36-letni Zach Randolph miał być mentorem dla młodych graczy Sacramento Kings. Zarówno on jak i 40-letni Vince Carter zostali sprowadzeni do Kalifornii by wesprzeć plan ex trenera Grizzlies, Dave’a Joergera. Zarówno właściciel zespołu Vivek Ranadive, jak i Generalny Manager Vlade Divac zamierzali odciąć zespół od gorszych sezonów, opierając przebudowany skład o solidnych weteranów (dodatkowo George Hill) i utalentowanych debiutantów (De’Aaron Fox czy Bogdan Bogdanovic). Miała nastać nowa era Królów, nawiązująca do czasów gry Vlade Divaca. Miała powstać wybuchowa mieszanka…
Ponad miesiąc temu Z-Bo podpisał z Kings dwuletni kontrakt na 24 miliony dolarów i miał być mentorem dla młodych, utalentowanych graczy, zwłaszcza podkoszowych. Tymczasem 48 godzin wstecz, kalifornijskie media doniosły o dwóch zarzutach – posiadaniu marihuany (dopuszczalna ilość to jedna uncja w stanie Kalifornia) oraz potencjalny handel nią. Tym samym Z-Bo wrócił do najgorszych momentów swojej kariery, z czasów gry dla Knicks oraz Trailblazers.
W poprzednich latach i sezonach Randolph trafiał na pierwsze strony gazet za nielegalne posiadanie broni, posiadanie skradzionej broni, prowadzenie auta pod wpływem alkoholu, problemy alkoholowe, posiadanie narkotyków oraz zażywanie ich…
Lata minęły i kiedy wydawało się, iż Zach już wydoroślał, mając na koncie dwa Mecze Gwiazd (2010,2013) oraz nagrodę za największy indywidualny postęp (2004) to wpadł ponownie w tarapaty i znów na własne życzenie.
Jak mówią ostatnie doniesienia, Randolph może otrzymać identyczną karę jaką otrzymał były kolega ze wspólnych czasów gry w Grizzlies, O.J. Mayo. Przypomnijmy, przed rokiem Mayo (grał dla Bucks) za zażywanie narkotyków został zdyskwalifikowany na rok przez ligę. Ciekawe czym zajmie się Zach w ciągu roku, jeśli faktycznie liga zawiesi go w prawach zawodnika?
Czy on nie może za te 12 mln, skoczyć na długi weekend na jamajkę, porzucać balonem na boisku przy plaży w Kingston i przy okazji zrobić bez policji stanowej kilka luźnych przedsezonowych mentorskich wdechów? 😊
w zasadzie jeżeli by go nie zawiesili byłoby to nie w porządku, z Mayo czy Sandersem się nie patyczkowali myślę że ze 2-3 miesiące minimum się mu należy, a jak nie pójdzie po jego myśli to sezon stracony
„Ciekawe czym zajmie się Zach w ciągu roku, jeśli faktycznie liga zawiesi go w prawach zawodnika?”
Handlem?😉
Zawsze mnie zastanawia czemu ludzie mający tyle kasy, mogący sobie pozwolić na właściwie wszystkie ziemskie zachcianki, robią takie głupoty… Może jestem za biedny żeby to zrozumieć.
przeciez on nie handlowal, poporstu tam sa takie realia ze sie nie pali 1 gram tylko takie ilosci jak sie ma świte 50 ziomali. Trafil pewnie na jakiegos slużbiste albo sie sadzili to im dowalili na pokaz
True. Zamiast grzecznie iść spać, to go ziomale wyciągnęli na skręta, a Randolph widać jest z tych gości, co kumplom nie odmawiają ;)
i dlatego miał przy sobie kilogram zioła? dlatego mieli ze sobą broń i blokowali ulicę?
Jak czytam takie rzeczy że jakiś dobrze zarabiający sportowiec bez względu na dyscyplinę jaką uprawia wycina takie numery to ja się zastanawiam jakie siano trzeba mieć zamiast mózgu żeby zarabiajac 24 bańki za sezon robić takie rzeczy…
mysle ,ze wiekszosc tu madrali jakby dostalo banke czy dwie to ich zwiazki by sie porozpadały , kontakty rodzinne popieprzyły..latwe sie madrzyc jak sie nie ma ale nikt nie wie jak to jest jak sie ma tyle kasy i jakiego zawrotu we łbie mozna od niego dostac..on ma i nie mysli nawet o tym,ze kiedys nie bedzie mieć dlatego robi co mu sie podoba nie zwazajac na to…z drugiej strony wielu jest takich co potrafią to docenić trzymać sie zasad i z nich nalezy brac przyklad.