New York Knicks(16-14) Charlotte Hornets (11-19) 91:109
Michael Beasley – 23 PTS, 9 REB, 1 AST, 2 BLK
Frank Kaminsky – 24 PTS, 5 REB, 2 AST, 2 BLK
- Hornets w końcu wygrali po 3 kolejnych przegranych, poprowadził ich Frank Kaminsky, który rzucił 24 punkty na świetnej skuteczności 10-13 fg.
- Knicks grali dalej bez Porzinginsa i Hardawaya, Beasley tym razem miał 23 punkty ale Lee tylko 2 (1-9 fg), McDermott 4(1-7)
- Beasley – 23 Pts, 9-20 Fg, 2-4 Fg3, 9 Reb, 1 Ast, 2 Blk, 31 Min
- Thomas – 5 Pts, 2-9 Fg, 6 Reb, 24 Min
- Kanter – 11 Pts, 5-8 Fg, 3 Reb, 3 Stl, 23 Min
- Jack – 12 Pts, 5-10 Fg, 1 Reb, 7 Ast, 25 Min
- O’Quinn – 10 Pts, 3 Reb, 2 Ast, 16 Min
- Ntilikina – 10 Pts, 2 Reb, 3 Ast, 23 Min
- Williams – 12 Pts, 3 Reb, 19 Min
- Kidd-Gilchrist – 15 Pts, 6-14 Fg, 10 Reb, 2 Ast, 34 Min
- Howard – 11 Pts, 3-10 Fg, 10 Reb, 3 Ast, 29 Min
- Walker – 9 Pts, 4-13 Fg, 0-4 Fg3, 1 Reb, 6 Ast, 3 Stl, 30 Min
- Batum – 9 Pts, 4 Reb, 4 Ast, 2 Stl, 2 Blk, 31 Min
- Kaminsky – 24 Pts, 10-13 Fg, 4-6 Fg3, 5 Reb, 2 Ast, 2 Blk, 27 Min
- Lamb – 9 Pts, 3-9 Fg, 8 Reb, 4 Ast, 30 Min
Boston Celtics(26-7) Indiana Pacers (17-14) 112:111
Al Horford – 14 PTS, 10 REB, 9 AST, 1 STL, 1 BLK
Victor Oladipo – 38 PTS, 5 REB, 1 AST, 3 STL, 1 BLK
- Pacers przegrali bo stracili piłkę na 4.3 sekundy do końca, Bogdanowic był podwojony, chyba też faulowany, ale rzucił on piłkę w kierunku Oladipo, przejął ją Rozier i ustalił wynik spotkania na 1.3 sekundy do końca
- Oladipo mógłby być bohaterem spotkania, bo miał 38 punktów w tym 12 w ostatnich 2 minutach
- Celtics trafili 16-26 za 3(61%) i 55% z gry, Pacers tylko 7-21 3fg, ale aż 30-38 ft przy 8-14 ft Bostonu
- Horford – 14 Pts, 6-13 Fg, 2-4 Fg3, 10 Reb, 9 Ast, 36 Min
- Tatum – 16 Pts, 6-8 Fg, 5 Reb, 4 Ast, 31 Min
- Irving – 30 Pts, 12-23 Fg, 5-8 Fg3, 1 Reb, 4 Ast, 29 Min
- Brown – 13 Pts, 5-9 Fg, 2-4 Fg3, 3 Reb, 1 Ast, 27 Min
- Smart – 15 Pts, 4-4 Fg3, 4 Reb, 5 Ast, 7 Tov, 28 Min
- Young – 13 Pts, 7 Reb, 1 Ast, 31 Min
- Bogdanovic – 10 Pts, 2-5 Fg3, 4 Reb, 2 Ast, 29 Min
- Turner – 2 Pts, 4 Reb, 2 Stl, 27 Min
- Collison – 15 Pts, 4-9 Fg, 2 Reb, 2 Ast, 2 Stl, 24 Min
- Oladipo – 38 Pts, 13-23 Fg, 2-7 Fg3, 10-13 Ft, 5 Reb, 1 Ast, 3 Stl, 35 Min
- Sabonis – 18 Pts, 7-14 Fg, 7 Reb, 2 Ast, 29 Min
- Joseph – 4 Pts, 3 Reb, 3 Ast, 2 Blk, 28 Min
- Stephenson – 11 Pts, 4-9 Fg, 5 Reb, 3 Ast, 28 Min
Miami Heat(15-15) Atlanta Hawks (7-23) 104:110
Josh Richardson – 26 PTS, 4 REB, 3 AST, 3 STL, 2 BLK
Taurean Prince – 24 PTS, 7 REB, 3 AST, 3 BLK
- Prince i Schroder poprowadzili Hawks do wygranej w 7 spotkaniu w sezonie po 4 kolejnych porażkach
- Heat mogli wystawić tylko 9 zdrowych graczy, nie grali Goran Dragic, James Johnson, Justise Winslow, oraz Hassan Whiteside, center ten już nie zagrał po raz 15 w sezonie i 10 spotkań ostatnio
- Richardson – 26 Pts, 10-19 Fg, 2-5 Fg3, 4 Reb, 3 Ast, 3 Stl, 2 Blk, 41 Min
- Olynyk – 7 Pts, 1-8 Fg, 5 Reb, 5 Ast, 2 Stl, 29 Min
- Adebayo – 11 Pts, 10 Reb, 1 Ast, 2 Blk, 30 Min
- Waiters – 23 Pts, 9-17 Fg, 2-5 Fg3, 3 Reb, 5 Ast, 36 Min
- Johnson – 19 Pts, 7-14 Fg, 0-5 Fg3, 3 Reb, 2 Ast, 2 Stl, 40 Min
- Mickey – 9 Pts, 10 Reb, 1 Ast, 24 Min
- Ellington – 6 Pts, 1-4 Fg3, 6 Reb, 1 Ast, 33 Min
- Ilyasova – 13 Pts, 3-12 Fg, 1-4 Fg3, 3 Reb, 2 Ast, 32 Min
- Prince – 24 Pts, 7-12 Fg, 4-7 Fg3, 7 Reb, 3 Ast, 3 Blk, 37 Min
- Schroder – 23 Pts, 10-19 Fg, 6 Reb, 6 Ast, 35 Min
- Bazemore – 16 Pts, 7-15 Fg, 0-4 Fg3, 5 Reb, 7 Ast, 5 Stl, 2 Blk, 32 Min
- Collins – 9 Pts, 6 Reb, 1 Ast, 18 Min
- Delaney – 11 Pts, 3 Reb, 1 Ast, 25 Min
Philadelphia 76ers(14-15) Chicago Bulls (9-20) 115:117
Ben Simmons – 19 PTS, 11 REB, 9 AST, 4 BLK
Nikola Mirotic – 22 PTS, 13 REB, 2 AST, 1 STL, 1 BLK
- Mirotic znów poprowadził Bulls do wygranej, z nim Bulls jeszcze nie przegrali, a dziś z pomocą Dunna wygrali po raz 6 z kolei
- Markkanen wrócił do gry, spudłował 5 pierwszych rzutów, potem miał już jednak 4-6 fg
- Odpoczywał Embiid, a bez niego 76ers to inna drużyna
- Saric – 27 Pts, 10-19 Fg, 3-6 Fg3, 8 Reb, 1 Ast, 2 Stl, 31 Min
- Redick – 12 Pts, 4-11 Fg, 2-4 Fg3, 2 Reb, 5 Ast, 5 Tov, 35 Min
- Covington – 10 Pts, 2-4 Fg3, 7 Reb, 1 Ast, 4 Stl, 31 Min
- Simmons – 19 Pts, 9-18 Fg, 11 Reb, 9 Ast, 4 Blk, 35 Min
- Holmes – 14 Pts, 7-12 Fg, 7 Reb, 3 Ast, 23 Min
- McConnell – 11 Pts, 5-9 Fg, 6 Reb, 5 Ast, 31 Min
- Bayless – 10 Pts, 3-9 Fg, 3-9 Fg3, 3 Reb, 1 Ast, 21 Min
- Markkanen – 10 Pts, 4-11 Fg, 2-6 Fg3, 6 Reb, 4 Ast, 26 Min
- Valentine – 10 Pts, 3 Ast, 22 Min
- Dunn – 22 Pts, 9-14 Fg, 4 Reb, 6 Ast, 2 Stl, 5 Tov, 34 Min
- Holiday – 20 Pts, 7-14 Fg, 5-7 Fg3, 2 Reb, 3 Ast, 2 Blk, 38 Min
- Portis – 12 Pts, 4-10 Fg, 10 Reb, 2 Ast, 22 Min
- Mirotic – 22 Pts, 7-16 Fg, 3-6 Fg3, 13 Reb, 2 Ast, 26 Min
- Nwaba – 10 Pts, 1 Reb, 2 Ast, 26 Min
Utah Jazz(14-17) Houston Rockets (25-4) 99:120
Rodney Hood – 26 PTS, 3 REB, 4 AST, 2 STL
Clint Capela – 24 PTS, 20 REB, 3 AST, 2 BLK
- Tym razem Eric Gordon(33 pkt) i Clint Capela(22-20) poprowadzili Rockets do wygranej, Eric miał 17 punktów w 4 kwarcie, a Rockets wygrali już po raz 14 z rzędu
- Decydujący był run 15-0 na początku 4 kwarty
- Harden z 26 punktami zdobył 20 punktów w 29 kolejnym spotkaniu (wyrównany rekord drużyny Mosesa Malone’a)
- Ingles – 17 Pts, 8-15 Fg, 1-5 Fg3, 3 Reb, 4 Ast, 38 Min
- Udoh – 3 Pts, 5 Reb, 1 Ast, 27 Min
- Rubio – 14 Pts, 6-12 Fg, 3 Reb, 4 Ast, 2 Stl, 36 Min
- Johnson – 12 Pts, 5-12 Fg, 0-5 Fg3, 3 Reb, 2 Ast, 29 Min
- Mitchell – 6 Pts, 2 Reb, 1 Ast, 4 Stl, 21 Min
- Jerebko – 6 Pts, 5 Reb, 1 Ast, 3 Stl, 17 Min
- Hood – 26 Pts, 10-18 Fg, 5-10 Fg3, 3 Reb, 4 Ast, 2 Stl, 31 Min
- Ariza – 15 Pts, 5-9 Fg, 3-5 Fg3, 6 Reb, 41 Min
- Capela – 24 Pts, 10-12 Fg, 6 Oreb, 20 Reb, 3 Ast, 2 Blk, 35 Min
- Paul – 18 Pts, 6-13 Fg, 3-9 Fg3, 9 Reb, 10 Ast, 2 Blk, 35 Min
- Harden – 26 Pts, 6-17 Fg, 4-12 Fg3, 10-10 Ft, 6 Reb, 6 Ast, 2 Stl, 5 Tov, 38 Min
- Tucker – 4 Pts, 0-4 Fg3, 9 Reb, 1 Ast, 34 Min
- Gordon – 33 Pts, 12-18 Fg, 7-12 Fg3, 1 Ast, 36 Min
Portland Trail Blazers(16-14) Minnesota Timberwolves (18-13) 107:108
Damian Lillard – 17 PTS, 8 REB, 13 AST, 1 BLK
Jimmy Butler – 37 PTS, 6 REB, 4 AST, 3 STL
- Jimmy Butler przezwyciężył bóle pleców, zdobył 37 pkt i trafił dwa rzuty wolne w końcówce, dzięki którym Minnesota Timberwolves wygrali
- Jamal Crawford dodał rekordowe w sezonie 23 punkty w tym, aż 16 w 4 kwarcie
- Blazers rzucali najlepsze w sezonie 54.8 fg z gry(ach ta defensywa Wolves), jednak mieli aż 17 strat przy 10 rywali
- Aminu – 13 Pts, 5-12 Fg, 3-5 Fg3, 6 Reb, 36 Min
- Nurkic – 20 Pts, 9-12 Fg, 7 Reb, 1 Ast, 3 Blk, 28 Min
- Lillard – 17 Pts, 7-18 Fg, 2-7 Fg3, 8 Reb, 13 Ast, 6 Tov, 37 Min
- Turner – 5 Pts, 2 Reb, 6 Ast, 2 Stl, 37 Min
- McCollum – 20 Pts, 9-17 Fg, 2-6 Fg3, 2 Reb, 4 Ast, 2 Stl, 37 Min
- Davis – 10 Pts, 7 Reb, 1 Ast, 20 Min
- Collins – 7 Pts, 5 Reb, 1 Ast, 21 Min
- Napier – 15 Pts, 6-8 Fg, 1 Reb, 19 Min
- Gibson – 10 Pts, 4 Reb, 1 Ast, 34 Min
- Wiggins – 9 Pts, 4-14 Fg, 6 Reb, 33 Min
- Towns – 16 Pts, 5-15 Fg, 3-6 Fg3, 8 Reb, 4 Ast, 41 Min
- Teague – 13 Pts, 6-13 Fg, 3 Reb, 5 Ast, 37 Min
- Butler – 37 Pts, 12-21 Fg, 11-12 Ft, 6 Reb, 4 Ast, 3 Stl, 35 Min
- Crawford – 23 Pts, 10-16 Fg, 1-4 Fg3, 1 Reb, 2 Ast, 23 Min
Denver Nuggets(16-14) Oklahoma City Thunder (15-15) 94:95
Trey Lyles – 15 PTS, 9 REB, 1 AST
Russell Westbrook – 38 PTS, 9 REB, 6 AST, 3 STL, 1 BLK
- Chandler – 9 Pts, 4-10 Fg, 1-4 Fg3, 10 Reb, 1 Ast, 3 Stl, 36 Min
- Plumlee – 7 Pts, 9 Reb, 2 Ast, 2 Blk, 23 Min
- Murray – 10 Pts, 4-11 Fg, 2-6 Fg3, 2 Reb, 1 Ast, 25 Min
- Craig – 14 Pts, 2 Reb, 1 Ast, 30 Min
- Harris – 17 Pts, 7-17 Fg, 2-7 Fg3, 3 Reb, 6 Ast, 41 Min
- Lyles – 15 Pts, 6-10 Fg, 3-6 Fg3, 9 Reb, 1 Ast, 25 Min
- Jokic – 13 Pts, 5-9 Fg, 9 Reb, 2 Ast, 2 Stl, 25 Min
- Barton – 6 Pts, 2-15 Fg, 0-8 Fg3, 1 Reb, 7 Ast, 26 Min
- Anthony – 4 Pts, 6 Reb, 2 Ast, 31 Min
- George – 8 Pts, 3-13 Fg, 1-6 Fg3, 6 Reb, 1 Ast, 3 Stl, 2 Blk, 39 Min
- Westbrook – 38 Pts, 16-28 Fg, 9 Reb, 6 Ast, 3 Stl, 37 Min
- Roberson – 8 Pts, 4 Reb, 2 Ast, 25 Min
- Grant – 8 Pts, 3 Reb, 1 Ast, 25 Min
- Abrines – 11 Pts, 5 Reb, 14 Min
Phoenix Suns(11-21) Dallas Mavericks (8-23) 97:91
Alex Len – 14 PTS, 14 REB, 4 AST, 1 BLK
Harrison Barnes – 26 PTS, 2 REB, 3 AST, 1 STL, 1 BLK
- Alex Len miał 14 punktów i 14 zbiórek i pomógł Phoenix Suns w odniesieniu 2 wygranej po odrobieniu strat z rzędu
- Dallas przegrali trzecią kolejną grę i mają tylko jedną wygraną w ostatnich siedmiu grach
- Suns przegrywali przez całą drugą połowę, dopiero Canaan wyrównał na po 79 trafiając trójkę na 7:29 do końca
- Dirk Nowitzki zaliczył 1828. trójkę w karierze i przeskoczył Kobe Bryanta na 13. miejscu w historii NBA
- Warren – 19 Pts, 7-13 Fg, 5-8 Ft, 5 Reb, 1 Ast, 3 Stl, 32 Min
- Jackson – 7 Pts, 3-11 Fg, 3 Reb, 3 Blk, 23 Min
- Chandler – 4 Pts, 9 Reb, 3 Ast, 20 Min
- Ulis – 10 Pts, 3-8 Fg, 2 Reb, 1 Ast, 23 Min
- Bender – 6 Pts, 2-4 Fg3, 2 Reb, 29 Min
- Len – 14 Pts, 5-8 Fg, 14 Reb, 4 Ast, 28 Min
- Canaan – 17 Pts, 6-10 Fg, 4 Reb, 6 Ast, 3 Stl, 27 Min
- Daniels – 12 Pts, 4-9 Fg, 3-8 Fg3, 2 Reb, 1 Ast, 19 Min
- Nowitzki – 5 Pts, 4 Reb, 1 Ast, 25 Min
- Kleber – 6 Pts, 3-10 Fg, 8 Reb, 4 Ast, 2 Stl, 30 Min
- Barnes – 26 Pts, 11-21 Fg, 3-6 Fg3, 2 Reb, 3 Ast, 35 Min
- Ferrell – 13 Pts, 4-14 Fg, 1-5 Fg3, 6 Reb, 5 Ast, 43 Min
- Matthews – 13 Pts, 5-12 Fg, 3-8 Fg3, 7 Reb, 3 Stl, 37 Min
- Harris – 14 Pts, 2-9 Fg, 1-5 Fg3, 9-10 Ft, 6 Reb, 2 Ast, 22 Min
- Barea – 10 Pts, 3-11 Fg, 2-7 Fg3, 3 Reb, 6 Ast, 24 Min
LA Clippers(11-18) San Antonio Spurs (21-10) 91:109
DeAndre Jordan – 13 PTS, 14 REB, 1 AST
LaMarcus Aldridge – 19 PTS, 8 REB
- LaMarcus Aldridge zdobył 19 punktów, Parker miał 16 punktów i siedem asyst w 23 minuty i Spurs pokonali osłabionych kontuzjami Clippers
- W Los Angeles nie mogło zagrać pięciu graczy, w tym czołowi strzelcy Blake Griffin i Lou Williams
- Wilson – 13 Pts, 5-12 Fg, 3-10 Fg3, 2 Reb, 2 Stl, 27 Min
- Jordan – 13 Pts, 6-9 Fg, 14 Reb, 1 Ast, 28 Min
- Teodosic – 8 Pts, 1 Reb, 5 Ast, 2 Stl, 28 Min
- Rivers – 12 Pts, 4-15 Fg, 3-8 Fg3, 3 Reb, 3 Ast, 33 Min
- Williams – 5 Pts, 2-10 Fg, 1-5 Fg3, 5 Reb, 1 Ast, 2 Stl, 27 Min
- Harrell – 11 Pts, 4-9 Fg, 2 Ast, 15 Min
- Dekker – 2 Pts, 7 Reb, 3 Ast, 3 Stl, 19 Min
- Reed – 10 Pts, 6 Reb, 14 Min
- Evans – 6 Pts, 3-11 Fg, 1 Reb, 4 Ast, 2 Stl, 5 Tov, 29 Min
- Aldridge – 19 Pts, 7-13 Fg, 8 Reb, 32 Min
- Gasol – 8 Pts, 12 Reb, 3 Ast, 22 Min
- Parker – 16 Pts, 7-9 Fg, 7 Ast, 2 Stl, 23 Min
- Forbes – 2 Pts, 4 Reb, 1 Ast, 26 Min
- Gay – 12 Pts, 3 Reb, 26 Min
- Mills – 11 Pts, 3-4 Fg3, 1 Reb, 23 Min
- Ginobili – 13 Pts, 5-11 Fg, 0-5 Fg3, 3 Reb, 5 Ast, 19 Min
Golden State Warriors(24-6) Los Angeles Lakers (10-18) 116:114OT
Kevin Durant – 36 PTS, 11 REB, 8 AST, 1 STL, 3 BLK
Kyle Kuzma – 25 PTS, 6 REB, 3 AST, 1 BLK
- Kevin Durant zdobył 36 punktów w tym trafił decydujący rzut na 7,3 sekundy do końca dogrywki
- Warriors byli bez Curry’ego i Greena
- GSW popsuło trochę ceremonie zastrzeżenia numerów 8 i 24 Kobe Bryanta
- Bell – 6 Pts, 1 Reb, 2 Ast, 4 Blk, 24 Min
- Durant – 36 Pts, 10-29 Fg, 4-11 Fg3, 12-13 Ft, 11 Reb, 8 Ast, 3 Blk, 41 Min
- Thompson – 17 Pts, 6-24 Fg, 4-13 Fg3, 10 Reb, 2 Ast, 42 Min
- McCaw – 2 Pts, 5 Reb, 4 Ast, 23 Min
- Looney – 8 Pts, 7 Reb, 21 Min
- Casspi – 14 Pts, 5-9 Fg, 10 Reb, 3 Ast, 26 Min
- Iguodala – 9 Pts, 8 Reb, 4 Ast, 2 Stl, 37 Min
- Young – 10 Pts, 4-8 Fg, 2-5 Fg3, 2 Reb, 18 Min
- Ingram – 19 Pts, 6-12 Fg, 7-12 Ft, 6 Reb, 5 Ast, 2 Stl, 2 Blk, 39 Min
- Ball – 16 Pts, 6-12 Fg, 3-6 Fg3, 6 Reb, 6 Ast, 2 Blk, 39 Min
- Caldwell-Pope – 14 Pts, 4-17 Fg, 2-8 Fg3, 8 Reb, 1 Ast, 2 Stl, 2 Blk, 41 Min
- Randle – 15 Pts, 5-11 Fg, 5-8 Ft, 11 Reb, 2 Ast, 31 Min
- Kuzma – 25 Pts, 10-16 Fg, 4-6 Fg3, 6 Reb, 3 Ast, 40 Min
Lubisz naszą pracę? Wspieraj nas na Patronite.pl!
Harden niech lepiej wyleczy to bolące kolano bo w ostatnich 4 grach rzuca jak Wielki Russ, albo Lonzo. Statystyki spadają, ale pięknie się oglądało dzisiaj 4 kwarte :) Teraz spacerek z LAL i czekamy w swieta na wielka trojke z OKC :)
Carmelo „miszcz”. Natomiast Rockets, tak cichutko boczkiem, boczkiem idą na 70 zwycięstw w sezonie. Finały na zachodzie mogą być bardzo ciekawe.
Na zachodzie to całe playoffy zapowiadają się ciekawie :)
No moze dopiero od drugiej rundy
W życiu tam faulu na Bogdanovicu nie było. Jeżeli już to na Josephie, ale chyba nie. Pacers frajersko przegrali niestety.
A Mirotic nie tylko w ataku dobrze. Jego blok na 2:56 do końca na Saricu miodzio. To była mega ważna akcja, bo 76ers byliby +5. Potem poszła trójka Dunna i w następnej akcji znowu Mirotic zrobił przechwyt, a po stronie atakującej zdobył 2 punkty z faulem. Niesamowita sekwencja jednego zawodnika, która zdecydowanie zapewniła zwycięstwo Bykom. Później jeszcze Dunn dokonał zniszczenia. Pewnie ta seria Byków się skończy i po niej Byki znowu wrócą do przegrywania, bo mają za słaby roster. Natomiast z jakiej paki Wilki pozbyły się Dunna tak łatwo to nie rozumiem. Koleś jest tak fajny na koźle w mid-range. Bardzo przypomina mi Chrisa Paula. W zeszłym sezonie chyba zjadła go trema i wymagania Thibsa.
OKC trochę wygrało fartem. Westbrook jak zwykle w końcówce ceglił na potęgę, chociaż wcześniej miał niezłą drugą połowę. Fatalny błąd popełnili gracze Nuggets. Mieli faul bez rzutu i za późno go wykorzystali przedłużając akcję OKC o 5 sekund. Wtedy zostałoby im na swoją akcję z 7 sek. zamiast niespełna 2, a to różnica zasadnicza. Murray dostał w sumie piłkę w dobrym momencie wystarczyłoby, żeby uruchomił kozioł i miałby rzut z dobrej pozycji. To chyba wina trenera, że nie krzyknął tego komuś, albo krzyknął za późno.
Zmieniając temat – czy wy też rzygacie już tym uwielbieniem Koby’ego w LA? Ta dzisiejsza ceremonia w trakcie meczu… Dla mnie strasznie napompowane to wszystko.
Dla mnie LA od zawsze było uosobieniem blichtru i tandety. Dlatego takie akcje mnie nie dziwią.
Przede wszystkim Kobe, a nie Koby.
Kiedy drużyna zastrzega numer zawodnika, zawsze mamy do czynienia z taką otoczką. Dzieje się to niezbyt często, a tu mówimy o 5krotnym mistrzu NBA, zawodniku który grał w jednej drużynie przez 20 lat, w punktach all-time prześcignął nawet MJa. No i na dokładkę Jeannie Buss, Magic Johnson i Rob Pelinka to jego ludzie, kibice w LA go uwielbiają…
Trochę nie rozumiem dlaczego ludzie tak 'hejtują’ wszystko wokół. Przecież nikt nie karze Wam tego oglądać. Ale jako fani koszykówki powinniście to rozumieć – kiedy któryś z Waszych ulubieńców będzie miał zawieszany numer pod kopułą hali z pewnością micha się Wam ucieszy. :)
przede wszystkim „nikt nie każe…”
a co do tematu – Lakers to drużyna bardzo komercyjna sporo mu zawdzięczają więc jeżeli zrobili Szopkę Koboroczną to zrobili ją dla gościa który na nią zasłużył. To jest Los Angeles a nie ziemniaczysko w Idaho ;-)
Jak tak dalej pójdzie, to mistrzami jeszcze Bulls zostaną. 😂😂😂😂
Schroder i Prince to chyba z tego samego niemieckiego landu pochodzą ;-D Ta miniaturka mnie rozwaliła.
Bulls jadą wszystkich równo, niedługo sam King James zażąda transferu słynnego duetu „Miro & Porti” do Cleveland ;-) Phila poza playoffs w tym roku, cienkie bolki ;-)
„Mamba out” mnie tam sie zakręciła łza.. może i zrobili z jego odejścia medialną szopkę, Ale przynajmniej wiedział kiedy ze sceny zejść.. czy Nowitzki, Albo Carter będą w stanie rzucić w ostatnim występie ponad 50 punktów?