Już dziś rozpocznie się rywalizacja w drugiej rundzie playoffów, a zaraz po starciu w półfinałach Wschodu przeniesiemy się do Miasta Aniołów i zobaczymy, który z zespołów w następnym tygodniu będzie miał wątpliwą przyjemność grania z Golden State Warriors. Dwa mecze w przyjaznych dla Europejczyków porach w ten niedzielny wieczór.
19:00 – Washington Wizards @ Boston Celtics (Game 1)
Walka tych dwóch drużyn w sezonie regularnym była okraszona kilkoma, nie do końca koszykarskimi starciami, co tylko dodaje pikanterii w rywalizacji w tym półfinale konferencji. Oba zespoły zakończyły swoje serie pierwszej rundy mniej więcej 40 godzin przed rozpoczęciem tego spotkania, więc nie miały zbyt wiele czasu, by przygotować się do tego pojedynku. Isaiah Thomas, który w starciach z Wizards zdobywał w tym sezonie średnio 27.8 punktu na mecz jeszcze wczoraj był w stanie Waszyngton, gdzie odbył się pogrzeb jego siostry.
John Wall w meczach z Celtics zaliczał tylko 17.8 punktu i 8.3 zbiórki i trafiał zaledwie 37.3% z gry. Jest jednak ostatnio w gazie i w serii z Atlantą Hawks był najlepszym i najrówniej grającym zawodnikiem w układance Scotta Brooksa, zdobywając w Game 6 42 punkty, w tym 19 w czwartej kwarcie.
21:30 – Utah Jazz @ Los Angeles Clippers (Game 7)
W czasie jednej z przerw na żądanie w meczu numer 6 Chris Paul odwrócił się do Paula Pierce’a i powiedział mu: „Nie skończysz swojej kariery w Utah”. Obaj panowie na pewno nie chcą jednak, by kariera „The Truth” zakończyła się dziś w Mieście Aniołów. W Game 6 Clippers w ostatnich dwóch minutach niemal stracili 10-punktowe prowadzenie, ale ostatecznie po pudle Joe Johnsona na parę sekund przed końcową syreną doprowadzili do finałowego starcia na własnym parkiecie.
Zwycięzca tego jednego meczu wpadnie w półfinałach konferencji na Golden State Warriors. Rudy Gobert w drugiej połowie Game 6 skręcił kostkę, ale praktycznie na pewno zagra w meczu numer 7.
You must be logged in to post a comment.