Cleveland Cavaliers – Toronto Raptors (wynik serii: 3-0) – godz. 21.30
Nikt nigdy nie odrobił starty 0-3 w play offach i patrząc na to jak wygląd ta seria Raptors nie będą pierwszą drużyną, której się to uda. W Toronto walczą już tylko o honor i uratowanie twarzy przed sweepem, Cavs walczą z kolei o to by zamknąć serię już dziś i mieć kolejne kilka dni przerwy przed i odpoczynku przed finałami konferencji.
Bez niespodzianki. To byłby jego ostatni mecz przed wolną agenturą, nie ma sensu narażać się na jeszcze większy uraz https://t.co/Qjw3uWil2u
— Paweł Mocek (@pawexm) 6 maja 2017
Raptors coach Dwane Casey, down 3-0 to Cavs: „Sunday’s game is about pride. You don’t want to get swept, especially in your home building.” pic.twitter.com/I8Z6pk0Awd
— Ben Golliver (@BenGolliver) 6 maja 2017
Boston Celtics – Washington Wizards (wynik serii 2-1) – godz. 0.30
Kelly Obroue został zawieszony na dzisiejsze spotkanie za przepychankę z Kellym Olynykiem w meczu nr 3.
To może być kłopot dla Wizards ze względu na i tak już przeciętną postawę ławkę rezerwowych w tych play offach, i różnicę w poziomie pomiędzy zmiennikami a pierwszą piątką. To również problem, ponieważ Oubre był zazwyczaj ich pierwszym rezerwowym i zastępował w tej play offach Markieffa Morrisa, kiedy ten miał kłopoty ze zdrowiem lub z faulami.
San Antonio Spurs – Houston Rockets (wynik serii: 2-1) – godz. 3.00
Spurs udało się odzyskać przewagę parkietu w tej serii i to pomimo tego, że stracili Tony’ego Parkera do końca sezonu po tym jak zerwał mięsień czworogłowy uda w lewej nodze. San Anotnio raz jeszcze przypomniało jednak o tym, jak świetnym są zespołem w defensywie i dwa razy z rzędu zatrzymali Rockets poniżej 100 punktów w meczu, co zespołowi z Houston wcześniej w tym sezonie się jeszcze nie zdarzyło.
Wizardy mają charakterną ekipę