Po czterech porażkach w serii Cavaliers ich lider LeBron James zagrał drugie najlepsze spotkanie w całej swojej karierze. LBJ zanotował 57 punktów, oddając 34 rzuty z gry i trafiając 23 z nich. James dwoił się i troił ogrywając czołową drużynę Wschodu, Washington Wizards (130-122). Cavs już w pierwszej kwarcie pokazali, iż są głodni zwycięstwa, dominując w niej 42-36.
LeBron nie tylko zdobył 57 punktów, ale dostał też mocne wsparcie od Derricka Rose’a (20 pkt na 50% skuteczności) i Jae Crowdera (17 pkt), przyćmił też 36 punktowy wyczyn Bradley’a Beala (12/19 z gry). Rywalom Cavs nie pomogło double double Johna Walla z 13 pkt i 15 as. Kawaleria zagrała na 56% skuteczności z gry.
James nawiązał do występu przeciwko Hornets, kiedy ustanowił swój rekord w karierze 61 oczek. Było to w 2014 roku, kiedy on sam grał jeszcze dla Miami Heat. Dodał też 11 zbiórek i 7 asyst.
Był to 800. występ Jamesa z rzędu na poziomie co najmniej 10 punktów. 866 spotkań w podobnej serii ma lider tej klasyfikacji Michael Jordan. Dzięki punktom z meczu przeciwko Wizards James został też najmłodszym graczem w historii ligi, który przekroczył barierę 29 000 punktów w karierze. LBJ ma 32 lata i każdy kolejny próg – 28 czy 27 tysięcy pokonał jako najmłodszy.
Lbj „stary człowiek i może” 😀
Ciekawe czy pobije rekord Jabbara:) Jak myslicie? Moim zdaniem szanse sa dosc duze. A co do Cavs, to Lebron wygral im ten mecz ale ciezko bede mieli w tym sezonie i na chwile obecna w finalach ich nie widze, a samego Lebrona poza Cavs za rok.
Super LeBron w ofensywie. Ale obrona Cavs (także Jamesa) nadal fatalna.
Muszą poprawić defensywę, bez tego nie zagrają dobrze w PO.
No i fajnie zagrał. A najbardziej cieszy że musiał grać 43 minuty. Sezon na razie stoi na głowie i bardzo dobrze
Tylko jeśli będzie się tak dalej eksploatował to w PO może zabraknąć powera. Pamiętam sezon Kobiego przed kontuzjowaniem achillesa też samodzielnie ich wprowadził ostatni raz do PO o a potem sweep. Dobrze że odpalił Crowder to on powinien odciążać Lebrona.
LBJ się postarał a miałem obstawioną wygraną Wizards . Coż to praktycznie był mecz LeBron kontra Waszyngton.
Wall ostatnio chyba zapomniał jak się osobiste rzuca…