W serii zapowiedzi przybliżymy Wam wszystkie pary, które pozostały na placu boju. Skupimy się na ich mocnych i słabych stronach, elementach kluczowych dla danej rywalizacji oraz spróbujemy wytypować, jakim wynikiem zakończą się zmagania tych ekip. Zapraszamy!
Oklahoma City Thunder (4) – Utah Jazz (5)
Thunder: 48-34, 2 miejsce w Northwest Division
Jazz: 48-34, 3 miejsce w Northwest Division
Bilans w sezonie zasadniczym: 3-1 dla Thunder
MOCNE STRONY
Kubala: Ekipa Jazz ma w tym sezonie świetną obronę. Tracą najmniej punktów na mecz, do tego Rudy Gobert indywidualnie jest jednym z głównych kandydatów do wygrania nagrody DPOY. To jednak dzięki dobrej postawie w defensywie całego zespołu. Ponadto Utah ma świetnego debiutanta, Donovana Mitchella oraz solidny, wyrównany skład, w którym aż tak bardzo nie boli słabsza postawa jednego czy dwóch graczy – ktoś może wejść i ich zastąpić. Warto też zauważyć, jak dobre rozgrywki na Ricky Rubio – w końcu zaczął trafiać na przyzwoitej skuteczności, co znacząco utrudnia obronę przeciwko Jazz.
Thunder z kolei mają trzech graczy, z których każdy był w przeszłości supergwiazdą jakiegoś zespołu, ze statystykami na poziomie Meczu Gwiazd. Liderem jest oczywiście Mr. Triple Double, czyli Russell Westbrook. Jednak w PO każda gwiazda jest warta jeszcze więcej, dlatego Thunder, mimo średniej postawy w sezonie regularnym, mogą naprawdę namieszać w Post-season. Ponadto są jedną z najlepiej zbierających w ataku drużyn (sporo w tym zasługa Stevena Adamsa) – a dzięki temu mają więcej okazji do zdobywania punktów. Do tego na ławce mają sporą ilość graczy, która potrafi trafiać za 3 (Abrines, Patterson, Felton). Może się to okazać przydatne, gdy trzeba by gonić wynik.
Adrian: Początek oraz pierwsza część sezonu nie wskazywała na to, że będziemy mogli oglądać Jazz w playoffs. Nie grali dobrze i ich bilans był sporo na minusie. Później jednak, gdy wrócił Rudy Gobert, Jazz zanotowali poprawę a pod koniec sezonu byli jedną z najlepszych drużyn w całej lidze. Mocną stroną jest obrona podopiecznych Quina Snydera. Wspomniany już Rudy Gobert jest panem pola trzech sekund oraz fantastycznym rim protectorem. Donovan Mitchell najlepszym punktującym drużyny a to przecież jego debiutancki sezon. Ricky Rubio nauczył się rzucać nie tracąc przy tym umiejętności kreowania akcji oraz podawania a niechciany w Cleveland Jae Crowder może się okazać kluczowym rezerwowym.
Jestem bardzo ciekawy występu Thunder w tych PO. Przeciwnik niełatwy ale mają możliwości by wyjść z tego starcia zwycięsko i awansować dalej. Przede wszystkim Russell Westbrook musi grać mądrze… co u niego nie zawsze działa. Nie forsować rzutów gdy nie wpadają, nie brać wszystkiego na siebie bo w tym roku ma lepszą pomoc i wykorzystywać to co ma najlepsze – przyspieszenie, szybkość, dynamika, motoryka. Wjeżdżać pod kosz. Dużo będzie zależało od dyspozycji Paula George’a. Sam Russ meczu z dobrym rywalem nie wygra co pokazały chociażby poprzednie playoffs i forma „PG” będzie tutaj bardzo ważna.
SŁABE STRONY
Kubala: Zespół z Salt Lake City jest stosunkowo młody, a przez to niedoświadczony. W dużej mierze opiera się na Mitchellu, który Regular Season był rewelacyjny, ale czy poradzi sobie w Playoffs? Powinien, ale presja i oczekiwania mogą go podkopać. Ponadto w Utah trochę brakuje osoby, która mogłaby wziąć odpowiedzialność za wynik. Poza Donovanem najlepszymi strzelcami są Gobert i Rubio, którzy notują po 13 oczek na mecz. Nie jest to mało, ale czy będą w stanie przejść o krok dalej, by w Playoffs dawać po 20 punktów? Może być on ciężko.
W OKC kuleje skuteczność. Często rzucają z nieprzygotowanych pozycji (bryluje w tym zwłaszcza Westbrook), ponadto nie trafiają też ważnych rzutów (także wolnych) w końcówkach. Przeciętny sezon ma Carmelo Anthony, który nie radzi sobie bardzo dobrze ani w ataku, ani w obronie – a przynajmniej nie na takim poziomie, do jakiego przyzwyczaił w poprzednich latach.
Adrian: Myślę, że nie posiadanie takiego lidera z prawdziwego zdarzenia w szeregach Jazz może być ich najsłabszym punktem. Mitchellowi też może mecz nie wyjść, może mieć problemy z punktowaniem a wtedy ja nie widzę osoby, która ciągnie ten wynik i grę dla Jazzmanów. Najprawdopodobniej tego lidera będą mieli już niedługo, jak Donovan złapie jeszcze trochę tych minut na parkietach NBA. Jestem ciekawy jak ten zawodnik poradzi sobie w nadchodzących meczach. W RS robił wrażenie ale playoffs to całkiem inna bajka a on jest debiutantem, nie zapominajmy tego.
Thunder mają problemy z końcówkami, gdzie mecz jest wyrównany i losy spotkania pozostają nieznane niemal do ostatniej akcji. Poza tym moim zdaniem ławkę rezerwowych mają jedną ze słabszych w lidze. Mam tu na myśli ludzi, którzy po prostu są gwarancją tych „kilku” punktów, że wejdą z ławki i coś dorzucą, oni takich nie mają. Zdecydowanie najbardziej wyróżnia się atleta Jerami Grant, który notuje 8.4 punktów na mecz oraz Raymond Felton (6.9). To i tak nie są powalające liczby a reszta nie przekracza nawet 5 „oczek” na spotkanie.
KLUCZE DO SERII
Kubala: Utah – nie dopuszczać do zbiórek ofensywnych, bronić pod koszem i nie dać się rozpędzić Paulowi George’owi oraz Melo.
Jeśli chodzi o Oklahomę, to muszą zbierać w ataku i nie marnować czystych pozycji. Utah postawi ciężkie warunki w obronie, więc każdy rzut bez obrońcy może być na wagę złota.
Adrian: Grać zespołową koszykówkę, mądrze dzielić się piłką. Szukać Inglesa na czystych pozycjach z dystansu. Natomiast jeśli chodzi o defensywę to uważać na akcje dwójkowe w postaci pick’n’rolla Westbrooka z Adamsem, które potrafią być powtarzane w meczu po kilka razy bo są zabójczo skuteczne.
Co do Thunder to powinni skupić się na tworzeniu czystych pozycji dla George’a oraz Anthony’ego czy to z półdystansu czy zza łuku oraz uważać na straty. To też kieruje bardziej w stronę Westbrooka, który musi się ich wystrzegać szczególnie. To w ramach tej mądrej gry, której od niego oczekuje.
KTO WYGRA I DLACZEGO?
Kubala: Stawiam na Jazz. Może po części po prostu chciałbym, żeby weszli. Ale mówi się, że obrona wygrywa mistrzostwa. A Melo i Westbrook miewają momenty, w których rzucają cegłę za cegłą. Jeżeli obrona Utah ograniczy George’a oraz wymusi rzuty z trudnych pozycji wymienionej wcześniej dwójce, to jest szansa. Chociaż może się zdarzyć, że gwiazdy przeważą młodość i Thunder wygrają jeszcze przed Game 7 (którą, mimo grania na wyjeździe, mogą wygrać Jazz).
Adrian: Nie spodziewam się wysokich wyników w tych meczach. Thunder mają dobrą obronę, dwóch zawodników w najlepszej piątce w przechwytach na mecz w całej lidze a Jazz to wiadomo, jedna z najlepszych defensyw obecnie. Szykuje się naprawdę fajna seria. Dobre mecze. Według mnie będzie tu potrzebne aż 7 spotkań i właśnie w tym ostatnim kluczowa okaże się przewaga parkietu Thunder.
TYP:
Kubala: 4-3 dla Jazz lub, jako drugi typ, 4-2 dla Thunder.
Adrian: 4-3 dla Thunder
A jak wasze typy? To najciekawsza para? Będzie w niej komplet spotkań, czy zakończy się szybko? Dajcie znać – i życzę miłego śledzenia tej rywalizacji, bo mam wrażenie, że będzie ciekawie.
Kubala & Adrian
4:2 OKC lub 4:1
Kubala super typy