Witam! Odliczanie trwa dalej. Jeszcze tylko 6 dni do końca sezonu zasadniczego. Zapraszam do zapowiedzi.
Atlanta Hawks (38-40) @ Cleveland Cavaliers (51-27), 1.30
Obie drużyny już bardzo blisko celu. Po wczorajszej porażce Bostonu z Atlantą, Cavs muszą wygrać już tylko 2 mecze aby wygrać trzeci raz z rzędu konferencję wschodnią. Zespół Atlanty potrzebuje 2 wygranych, żeby awansować do Playoffs, ale równie dobrze ich obecny wynik może im w zupełności wystarczyć przy słabej dyspozycji Miami. Rewanż już za 2 dni w Atlancie.
Miami Heat (38-40) @ Toronto Raptors (48-31), 1.30
To będzie najważniejszy mecz dzisiejszej nocy. Heat mają wszystko w swoich rękach i jeżeli wygrają pozostałe 4 mecze, to na pewno awansują do Playoffs, ale zadanie będą mieli bardzo ciężkie, bo czekają ich spotkania z Cavs i 2 x z Wizards. Raptors za to walczą o 3 miejsce z Washingtonem, więc meczu nie odpuszczą. Jak myślicie kto będzie górą?
New York Knicks (30-49) @ Memphis Grizzlies (42-37), 2.00
Mecz o pietruszkę. Knicks nie będą zbytnio zainteresowani wygraną, bo niższa pozycja, to zawsze kilka kulek więcej w loterii draftowej. Memphis teoretycznie mogą jeszcze spaść na „ósemkę”, ale pewnie dzisiaj wygrają i „klepną” pojedynek ze Spurs. Dzisiaj ponownie zabraknie Porzingisa.
Detroit Pistons (35-43) @ Houston Rockets (53-25), 2.00
Dzisiaj Pistons definitywnie stracą szansę na Playoffs, ale jak zespół przegrywa 10 z ostatnich 12 spotkań to nic dziwnego. Rockets mają pewną „trójkę” i wygląda na to, że w pierwszej rundzie zobaczymy pojedynek dwóch największych kandydatów do MVP czyli Hardena z Westbrookiem.
San Antonio Spurs (60-18) @ Dallas Maverics (32-46), 2.30
Derby Teksasu będą bardzo nudnym widowiskiem. Popovich zapowiedział, że da odpocząć swoim gwiazdom i na boisku nie zobaczymy Leonarda, Aldridge’a, Gasola, Greena i Gino. Dallas za to nie będzie zainteresowane, żeby wyprzedzić New Orleans, ale ktoś to przecież musi wygrać.
New Orleans Pelicans (33-45) @ Denver Nuggets (37-41), 3.00
Nuggets mają już tylko cień nadziei na Playoffs. Żeby awansować, to rywal z Portland musiałby przegrać 2 z 3 pozostałych meczów a Denver wygrać wszystko. 3 dni temu obie drużyny zmierzyły się w Nowym Orleanie i tam po zaciętym spotkaniu, minimalnie wygrały Bryłki.
Minnesota Timberwolves (31-47) @ Utah Jazz (48-30), 3.00
Jazz mają tylko 0,5 meczu przewagi nad Clippers a to właśnie drużyna z Los Angeles ma tie-breakera. Dlatego też zespół z Salt Lake City nie może już sobie pozwolić na porażkę. Pozostają im mecze z PTB, GSW i SAS, ale na szczęście dla nich 2 ostanie drużyny zagrają pewnie rezerwami.
Oklahoma City Thunder (45-33) @ Phoenix Suns (22-57), 4.00
Westbrookowi zabrakło ostatnio jednej zbiórki do zdobycia kolejnego monstrualnego triple double i ustanowienia rekordu wszechczasów. Dzisiaj natomiast nie powinno być z tym problemu, bo rywalem będzie najgorsza drużyna zachodu. Suns mają serię 13 porażek z rzędu, czym mocno zaskoczyli Lakers i już raczej nikt im nie odbierze drugiej największej ilości kuleczek w drafcie.
Sacramento Kings (31-47) @ Los Angeles Lakers (23-55), 4.30
Sacramento wygrali 6 z ostatnich 12 meczów. Szczerze, to nie widzę większej różnicy w ich grze z Cousinsem i bez, więc chyba im ta wymiana wyjdzie na dobre. Lakers za to mają motywację do wygrywania jak ten więzień co musiał schudnąć, żeby się wpasować w krzesło elektryczne. Tyle, że przez takie „wpadki” jak ze Spurs, może się okazać, że na końcu ucieszą się Sixers (pick Lakers jest chroniony w TOP 3, później przechodzi do Philadelphi).
Ciekawy może być mecz Kings Lakers obie ekipy mogą mocno „starać się” (nie)wygrać :)
Ale rzeczywiście dobry match-up szykuje się w Toronto, a Russ pewnie pobije rekord
a co? Mavs nie oglądasz? :-O mogą nawet wygrać ;-)
Marcin przez Ciebie musiałem przeczytać cale zapowiedzi bo dopiero w ostatnim meczu wyrzuciłes zdanie na które czekałem
„Lakers za to mają motywację do wygrywania jak ten więzień co musiał schudnąć, żeby się wpasować w krzesło elektryczne.”
:D
Oglądam zawsze ale o czym tu pisać sezon się skończył pod tym względem ;)