New Orleans zrobił sweep na Blazers, dzieki rekordowo punktowej i kapitalnej postawie Anthony’ego Davisa (47 pkt, 11 zb i 3 bl) oraz Jrue Holiday’a (41 pkt i 7 ast). Nawet świetny występ CJ McColluma (38 pkt) nie pomógł Portland.
Davis (47) pobił punktowy rekord tych Play off do wczoraj należący do LeBrona Jamesa (46). Dołączył też do Kobego Bryanta i w finałowym meczu serii zanotował co najmniej 45 pkt i 10 zb. Bryant w 2001 roku ostatni raz zaliczył takie progi.
Lider Pels nadal goni wielkie nazwiska z historii jak Chamberlain , Abdul Jabbar i Robertson trzymając średnie powyżej 35 pkt i 10 zb na mecz. To już ósmy mecz z rzędu Davisa.
Nie należy zapominać o Rajonie Rondo, który zanotował 12 występ w Play off z 15 asystami. Od Rondo więcej takich występów mieli tylko John Stockton (27) i Magic Johnson (40).
Teraz czas na Warriors.