Chris Haynes z ESPN poinformował o tym że środkowy w przyszłym sezonie ponownie zagra w zespole obecnych mistrzów NBA. Atletyczny center pozostanie w klubie z Oakland co najmniej rok, umowa opiewa na minimum dla weterana.
McGee w poprzednim sezonie był ważnym role playerem, który pomagał drużynie z ławki. Zagrał w 77 spotkaniach (w tym 10 jako starter), na parkiecie spędzał średnio 9.6 minuty a w tym czasie udało mu się zanotować średnie na poziomie 6.1pkt/3.2zb/0.9blk. Podpis ten powoduje, że Warriors mają zamkniętą kadrę na ten sezon. Posiadają w obecnym rosterze 15 gwarantowanych kontraktów, przy czym udało im się utrzymać najważniejszych graczy mistrzowskiego zespołu z poprzedniego roku oraz dodać nowych, którzy jeszcze podniosą poziom ławki.
ESPN Sources: JaVale McGee reaches an agreement on a one-year deal to return to the Golden State Warriors. https://t.co/VRqBWQURAh
— Chris Haynes (@ChrisBHaynes) July 27, 2017
Jak tak dalej pojdzie JMG skonczy kariere z wieksza iloscia pierscieni niz Lebron
Nie powiem, że ubawiłeś mnie tym komentarzem :)
PS. Oczywiście możesz mieć rację. Ironia losu, co?
Może nawet większą niż Shaq ;)
Świetna wiadomość dla fanów GS, taki gracz za minimum:) majstersztyk :) , ciekaw jestem czemu JaVale wybrał tak niski kontrakt? chęć kolejnych pierścieni czy ma obiecana podwyżkę po sezonie ?
Tez mnie to dziwi bo wydaje sie, ze po bardzo przyzwoitym sezonie i zdobyciu tytulu moglby poszukac gdzies wiekszych pieniedzy, tym bardziej, ze ma 29 lat wiec to mogla byc ostatnia szansa na jakis duzy kontrakt. Niby spotkal sie z Clippers i Kings, ale moze zwyczajnie ani te zespoly ani nikt inny nie byl sklonny zaoferowac mu tlustego czeku wiec JaVale wraca do Oakland.
A mnie to nie dziwi w ogóle. To pierwsza drużyna, w której JaVale czuje się wyraźnie dobrze. To pierwsza drużyna, w której każdy go dobrze traktuje, od graczy z ławki, przez gwiazdy, aż po samego trenera. To pierwsza drużyna, która stanęła w jego obronie podczas konfliktu z Shaqiem, a O’Neal był krytykowany m.in. przez Kerra, Duranta i Curry’ego. Do tego GSW znaleźli dla McGee miejsce w drużynie, nie jest wyłącznie zapchajdziurą, bywały mecze, w których był jednym z lepszych zawodników na parkiecie.
Słowem – ja wolałbym osobiście grać za mniejszą kasę w takiej atmosferze i z bardzo dużymi szansami na kolejne tytuły, niż znów szlajać się po klubach, być głównym tematem żartów w programie Shaqa i wśród komentatorów czy zawodników. JaVale znalazł swoje miejsce na ziemi.
@mrph
Celne uwagi, dobry komentarz – nie tylko kasa sie liczy:-)
Tak samo bym zrobił….
swoja droga Ian Clark odszedl za 1.6mln mimo dobrego sezonu rowniez
Kilka wpisów niżej
http://www.enbiej.pl/2017/08/02/ian-clark-dolaczy-do-pelicans/
Co tak późno?
Powinien co roku podpisywać za minimum dopóki GSW są faworytem do mistrzostwa żeby przeciągnąć w pierscionkach Shaqa :D
Wtedy dopiero będzie ubaw!
GSW nie do ruszenia w przyszlym sezonie. Troche szkoda dla ligi ale brawa za skonstruowanie takiej druzyny.
Elegancko
Drzawal Makgii sie odnalazl, i bardzo dobrze. Moze i nie jest geniuszem koszykowki ale niewielu jest graczy tak atletycznych, z takimi warunkami fizycznymi, wyskokiem, zasiegiem. Kerr i GSW swietnie go wkomponowali w uklad.