Grana na styku pierwsza połowa oraz słabsza skuteczność na dystansie Rockets dawały gospodarzom potyczki numer 4 nadzieję na sukces w drugiej połowie. Najlepsze spotkanie w serii grali zarówno Karl Anthony Towns (25 pkt i 15 zb) oraz Derrick Rose (17 pkt) a mimo to Wolves zmuszeni byli uznać wyższość rywala z Houston. Atomowa trzecia odsłona Rakiet, w której zdobyły one aż 50 pkt przy ledwie 20 oczkach miejscowych załatwiła sprawę wysokiej wygranej gości. James Harden zaliczył 22 ze swoich 36 pkt a Chris Paul 15 ze swoich 27 pkt i Rockets podwyższyli prowadzenie w serii do 3-1.
Znów system górą nad indywidualnościami. Donovan Mitchell z 33 pkt poprowadził Jazz na przestrzeni drugiej i trzeciej kwarty. Wówczas gospodarze hali w Salt Lake City ograli Thunder 23 oczkami (12 w 2kw i 11 w 3kw) i pokazali swoją dominację nad rywalem. Na nic zdał się 32 pkt występ Paula George’a, kiedy Carmelo Anthony (5-18) i Russell Westbrook (7-18) razili nieskutecznoscią z gry (łącznie 0-8 Z dystansu). Jazz z kolei mogli liczyć na budzącego się Joe Inglesa (5 trójek) podwyższąjac prowadzenie w serii do 3-1.
Houston Rockets(65-17) Minnesota Timberwolves (47-35) 119:100 3-1 w serii
James Harden – 36 PTS, 4 REB, 3 AST, 4 STL, 1 BLK
Karl-Anthony Towns – 22 PTS, 15 REB, 2 AST
- Ariza – 15 Pts, 4-10 Fg, 3-8 Fg3, 2 Reb, 3 Ast, 33 Min
- Capela – 14 Pts, 6-11 Fg, 7 Oreb, 17 Reb, 3 Ast, 4 Blk, 32 Min
- Paul – 25 Pts, 9-17 Fg, 3-5 Fg3, 6 Reb, 6 Ast, 5 Stl, 34 Min
- Harden – 36 Pts, 12-26 Fg, 5-11 Fg3, 4 Reb, 3 Ast, 4 Stl, 33 Min
- Hilario – 4 Pts, 5 Reb, 2 Ast, 14 Min
- Gordon – 18 Pts, 6-14 Fg, 4-10 Fg3, 1 Reb, 2 Ast, 30 Min
- Wiggins – 14 Pts, 5-14 Fg, 1-5 Fg3, 3 Reb, 1 Ast, 29 Min
- Towns – 22 Pts, 9-15 Fg, 15 Reb, 2 Ast, 5 Tov, 32 Min
- Teague – 2 Pts, 1 Reb, 5 Ast, 28 Min
- Butler – 19 Pts, 7-17 Fg, 1-4 Fg3, 9 Reb, 5 Ast, 38 Min
- Dieng – 3 Pts, 5 Reb, 1 Ast, 16 Min
- Rose – 17 Pts, 7-11 Fg, 6 Reb, 4 Ast, 32 Min
- Crawford – 10 Pts, 4-10 Fg, 2 Reb, 4 Ast, 3 Stl, 24 Min
Oklahoma City Thunder(48-34) Utah Jazz (48-34) 96:113 1-3 w serii
Paul George – 32 PTS, 6 REB, 2 AST, 2 STL
Donovan Mitchell – 33 PTS, 7 REB, 4 AST, 1 BLK
- Anthony – 11 Pts, 5-18 Fg, 0-6 Fg3, 6 Reb, 2 Blk, 36 Min
- George – 32 Pts, 9-21 Fg, 2-9 Fg3, 12-12 Ft, 6 Reb, 2 Ast, 2 Stl, 6 Tov, 40 Min
- Adams – 9 Pts, 4-9 Fg, 7 Reb, 1 Ast, 2 Blk, 35 Min
- Westbrook – 23 Pts, 7-18 Fg, 9-11 Ft, 14 Reb, 3 Ast, 5 Tov, 36 Min
- Abrines – 10 Pts, 3 Reb, 2 Stl, 16 Min
- Favors – 13 Pts, 6-9 Fg, 4 Reb, 2 Blk, 33 Min
- Ingles – 20 Pts, 6-12 Fg, 5-11 Fg3, 3 Reb, 4 Ast, 30 Min
- Gobert – 16 Pts, 7-11 Fg, 10 Reb, 1 Ast, 34 Min
- Rubio – 13 Pts, 4-12 Fg, 1-6 Fg3, 6 Reb, 8 Ast, 34 Min
- Mitchell – 33 Pts, 13-28 Fg, 3-8 Fg3, 7 Reb, 4 Ast, 39 Min
- Crowder – 6 Pts, 2-10 Fg, 1-4 Fg3, 7 Reb, 3 Ast, 3 Stl, 28 Min
- O’Neale – 10 Pts, 9 Reb, 20 Min
Lubisz naszą pracę? Wspieraj nas na Patronite.pl!
Nadal jest szansa na final Filadelfii z Utah! Jestem pod wielkim wrazeniem gry Nutek w tym sezonie, po tym jak wszyscy wieścili rozpad tej druzyny po odejsciu GH….
13 wybór draftu pokazuje „gwiazdorom” typu George, Westbrook czy Carmelo jak się gra w play offach. Najbardziej mogą sobie pluć w brodę Denver Nuggets. Po tym co pokazywał przez cały sezon, to absolutnie Mitchell powinien być debiutantem roku. Obecne występy to taka truskawka na torcie. Niesamowity koleś.
Dlatego jestem za przyznawaniem nagród przed PO bo takie występy w PO mają wpływ na wybory nagród za sezon regularny.
Jak głosowali w zeszłym tygodniu to jaki ma wpływ?
Strasznie nierówno grają gwiazdy z OKC. Z wyjątkiem Carmelo. On cały czas trzyma równy, niski poziom.
W OKC powinni się pomodlić, żeby Karmelek odstąpił od kontraktu.
Carmelo zawsze tak grał ( niska skuteczność celnych rzutów ws zawodnicy podobnie punktujący ), tyle, że w poprzednich sezonach to On był liderem i grali pod Niego. Teraz ma Rusela, który gra typowo pod statsy indywidualne a nie dla dobra drużyny i taki Melo jak tylko piłkę dostaje to się napala na rzut.
Jak to jest że Oklahoma dzięki Big 3 vol.2 miała zdobyć mistrza, może wylecieć już w pierwszej rundzie? To jest właśnie NBA i to co mi się w niej podoba od 25 lat, nie zawsze wygrywa faworyt, a zespół skazywany na pożarcie robi furorę i zachodzi daleko (np NY Knicks w 1999 roku, z 8 miejsca sezonu regularnego wjechali do wielkiego finału).
Tak samo jak kolega wyżej marzy mi się finał Sixers – Jazz. To byłaby piękna historia i powrót do starej dobrej koszykówki a nie tylko siepanie za 3
76ers są 3 (32.3), a Jazz 5 (31.3) drużyną pod względem rzutów zza łuku w PO.
OKC – 10 asyst/14 strat :D :D :D Tak to jest jak 3 samców znajdzie się po jednej stronie barykady. Broda,Oladipo, Durant,Ibaka,Jackson,Sobonis – niezłą ekipę można by złożyć z ex-OKC. Wiem że to gdybanie ale od paru lat aż prosi się żeby to RW oddać. I ciężko mi uwieżyć że mentalność w US & A jest aż tak inna i kult bohatera (RW) blokuje logiczne myślenie. Już w zeszłym sezonie było widać że za dużo myśli o indywidualnych statystykach. Chyba zespół grający najgorzej w PO względem swojego potencjału.
Ogladam sobie Hou-Minn, fajny mecz na polowe schodza niemal po rowno. WIec ide na obiad, wracam pod koniec 3 kwarty i co ja widze, Minn 35pkt w plecy Rockets kwarta 50pkt, Broda i Paul szaleja… Liczylem ze Minn moze urwie jeszcze jeden mecz u siebie ale to juz po zabawie.
Wow… Thunder mieli być najmniej korzystnym przeciwnikiem dla Jazz, a to Utah niszczy Thunder po prostu mądrością. Prawdziwy basket gdzie każdy wykonuje swoją robotę, nie ma żadnych gwiazdeczek a jest ten fenomenalny Mitchell. Chłopak udowadnia w tych PO ze sky is the limit. Każdy Jazzman zasługuje na pochwałę, Rubio, Ingles, Donovan, Rudy, Favors ta ekipa jest tak ograna ze kto wie czy nie zagrają na nosie Rockets… A Okc to udowadnia ze co by nie było sa nad nimi ciemne chmury. Może i problemem jest Russ? Ale ściągnięcie PG, Melo nie daje nic poki co. Jedynym godnym uwagi jest chyba tylko Adams, ktory walczy podkoszem z Gobertem, tylko ze Francuz ma pomoc w postaci Favorsa a Australijczyk w postaci… Melo czyli w sumie brak tej pomocy. Niech Thunder się modla zeby Melo nie przedłużył kontraktu bo będą uziemieni przez pare lat na ładne kilkanaście milionow.
Mitchell ma 110 pkt. w pierwszych 4 meczach w Play Off co daje mu z tego co pamiętam 5 miejsce na liście wszech-czasów.
Jego Powietrzność miał 117 pkt. choć jego Powietrzność zaliczył to w ’85 = nie pierwszy sezon gry.
Najlepszy oczywiście Wilt, ale w pierwszej 5 generalnie oprócz Mitchella i Powietrzności gracze z 60/70.