The Answer, czyli Allen Iverson – były MVP, który miał wypromować ligę BIG3 nigdy nie był wzorem do naśladowania. Gdy rozgrywki miały miejsce w Philadelphii, mieście w którym A.I spędził większość swojej kariery, miastu i społeczności której wiele zawdzięczał – on po prostu nie przyszedł do hali. Jak się później okazało wieczór spędził w kasynie.
BIG3 has suspended Allen Iverson for one game.
— Adi Joseph (@AdiJoseph) August 2, 2017
Po przeprosinach ligi i wielu swoich fanów, wszyscy liczyli że się poprawi. Jednak podczas niedzielnych spotkań w Dallas, Iversona znowu nie było i po raz kolejny nikogo o tym nie uprzedził. W trakcie telekonferencji, która odbyła się wczoraj komisarz BIG3, Roger Mason Jr. ogłosił, że Allen Iverson zostanie zawieszony na jeden tydzień, co oznacza że opuści kolejny mecz. Następna kolejka odbędzie się 6 sierpnia w Lexington. Zatem Iversonowi zostanie ostatni mecz rozgrywany tydzień później w Los Angeles, o ile jego zespół nie przejdzie do dalszych rozgrywek.
Właściciel BIG 3, Ice Cube w takich słowach skomentował tą sytuacje:
Dyskutowaliśmy z Allenem o zasadności ligi i on wie, że nie pojawieniem się w Dallas nas zranił. Kto cieszy się z bycia zawieszonym? Oczywiście nikt. Ale on rozumie, że ten ruch jest niezbędny by pokazać że traktujemy BIG 3 na poważnie. Nasza liga to coś więcej niż jeden człowiek. Mamy tu obecnych w koszykarskim Hall of Fame, gwiazdy All Star Weekend, pierwszorundowe wybory i o nich musimy myśleć. I on nas rozumie.
Cavaliers niezainteresowane ofertą Phoenix Suns
Zarówno właściciel zespołu z Cleveland, Dan Gilbert jak i nowy generalny menadżer Dan Altman nie zgodzą się na ofertę zaproponowaną przez Słońca. Taką informację podał Terry Pluto z The Plain Dealer. Na jej warunkach w zamian za Kyrie’go Irvinga ekipa z Ohio miałaby otrzymać pakiet 3 zawodników: Erica Bledsoe, T.J Warrena i kontuzjowanego ostatnio Brandona Knighta. Sam Knight najprawdopodobniej opuści cały przyszły sezon, z uwagi na kontuzje kolana. Gilbertowi i Altmanowi zależało podobno na tym, aby w tej wymianie brał udział pierwszorundowy wybór Suns – Josh Jackson lub Devin Booker. Jednak ta dwójka póki co jest nietykalna.
Gerald Henderson może opuścić cały sezon
Jak podaje Chris Haynes z ESPN, wolny agent Gerald Henderson może opuścić cały przyszły sezon. Wiąże się to z operacją miednicy. Sam Henderson był jednym z najlepszym pozostałych wolnych agentów na rynku. W ubiegłym sezonie zarobił w Philadelphii sporo kasy bo aż 9 milionów dolarów. Tak długa pauza w grze może przynieść dramatyczne skutki dla jego przyszłej kariery.
Free agent Gerald Henderson to have surgery on hip, could potentially miss entire 2017-18 season, league sources tell ESPN. Story to come.
— Chris Haynes (@ChrisBHaynes) August 2, 2017
Joel Embiid nie jest w pełni gotów
Wierząc słowom Marca J. Spearsa, Joel Embiid nie jest jeszcze w pełni zdrów by grać 5 na 5. Mimo wszystko sam center uważa, że jest gotowy na obóz przygotowawczy, a ostatnio widzieliśmy jak bierze udział w rozgrzewkach przed NBA Africa Game. Niestety Joel nie zagra w tym spotkaniu, jednak dla NBA z pewnością ważna jest jego obecność w Johannesburgu.
Sixers C Joel Embiid says he expects to be ready for training camp & is doing non-contact drills , but he hasn't been cleared to play 5-on-5
— Marc J. Spears (@MarcJSpears) August 2, 2017
Dikembe Mutombo coraz bliżej Rockets
Legenda NBA w wywiadzie dla The Undefeated wyznała, że jest już coraz bliżej zakupu swojego byłego klubu. Mutombo twiedzi, że rozmawia już z trzema potencjalnymi inwestorami, którzy mogliby włożyć w to przedsięwzięcie 500 milionów dolarów. Dodaje również, że tych inwestorów może być więcej, albo może być jeden który włoży w ten biznes najwięcej. Biznes to niestety odpowiednia nazwa dla tego sportu, który niewątpliwie się nim stał. Houston Rockets, którzy w tym off seasonie świetnie się prezentują mają duże szanse na sukcesy w NBA.
Iverson jest zenujacy. Kiedys myslalem ze ten gosc byl klasowym zawodnikiem ale wychidzi na to ze to tylko dobry streetballowiec z murzynskiego getta.
w głowie siano i nic więcej. Gra w tym big3 tylko dlatego ze jest kompletnie spłukany. ale wystarczy mu dać trochę kasy a i tak nie myśli co będzie jutro tylko leci do kasyna…
Jego postawa jest żenująca ale twoje wpisy bardziej bo AI był mega klasowym playerem który aktualnie jest na emeryturze i to co teraz robi nie zmieni przeszłości. Nikt nie miał i nie będzie miał takich kocich ruchów jak on.
Moze dla ciebie klasowy zawodnik to ktos wlasnie jego pokroju wiec myslimy w calkiem innych kategoriach.
@Krzychair
Iverson splukany nie jest i raczej nigdy nie bedzie. Prawda, ze przepuscil praktycznie wszystko z 200 mln usd jakie zarobil (w lidze, na umowach sponsorskich itd.) ale ratuje go unikalny, dozywotni deal jaki ma z Reebokiem, w ramach ktorego dostaje rocznie 800 tys. usd, dodatkowo jesli dozyje 55 roku zycia uzyska on dostep do funduszu powierniczego o wartosci 32 mln usd. W miedzyczasie nabedzie tez prawa emerytalne jako byly gracz NBA, co tez bedzie mu dawac okolo 100 tys. rocznie. Wobec jego wczesniejszych zarobkow, faktu, ze duza czesc tej forsy przypadnie bylej zonie, oraz ogolnego podejscia do pieniedzy, takie kwoty nie robia moze wielkiego wrazenia, ale mimo wszystko Iverson nie musi sie raczej martwic o finanse.
Łapy precz od Bookera i JJ
Gdy zaczynałem moją przygodę z NBA w roku hmmm 93 lub 94 to na ustach wszystkich byli rozpędzający się Bulls…. Ale gdy w 96 roku do NBA wdał się Iverson, to on stał się moim ulubieńcem az do dzisiaj, uwielbiałem jego styl gry. Inni wielbili Jordana i Bulls, później Bryanta i Lakers, Lebrona i Heat czy teraz Curryego i Warriors…. A ja przez te wszystkie lata uwielbiałem AI3 i 76ers…. Do dzisiaj bardzo wielkie przywiązanie mam do Philly. Gdy Iverson przechodził do Nuggets, Pistons czy Grizzlies to cały czas mu kibicowałem. To co przedstawia dzisiaj to jakieś dno… Ale pomimo tego – nic mi nie odbierze meczy z AI3 które oglądałem czy to na kasetach VHS czy później na jutubach :) Szkoda, ze nie udało mu się zgarnąć mistrzostwa. Moim zdaniem zasłuzył, bo z tym wzrostem zrobił na serio wiele. The Answer był dla mnie sportowcem NR1. Za nim fenomenalny Ronaldinho i dalej w głównej mierze rozgrywający i centrzy z oldschool NBA. Marbury, Stockton, Payton, Ewing, O’neal, Morning czy Olajuwon… Nie zapominajmy o Karlu Malone Duncanie czy D.Robinsonie… Ale zawsze – ZAWSZE AI3 był NR1 :)