O wymianie Czarnogórca mówiło się praktycznie od momentu bójki z klubowym kolegą (?) Bobbym Portisem. Jak donosił Vincent Goodwill z NBC Sports Chicago – sternicy Bulls i Pelicans byli bliscy porozumienia w sprawie wymiany Nikoli Mirotića na Omera Asika i za pierwszorundowy wybór w drafcie. Sternicy klubu z Nowego Orleanu z Dellem Dempsem na czele mieli nadzieję, że wysoka dyspozycja skrzydłowego da im play off, a sam Nikola uzupełni ofensywę Alvina Gentry’ego podczas kontuzji DeMarcusa Cousinsa.
Bulls mieli przejąć kontrakt byłego ich zawodnika – Omera Asika – który przez długi czas nie grał w koszykówkę i dochodził do siebie po chorobie Crohna. Asik w przeszłości reprezentował też barwy Houston Rockets, ale swój zawodowy prime przechodził właśnie w Windy City pod skrzydłami Toma Thibodeau. Ważniejsze dla sterników Bulls było pozyskanie wyboru w pierwszej rundzie draftu i tak naprawdę tylko ten wybór miałby sens w perspektywie rozliczenia transferu Mirotića.
27-letni Mirotić znajdywał się celowniku Utah Jazz, którzy jeśli wierząc doniesieniom myśleli o przejęciu Hiszpana kosztem Rodney’a Hooda. Wydaje się jednak, że Jazz-meni nie chcieli oddawać pierwszorundowego picku i to okazało się kluczem do wyboru oferty Pels. Nikola notujący 16.8 pkt i 6.4 zb na mecz mógłby z miejsca stać się pierwszopiątkowym i ważnym ogniwem w zespole z New Orleans, zajmując w wyjściowym składzie miejsce kontuzjowanego DeMarcusa Cousinsa. Z pewnością łatwiej przychodziłoby mu zdobywanie punktów, mając u boku gracza kalibru Anthony’ego Davisa. Tym transferem Dell Demps i spółka chcieli pokazać, że nadal walczą o play off transferowego).
Jak donosi jednak Adrian Wojnarowski, Mirotić musiałby zgodzić się na wymianę (a takiej nie ma) lub ewentualnie sam wyjść z inicjatywą wymiany do innego klubu (w tym przypadku do NO Pelicans). Wydaje się, że zawodnik mógłby poczuć się zagrożony możliwością nie wypełnienia przez Pelicans drugiego roku jego kontraktu.
Kontrakt Mirotića, który zdecydował się na krótszą umowę w poprzednie lato, opiewa na 2 lata i wartość 27 mln USD. Bulls praktycznie podczas draftu i wymiany z Minnesotą Timberwolves zapewnili sobie zabezpieczenie na pozycji numer cztery osobą Lauriego Markkanena. Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń w byczym obozie.
WALL Z DŁUGĄ PRZERWĄ
Kolano Johna Walla ma się źle. Wcześniej fani gracza z niepokojem spoglądali w stronę lidera Wizards i jego zabiegów rehabilitujących, w listopadzie i grudniu, przywracających go do gry w bieżących rozgrywkach. Dzisiejsze doniesienia mówią o bardzo poważnym urazie, koniecznej artroskopii i rehabilitacji które wykluczą zawodnika z gry na kolejne 6 tygodni. Walla oczywiście zabraknie w zbliżającym się Meczu Gwiazd (wg opinii ekspertów wcale na niego nie zasłużył w tych rozgrywkach) i ciekawe czy włodarze Wizards nie zdecydują się na transfer dodatkowego obwodowego (powrót Brandona Jenningsa z Chin?).
Walla nie oglądaliśmy w aż 12 z 49 spotkań stołecznych, którzy z kolei z bilansem 27-22 zajmują dopiero piąte miejsce na Wschodzie. John zdobywał dotychczas średnio 19.4 pkt i 9.3 as.
Od razu po informacji o słabym stanie zdrowia Walla podniosły się głosy o potencjalnym następcy stołecznego playmakera w Meczu Gwiazd. Wg Draymonda Greena władze NBA powinny postawić na Jaylena Browna z Boston Celtics.
ILYASOVA i BELLINELI OPUSZCZĄ HAWKS
Obaj Europejczycy Atlanty Hawks, Turek Ersan Ilyasova oraz Włoch Marco Bellineli, mają opuścić Jastrzębie podczas lutowego trade deadline. Sternicy klubu z Atlanty mogą jedynie liczyć na dwa drugorundowe wybory w drafcie, po jednym za każdego z gracza…
BALDWIN DOŁĄCZA DO BLAZERS
Wade Baldwin, który dobrze sobie poczynał w barwach Memphis Grizzlies i za kadencji Dave’a Fizdale’a dołączył do Portland TrailBlazers. Zawodnik rozegrał 33 mecze w zeszłym sezonie, notując średnio 3.2 pkt i 1.8 as. Wade występował do dziś w rozgrywkach G-League.
Jeśli ta wymiana dojdzie do skutku to Bulls wiele nie zyskają. Asik nijak nie pasuje do gry z Dunn’em czy Grantem, a Pick Pels będzie raczej odległy. Gdzie tu jakiś interes Bulls? Woy możesz nam wytłumaczyć o co chodzi Bulls?
Asik zejdzie z salary cap po sezonie . Liczy się tylko pick.
Asik ma kontrakt na 3 lata (już 2,5 ;)), a ostatni to opcja zawodnika.
Bulls by go wykupili. Ewentualnie skończył by karierę.