Komentarze do wpisu: “TOP 10 sezonu 2016/17: Philadelphia 76ers (27)”
Jak zdrowie dopisze, to 76 będą potworem, potencjalnie to drużyna, zdolna do wszystkiego.
Simmons i Fultz nie zagrali w NBA jeszcze minuty, Embid nie zagrał nawet pół sezonu. Mówienie że będą potworem to wróżenie z fusów, nawet jak im zdrowie dopisze nie wiadomo na ile stać wspomnianych wyżej, a Sarić, Okafor, JJ Redick, Convington sukcesów nie gwarantują.
Nie mówię, że już na początku sezonu rozbiją bank, to drużyna z potencjałem na bardzo ciekawy sezon 17-18 i przy dobrych ruchach potwór z biegiem czasu, zdolna do wszystkiego.
Alonzo nie słuchaj Barta.. Sixers będą potworem :P
Jak zdrowie dopisze, to 76 będą potworem, potencjalnie to drużyna, zdolna do wszystkiego.
Simmons i Fultz nie zagrali w NBA jeszcze minuty, Embid nie zagrał nawet pół sezonu. Mówienie że będą potworem to wróżenie z fusów, nawet jak im zdrowie dopisze nie wiadomo na ile stać wspomnianych wyżej, a Sarić, Okafor, JJ Redick, Convington sukcesów nie gwarantują.
Nie mówię, że już na początku sezonu rozbiją bank, to drużyna z potencjałem na bardzo ciekawy sezon 17-18 i przy dobrych ruchach potwór z biegiem czasu, zdolna do wszystkiego.
Alonzo nie słuchaj Barta.. Sixers będą potworem :P