Rywalizacja o nagrodę MVP trwała w tym roku w najlepsze przez cały sezon i choć jej zwycięzcę ostatecznie poznamy dopiero 26. czerwca, to już wczoraj NBA podała piątki All-NBA. Żadnym zaskoczeniem było uwzględnienie w niej czterech głównych faworytów do wspomnianego już wyróżnienia, a więc Jamesa Hardena, LeBrona Jamesa, Russella Westbrooka oraz Kawhi’a Leonarda. Miejsce środkowego w All-NBA 1st Team zajął Anthony Davis.
Jedynym członkiem All-NBA 1st Team z kompletem głosów był James Harden, którego cała setka wybierających w tym roku najlepsze piątki dziennikarzy widziała właśnie w pierwszej drużynie All-NBA. LeBron James stał się trzecim obok Kobe’ego Bryanta i Karla Malone’a zawodnikiem, który został 11 razy wybrany do All-NBA 1st Team. W pierwszej piątce, tak samo jak Westbrooka widziało go 99 dziennikarzy, o jeden głos do 1st Team mniej uzyskał Leonard. Davis zdobył 45 głosów do pierwszej piątki.
W All-NBA 2nd Team znalazło się trzech zawodników, którzy wcześniej nigdy nie znaleźli się w piętnastce najlepszych graczy sezonu: Giannis Antetokounmpo, Rudy Gobert oraz Isaiah Thomas. Pozostałe miejsca dla obrońcy i skrzydłowego w drugiej piątce zajęły dwie supergwiazdy Golden State Warriors – Stephen Curry (czwarty wybór do All-NBA) i Kevin Durant (siódmy wybór).
Również w All-NBA 3rd Team mamy trzech zawodników niemających wcześniej w swoim resume takiego wyróżnienia. Są nimi Jimmy Butler, DeMar DeRozan oraz John Wall. Środkowym w trzeciej piątce został DeAndre Jordan, a ostatnie miejsce dla skrzydłowego zajął kolejny gracz Warriors, Draymond Green.
Największymi przegranymi po wyborze piątek All-NBA są Gordon Hayward oraz Paul George. Obaj gracze przez brak angażu w żadnej z All-NBA Teams stracili szansę na podpisanie tego lata 200-milionowego, 5-letniego przedłużenia kontraktu ze swoimi drużynami. George teoretycznie będzie mógł podpisać taką umowę jeśli dostanie się do jednej z tych piątek w sezonie 2017/18, ale latem 2018 roku będzie już wolnym agentem – tak jak Hayward w tym roku.
W głosowaniu wzięło udział 100 dziennikarzy, którzy wybierali w systemie 5-3-1 (głos do 1st Team wart 5 punktów, do 2nd Team 3 punkty i do 3rd Team 1 punkt).
ALL-NBA 1ST TEAM:
F: LeBron James (Cavaliers) – 498 punktów, 99 głosów do 1st Team
F: Kawhi Leonard (Spurs) – 490 punktów, 96 głosów do 1st Team
C: Anthony Davis (Pelicans) – 343 punkty, 45 głosów do 1st Team
G: James Harden (Rockets) – 500 punktów, 100 głosów do 1st Team
G: Russell Westbrook (Thunder) – 498 punktów, 99 głosów do 1st Team
ALL-NBA 2ND TEAM:
F: Giannis Antetokounmpo (Bucks) – 258 punktów
F: Kevin Durant (Warriors) – 239 punktów, 3 głosy do 1st Team
C: Rudy Gobert (Jazz) – 339 punktów, 43 głosy do 1st Team
G: Stephen Curry (Warriors) – 290 punktów, 1 głos do 1st Team
G: Isaiah Thomas (Celtics) – 236 punktów
ALL-NBA 3RD TEAM:
F: Draymond Green (Warriors) – 134 punkty, 4 głosy do 1st Team
F: Jimmy Butler (Bulls) – 102 punkty
C: DeAndre Jordan (Clippers) – 54 punkty, 3 głosy do 1st Team
G: John Wall (Wizards) – 125 punktów
G: DeMar DeRozan (Raptors) – 62 punkty
Głosy dostawali także:
- Karl-Anthony Towns (Timberwolves) – 50 punktów, 2 głosy do 1st Team
- Chris Paul (Clippers) – 49 punktów
- Marc Gasol (Grizzlies) – 48 punktów
- DeMarcus Cousins (Kings/Pelicans) – 42 punkty
- Paul George (Pacers) – 40 punktów
- Gordon Hayward (Jazz) – 27 punktów
- Hassan Whiteside (Heat) – 18 punktów
- Kyrie Irving (Cavaliers) – 14 punktów
- Klay Thompson (Warriors) – 14 punktów
- Nikola Jokić (Nuggets) – 12 punktów, 1 głos do 1st Team
- Damian Lillard (Trail Blazers) – 12 punktów
- Paul Millsap (Hawks) – 3 punkty
- LaMarcus Aldridge (Spurs) – 1 punkt
- Blake Griffin (Clippers) – 1 punkt
- Al Horford (Celtics) – 1 punkt
No to George’a już kompletnie nic nie trzyma w Indianie – nawet kasa. To samo Hayward i Utah. Dawaj Gordon do zielonych 😀
Dziwne, że KATa nie wybrali do żadnej piątki. Osobiście wyżej go cenię niż jednowymiarowego Jordana, Goberta i chimerycznego Davisa.
Chyba tylko dlatego że gra w bardziej medialnym mieście Los Angeles i dostał się do play-off, Minnesota i Karl-Anthony Towns zakończyli sezon po rundzie zasadniczej, ale na pocieszenie jeśli KAT nadal będzie się tak rozwijał jak w tym sezonie to już niedługo zagości na stałe w All-Star Game i ALL-NBA 1ST TEAM.
Pierwsza piątka trafiona, choć dyskusja była o Davisa. Natomiast za niedocenianie mam głosy na Lillarda i chyba jednak DeRozana. Bez nich obie ekipy traciłyby 50% wartości i obaj mieli dobry sezon zasadniczy.
DeRozan przynajmniej się do 3rd załapał. A jak mowa o wartości, to ile traci Indiana bez George’a? :)
KAT zamiast Jordana w 3 grupie i nie mam zastrzeżeń i uważam że Wall powinien przejść za Curry do 2-team
i najważniejsze, wydaje mi się że Gobert zasłużył na 1-team zamiast Davisa
Tylko Lillard za kogo? PG bardzo mocni w tym roku. Wall jakby nie był, czy Thomas to chyba byłoby gorzej. Moim zdaniem na C powinien załapać się Whiteside – jego team było nie było grał w play-off. Dla mnie Davis jest za wysoko. A poza wszystkim przez większość sezonu grał jako PF. Ja natomiast w 3rd zamiast Butlera widziałbym Haywarda. Z pozostałymi wyborami trudno się nie zgodzić. Może jeszcze Giannis powinien być w 3rd, bo Green jest zwyczajnie lepszym zawodnikiem.