors chociaż oni mniej stracą jak nie podpiszą Ibaki bo pick zachowali
Do podpisu priorytetem będzie Porter
na pewno jest to świetny ruch managerski, dzięki któremu Wizards już dziś mogą wskoczyć na drugą siłę Wschodu oraz Grunfeld może liczyć na prolongatę kontraktu.
Nie zapominajmy, że to bylo maskowanie błędów z przeszłości czyli podpisania Burke’a za którego oddali Pick w 2 rundzie ale jak Wizards coś ugraja w playoffs i Bogdanović zostanie nikt nie będzie tego pamiętać:)
Burke nie został podpisany, jedynie przejęty w wymianie. Druga runda nie jest wielką stratą, a ruch z Jennigsem rekompensuje go.
Karl Malone chyba w niejednym klubie bo w Lakers chyba też coś rzucił nie tylko w Jazz.
Chyba że chodzi o to ze Malone 30000 w jazz a resztę w l.a.
A MJ nie zdobył 30 000 w Bulls?
Z tego co pamiętam 30k przekroczył grając już Wizards.
Zgadza się, w Bulls MJ zdobył nieco ponad 29 tys.