Komentarze do wpisu: “Typer Enbiej vol. IV – Podsumowanie 2 tygodnia, klasyfikacja generalna.”
46 nie jest zle w nastepnym tygodniu bedzie lepiej :)
Biorąc pod uwagę, że nie miałem jeszcze żadnego maxa to nie jest ok. Ścisk niesamowity.
Miało być, że jest ok. :-)
Po raz drugi na 19 miejscu :) Do pierwszego miejsca tylko 4,5 pkt, not bad
Tak myślałem że będzie tragedia, kilka kolejek mi poszło fatalnie. Zaczynam jak Warriors i Cavaliers. :)
Nie jest źle, myślałem że będzie dużo gorzej. A w generalce jestem w doborowym towarzystwie. Pozdrowienia dla 57,5 punktowców.
Połowa stawki. Tak z ciekawości – stawiacie bardziej na intuicję czy lecicie kluczem faworytów?
Wiekszosc typow stawiam na faworytow i na razie malo sie to oplaca. Bedzie trzeba zmienic taktyke☺
Ja tak chyba pół na pół. Faworyci parę razy mnie zawiedli, a nie mogę się jakoś przekonać do Miśków, LAC, Rockets. Niby są mocni, ale…Poza tym ten sezon może obfitować w niespodzianki. Chyba, że faworyci się rozkręcą. W zeszłym sezonie wierzyłem w Minnesotę i parę razy się przejechałem. W tym sezonie powinno być lepiej. No i Pelicany też mogą namieszać, jeżeli Davis będzie zdrowy.
Na faworytów trzeba stawiać, ale czasem intuicja podpowiada, żeby zatypować na kogoś słabszego. Narazie chyba najbardziej zawodzą Cavs …. nie wiem czy trafiłem jakiś ich mecz
46 nie jest zle w nastepnym tygodniu bedzie lepiej :)
Biorąc pod uwagę, że nie miałem jeszcze żadnego maxa to nie jest ok. Ścisk niesamowity.
Miało być, że jest ok. :-)
Po raz drugi na 19 miejscu :) Do pierwszego miejsca tylko 4,5 pkt, not bad
Tak myślałem że będzie tragedia, kilka kolejek mi poszło fatalnie. Zaczynam jak Warriors i Cavaliers. :)
Nie jest źle, myślałem że będzie dużo gorzej. A w generalce jestem w doborowym towarzystwie. Pozdrowienia dla 57,5 punktowców.
Połowa stawki. Tak z ciekawości – stawiacie bardziej na intuicję czy lecicie kluczem faworytów?
Wiekszosc typow stawiam na faworytow i na razie malo sie to oplaca. Bedzie trzeba zmienic taktyke☺
Ja tak chyba pół na pół. Faworyci parę razy mnie zawiedli, a nie mogę się jakoś przekonać do Miśków, LAC, Rockets. Niby są mocni, ale…Poza tym ten sezon może obfitować w niespodzianki. Chyba, że faworyci się rozkręcą. W zeszłym sezonie wierzyłem w Minnesotę i parę razy się przejechałem. W tym sezonie powinno być lepiej. No i Pelicany też mogą namieszać, jeżeli Davis będzie zdrowy.
Na faworytów trzeba stawiać, ale czasem intuicja podpowiada, żeby zatypować na kogoś słabszego. Narazie chyba najbardziej zawodzą Cavs …. nie wiem czy trafiłem jakiś ich mecz