James Harden pozazdrościł zdobyczy – 57 punktów – LeBronowi Jamesowi i w wygranym spotkaniu przeciwko Utah Jazz (137-110) zanotował swój rekord kariery – 56 punktów. Brodacz prowadził Rakiety do wygranej nr. 8 w sezonie, trafiając 19 z 25 rzutów z gry, w tym 7 z 8 oddanych trójek.
Harden był o krok od Jamesowego rekordu sezonu (57) oraz rekordu organizacji z Houston, należącego do Calvina Murphy’ego (57 z 1978 roku). Brodacz stał się też drugim graczem w historii NBA, który po Wiltcie Chamberlaine’ie popisał się 50 punktami i 10 asystami, na 75% skuteczności. JH zanotował 13 asyst.
W występie przeciwko Utah Jazz, już w pierwszej kwarcie Harden zanotował 22 punkty. Następnie osiągnął 30-stkę przed przerwą, a kolejne 22 oczka dołożył w trzeciej odsłonie. Ostatnie 7 i pół minuty meczu spędził już na ławce, przyglądając się występowi kolegów.
Rockets przez trzeci kolejny mecz zanotowali co najmniej 119 punktów. W tym samym meczu Rockets trafili 23 rzuty z dystansu, będąc tylko o dwa od rekordu ligi, należącego do Cleveland Cavaliers (25).
Rocks trafiali na 59% skuteczności z gry i 59% skuteczności z dystansu (23/39).
@autor
O co chodzi z tym Wiltem i asystami?
Pozdrawiam
50pkt/10as
tylko Harden i Wilt osiągnęli takie wyniki na 75% skuteczności z gry
Harden to 2 w historii gracz z 50 pkt i 10 ast i 75%fg pierwszym był Wilt
Dzięki.
Pozdrawiam
No i niech Rakiety tak graja dalej :) Jazz? Czolowa defensywa ligi dostaje 137 pktów? No i fajnie
niecodziennie jest niedziela, a wczoraj była.
Harden nie trafił sześciu rzutów ze wszystkich, kiedy normalnie z 10 trójek na mecz nie trafia 6.
bilans 8-3 poki co mi wystarcza, jasne że nie będzie tak grał codziennie. Wystarczy ze będzie miał na przestrzeni sezonu takie staty jakie w ostatnich 11 spotkaniach. Druzynie też wystarczy
Swoją drogą osoby mówiące że Okc będzie wyżej od Rockets chyba się pomyliły. co za sezon :)
Wiesz ile spotkań rozegrały obie drużyny, to trzeci pełny tydzień rozgrywek. Poza tym Thunder uczą się grać ze sobą, a Rockets czeka jeszcze nauka gry z Chrisem Paulem.
Jedna ważna rzecz, Rockets grają fajnie, kiedy wygrywają, ale jak przegrywają to też sporą różnicą. W ich grze jest jeden klucz, jeśli piłka wpada z dystansu jest super…
Patrząc na początek sezonu to na wschodzie wyraźnie odstają Bulls i Hawks, Nets, na zachodzie Kings i Mavs. Reszta o dziwo ostro walczy o PO.
Jeżeli chodzi o OKC to dopiero początek sezonu. Chyba jednak Westbrook powinien przejąć inicjatywę jeżeli chodzi o zdobycze punktowe.