Spostrzeżenia na starcie sezonu – drużyny pozytywnych zaskoczeń na wschodzie

Data: Autor: Kategoria: Felietony

Każda drużyna rozegrała już od 8 do 11 spotkań czyli ma za sobą przynajmniej 10% rozegranych spotkań. Niektóre drużyny grają ponad oczekiwania, a niektóre jak na razie zawodzą. Dziś zajmę się tymi co pozytywnie zaskakują na wschodzie

BOSTON CELTICS

Kto by pomyślał po strasznej kontuzji Gordona Haywarda w pierwszym meczu w sezonie Celtowie będą najlepszą drużyną w NBA na tym etapie. Jest to spowodowane głównie bardzo dobrą grą w defensywie, tracą oni tylko 95.6 pkt/100 posiadań, najmniej w lidze. Przez brak Haywarda od razu dużo większą rolę musi pełnić Jason Tatum – rookie, który jak rzadko się zdarza gra w defensywie jak bardziej doświadczony zawodnik. Jak na razie jego DRPM – wynosi 2.3, w ataku gra na zero (ORPM 0.0), jednak jego sumaryczne BPM 2.3, uwzględniając to, że gra on ponad 30 minut na mecz wróży mu bardzo dobrze na przyszłość. W historii tylko 8 zawodników w swoim 1 sezonie grało ponad 30 minut i miało DBPM i BPM większe od 2, i jest to doborowe towarzystwo:

Rk Player Season DBPM BPM
1 Alvan Adams 1975-76 2.4 6.7
2 David Robinson 1989-90 3.8 6.5
3 Tim Duncan 1997-98 3.7 5.5
4 Magic Johnson 1979-80 2.2 5.5
5 Larry Bird 1979-80 2.6 5.3
6 Chris Webber 1993-94 2.4 5.3
7 Shaquille O’Neal 1992-93 2.8 3.7
8 Andre Iguodala 2004-05 2.9 2.3

Gordon Hayward w tamtym sezonie miał BPM na poziomie 4.2, jednak jego gra wpływała głównie na ofensywę (OBPM 4.2, DBPM 0.0), w karierze jego średnie DBPM wynosi -0.3, najlepsze 0.1. Do pierwszej piątki wskoczył też Aron Baynes, który tez jest raczej defensywnym specjalistą, rok temu (DBPM – 1.1, w tym na razie 3.4), a Al Horford to jeden z bardziej niedocenianych defensorów (DPM 2.2 w karierze, w tym roku 3.6). Nawet Irving wpasowuje się w defensywne schematy drużyny (w karierze DBPM -1.5), w tym roku może będzie pierwszy raz na plusie (1.8 do tej pory), nadrabia on głównie tym, że notuje 2.8 stl na mecz.

Celtics w końcu też zaczęli dobrze zbierać piłki – 47.3 na spotkanie i 5-msc w lidze.
W ataku nie jest już tak dobrze 13 miejsce i 105.2 punktu/100 posiadań. Ich SRS wynosi 7.24, co stawiało by ich na 5 miejscu w NBA i na 2 na wschodzie, uważam jednak że z taką formą i takim trenerem powinni oni powalczyć o wygranie wschodu.

DETROIT PISTONS

Czyżby brakującym ogniwem w układance  Stana Van Gundy’ego był Avery Bradley – chyba nie, bo on jak na razie więcej przynosi złego niż dobrego (notuje średnio 2.6 straty, BPM -1.0 – najgorzej z pierwszej piątki). Moim zdaniem kluczem do sukcesów drużyny jest zdrowy Reggie Jackson, zmotywowany Andre Drummond i coraz lepiej grający Tobias Harris. Chyba każdy już słyszał, że Drummond rzuca wolne ze skutecznością 75%, możemy się spodziewać, że na koniec sezonu będzie to raczej około 60%, ale i tak to znaczny progres. Poza wolnymi zaczął on też obsługiwać kolegów podaniami ma już średnio 2.7 ast – w tamtym sezonie tylko 1.1 (0.8 w karierze), przy czym nadal zbiera ponad 25% wszystkich piłek (TRB% 25.8, ORB% 16.7, DRB% 36.3). Jak tak dalej pójdzie to wyprzedzi Rodmana w sezonach z ORB% > 15 i DRB% > 30

Rk Player From To Tm Lg Count
1 Dennis Rodman 1992 1998 TOT NBA 5
2 Andre Drummond 2015 2018 DET NBA 4
3 Reggie Evans 2005 2013 TOT NBA 2
4 DeAndre Jordan 2015 2018 LAC NBA 2

Poniżej możemy zobaczyć statystyki Tobiasa Harrisa:

– MPG FGM-FGA FG% 3PM-3PA 3P% FT% RPG APG BLKPG STLPG TOPG PPG
teraz 33.1 7.8-16.3 .479 2.8-6.1 .459 .867 4.2 1.9 0.3 0.6 0.7 19.7
total 29.0 5.3-11.3 .469 1.0-2.8 .339 .809 5.6 1.6 0.5 0.7 1.3 14.0

Zdobywa on 19.7 punktu m.in. dlatego, że oddaje aż 6.1 rzutu za 3 punkty w sezonie i trafia ze skutecznością 45.9%. Należy się spodziewać, że nie będzie taki skuteczny przez cały sezon, ale gdyby trafiał około 38-40% to byłoby nadal bardzo dobrze.

SRS(4.23) wskazuje na to, że Pistons powinni być około 4 miejsca na wschodzie i na koniec sezonu nie wróżę im raczej lepszej pozycji.

INDIANA PACERS

 

FG FGA FG% 3P 3PA 3P% FT FTA FT% TRB AST STL BLK TOV PTS
7.5 17.3 .435 3.0 7.8 .387 2.3 2.5 .900 5.1 2.0 2.3 0.5 2.5 20.3
8.3 16.7 .500 2.7 5.4 .490 5.2 6.0 .870 4.2 3.9 1.4 0.7 3.3 24.6

Zgadnijcie których zawodników dotyczą powyższe linijki statystyczne…

1 linjka – Paul George, druga Victor Oladipo, jak na razie wygląda na to, że to Pacers są wygranymi ostatniej głośnej wymiany z OKC. Bo dodatkiem w tej wymianie był też Domantas Sabonis, który w tym sezonie pod nieobecność Mylesa Turnera także rozwinął skrzydła:

Season FG FGA FG% 3P 3PA 3P% FT FTA FT% TRB AST STL BLK TOV PTS
2016-17 2.4 5.9 .399 0.6 2.0 .321 0.5 0.8 .657 3.6 1.0 0.5 0.4 1.0 5.9
2017-18 5.3 8.6 .623 0.1 0.3 .333 2.4 3.8 .647 10.6 3.0 0.2 0.4 2.2 13.2

Notuje on średnio DD i trafia ponad 60% z gry, takie liczby osiągali w swoim 2 sezonie także Drummond, Gobert czy David Lee. Wracając do Victora jego skuteczność za 3 pkt i za 2 pkt pewnie spadnie, ale aż 6 oddawanych FT oraz 3.9 asysty wróży bardzo dobrze. Odpowiada mu szybkie tempo gry Pacers i bycie pierwszą opcją w ataku.

Mało kto oczekiwał, że Pacers będą walczyć o playoffs w tym sezonie, ich SRS (0.47) plasuje ich na 7 miejscu na wschodzie, co wskazuje że awans jest całkiem realny, zwłaszcza że do gry wrócił Myles Turner.

Na dziś to na razie tyle, na pewno mogłem jeszcze napisać o Magic, ale oni chyba aż tak nie zaskoczyli (przynajmniej mnie).

Lubisz naszą pracę? Wspieraj nas na Patronite.pl!

Komentarze do wpisu: “Spostrzeżenia na starcie sezonu – drużyny pozytywnych zaskoczeń na wschodzie”

  1. Dobry tekst, dzieki. Btw iluż to specjalistow psioczyło na Danniego za oddanie Averego I innych I wrozylo katastrofe w obronie. Winni wystaaaaaaaap ;-)

    Go Celticts! (Tylko w mi z SAS nie wygrywac)

  2. a gdzie MAGIC?? W przewidywaniach nikt nie wskazał ich jako drużynę PO. Obecnie są w czołówce a większość gier grają osłabieni (Payton, teraz DJ).

  3. Jak dla mnie to właśnie Magic są najwiekszym pozytywnym zaskoczeniem poczatku sezonu. Poza Simmonsem nikt ciekawy nie przyszedł a grają jak nie oni.
    W OKC Oladipo i Sabonis by sie nie rozwineli pod skrzydłami Westbrooka a tutaj mają swobode

  5. Ja bym jeszcze z dwa zdania poświęcił Knicks. Bez Phila i Melo zespół zaczyna się układać, jęsli Kristaps wprowadzi ich do PO będzie wielki.

Comments are closed.