Witajcie!
Plan na dziś:
1) UTAH JAZZ (43-25) @ CLEVELAND CAVALIERS (44-22) – 00:00
Jazzmani na świeżo po wczorajszym zwycięskim starciu z Detroit. Cavs mieli wolne. W pierwszym bezpośrednim starciu w tym sezonie górą była drużyna z Salt Lake City. LeBron nie lubi mieć serii przegranych do zera, zatem „dziś nie będzie lipy”! Ostatnie 10 spotkań w wykonaniu Jazz to bilans 7-3, a Cavs tylko 4-6.
Absencje/kontuzje: K.Korver i K.Love (CLE) mają nie grać.
Bilans UTA na wyjeździe: 20-13, Streak: 2 zwycięstwa, Streak wyjazdowy: 1 zwycięstwo
Bilans CLE w domu: 27-7, Streak: 1 zwycięstwo, Streak domowy: 1 zwycięstwo
2) OKLAHOMA CITY THUNDER (38-29) @ TORONTO RAPTORS (39-28) – 00:00
To może być szalone widowisko! Obie drużyny w miarę wypoczęte, bo wczoraj nie grały. Bardzo zbliżony bilans obu stron, tyle że obie zdecydowanie lepiej grają na własnych parkietach. W Toronto do końca RS nie zagra ich lider K.Lowry czyli bilansujemy brak lidera i własny parkiet. Thunder rozpędzeni, Raptors przyczajeni. Smaczkiem pozostaje osoba Serge’a Ibaki, który jeszcze w ubiegłym sezonie reprezentował barwy drużyny „Piorunów” – zatem może mały rewanż?! Na parkiecie w OKC górą były „Dinozaury”. Ostatnie 10 spotkań obydwu drużyn to identyczny bilans – 6-4.
Absencje/kontuzje: K.Lowry i D.Carroll (TOR) mają nie grać.
Bilans OKC na wyjeździe: 13-20, Streak: 3 zwycięstwa, Streak wyjazdowy: 1 zwycięstwo
Bilans TOR w domu: 22-11, Streak: 1 zwycięstwo, Streak domowy: 1 zwycięstwo
3) BROOKLYN NETS (12-54) @ NEW YORK KNICKS (27-41) – 00:30
Rewanż za pojedynek sprzed kilku dni, w którym to we własnej hali Nets przerwali serię 16 porażek u siebie. Czy dziś pójdą o krok dalej i wygrają w legendarnej MSG, wskazując drużynie Melo jak słabi są? A może jednak to NYK wygrają ponownie, tak jak to zrobili z Indianą i to grając drugą połowę bez wielkiego Łotysza? Bezpośrednie starcia to bilans 2:1 dla NYK. 10 poprzednich spotkań to 4-6 NYK i 3-7 BKN.
Absencje/kontuzje: S.Kilpatrick, J.Harris (BKN) i K.Porzingis (NYK) mają nie grać.
Bilans BKN na wyjeździe: 4-29, Streak: 1 porażka, Streak wyjazdowy: 2 porażki
Bilans NYK w domu: 16-17, Streak: 1 zwycięstwo, Streak domowy: 1 zwycięstwo
4) MEMPHIS GRIZZLIES (38-30) @ ATLANTA HAWKS (37-30) – 00:30
Trochę chimerycznie grający Grizzlies w tym sezonie, za to w przeżywającym trzecią/czwartą młodość Vincem Carterem. Ahhh łezka się w oku kręci, bo dobrze pamiętam jak „Air Canada” zaczynał swoją przygodę z wielką koszykówką… Atlanta trochę uspokoiła formę, ale chyba to nie do końca jest to o co chodziło trenerowi Bud’owi. Ostatnie 10 spotkań w wykonaniu obu ekip to bilans 5-5 Atlanty i tylko 4-6 Memphis. Wczoraj Miśki wygrały w Chicago, a Atlanta odpoczywała. W jedynym bezpośrednim starciu, górą w Tennessee były „Jastrzębie”.
Absencje/kontuzje: C.Parsons (MEM) nie zagra.
Bilans MEM na wyjeździe: 18-16, Streak: w zwycięstwa, Streak wyjazdowy: 1 zwycięstwo
Bilans ATL w domu: 19-15, Streak: 1 porażka, Streak domowy: 2 zwycięstwa
5) LOS ANGELES CLIPPERS (40-28) @ DENVER NUGGETS (32-35) – 02:00
To tez powinno być zacięte widowisko. Transfer Nurkicia dla Denver był niczym zimne piwko z rana na kaca. Zawodnicy z Denver jakby zaczęli wreszcie znać swoje miejsca na boisku, a drużyna przestała bać się wygrywać. Całkiem realne są Playoffs na tę chwilę. Clippers dalej niemrawo, jak coś wygrają to zaraz przegrają, no jakoś ich w tym sezonie za wysoko nie widzę. Nie żebym był kiedykolwiek wielkim fanem, ale ten sezon jest wyraźnie słabszy. Choćby przykład meczu z wczoraj, przegrali u siebie z potęgą z Milwaukee…10 poprzednich gier to rewelacyjny bilans Denver 7-3 i przeciętny Los An(h)eles 5-5. Bezpośrednie starcia 2:1 dla Nuggets.
Absencje/kontuzje: K.Farried, W.Chandler, D.Gallinari,D.Arthur (wszyscy DEN) – ale tam zawsze jest cała plejada kontuzjowanych, a godzinę przed meczem, pyk i wszyscy zdrowi…
Bilans LAC na wyjeździe: 19-17, Streak: 2 porażki, Streak wyjazdowy: 1 porażka
Bilans DEN w domu: 19-16, Streak: 3 zwycięstwa, Streak domowy: 2 zwycięstwa
6) ORLANDO MAGIC (24-44) @ GOLDEN STATE WARRIORS (53-14) – 03:30
Idąc następującym tokiem myślenia, że skoro Orlando jest lepsze od Philadelphii (chyba), a 76ers prawie wygrali w Oakland, to dziś „złoci chłopcy” powinni dostać w …lanie. Gdyby wszystko można było tak wytłumaczyć…Na plus dla GSW jest to że budzi się D.Green i to w ten dobry sposób, nie mylić z kopaniem w j.ja S.Adamsa. Zapewne będzie to jednak bezproblemowe zwycięstwo mistrzów zachodu.
Absencje/kontuzje: K.Durant (GSW) nie zagra.
Bilans ORL na wyjeździe: 12-22, Streak: 3 porażki, Streak wyjazdowy: 3 porażki
Bilans GSW w domu: 27-4, Streak: 1 zwycięstwo, Streak domowy: 1 zwycięstwo