Komentarze do wpisu: “TOP 5 minionej nocy – 07/05/17”
W zagrywkach Walla z Gortatem widzę dużą chemię i radość z gry jaką kiedyś prezentował Gortat ze Stevem Nashem w Phoenix Suns, to był najlepszy okres kariery Marcina dzięki świetnemu rozgrywającemu pod ręką i teraz znowu mu się taki zawodnik trafił. Oby to obaj wykorzystali.
W zagrywkach Walla z Gortatem widzę dużą chemię i radość z gry jaką kiedyś prezentował Gortat ze Stevem Nashem w Phoenix Suns, to był najlepszy okres kariery Marcina dzięki świetnemu rozgrywającemu pod ręką i teraz znowu mu się taki zawodnik trafił. Oby to obaj wykorzystali.
Marcin już myśli o L.A. :-)