Zapowiedź Playoffs; 5 mecz w serii Celtics – Bucks, Warriors – Spurs, 76ers – Heat

Play Off wchodzą w decydującą fazę. Najbliższej nocy swoje serie mają szansę zakończyć na własnych parkietach 76-ers i Warriors. W wyrównanej serii Celtics – Bucks we własnej hali Celci będą walczyli o utrzymanie przewagi własnego parkietu. 

 

Celtics – Bucks

seria 2-2

Powoli w wyrównanych seriach Play Off zaczynają się decydujące mecze. Takim będzie między innymi 5 starcie w meczu Celtów z Kozłami. Jak do tej pory problemem Celtics jest przede wszystkim dużo niższa skuteczność z gry. Jednak na własnym parkiecie efektywna skuteczność przy odpowiedniej selekcji rzutów nie powinna być tak słaba na tle Milwaukee, ale może być porównywalna do tej z 1 i 2 meczu. Celtics niwelują różnice w skuteczności z gry przede wszystkim poprzez lepsze zbiórki na atakowanej tablicy lub wymuszanie strat przy większym tempie gry. Natomiast Celtics nie mogą grać w sposób niefrasobliwy, co miało miejsce zarówno w 3 jak też 4 meczu w Milwaukee. Jeśli będzie to konieczne Stevens powinien dać dużo więcej minut Brownowi, który obok Horforda jest najbardziej systematycznym graczem Celtics.

W 3 meczu nastąpiły 2 zmiany w pierwszej 5 Bucks. Jedna była wymuszona problemami zdrowotnymi Hensona, którego zastąpił Zeller. Jednak Prunty szybko zareagował na dużo lepszą postawę Makera już w 1 kwarcie 3 meczu dając mu dużo więcej minut. Maker zaliczył doskonały defensywnie występ w 3 meczu a w 4 dostał o wiele więcej minut. Podstawowym atutem Makera są jego umiejętności grania jako Rim Protector. Jego 5 bloków w 3 i 4 meczu stanowiło poważny problem dla atakujących kosz graczy Celtics. Drugą zmianę wprowadził sam Prunty, który zastąpił słabo spisującego się Snella Brogdonem. Wprowadzenie Brogdona sprawiło wiele problemów obwodowi Celtics. Dotyczy to zwłaszcza Roziera, który w porównaniu do meczów w Bostonie zaliczył 2 słabe występy w hali w Milwaukee. Jednak kluczowe dla 2 wygranych Bucks wydaje się to, że zwolnili oni znacznie tempo gry do około 88 na mecz. W meczach w Bostonie „pace” wynosiło 96 i 92. Mając w składzie Iso Middletona i Antentokoumpo Kozłom sprzyja niższe tempo gry tym bardziej gdy w Celtics nie mają w składzie żadnego zawodnika z dużą łatwością zdobywania punktów w akcjach jeden na jeden. Bucks we wszystkich czterech meczach górowali nad Celtics również w skuteczności z gry i to nie powinno się zmienić. Kluczem do wygranej Bucks powinno być zwalnianie tempa gry oraz twarda defensywa od początku 1 kwarty. Kozły nie mogą również pozwolić Celtics odskoczyć z wynikiem w 1 kwarcie.

Oceniam szanse na wygraną Celtics na 55%. Eksperci, bukmacherzy dają 76ers 60-65% szans na wygraną.

 

76ers – Heat

seria 3-1

76ers mogą zakończyć serię meczem na własnym parkiecie. Jak na razie 76-ers wytrzymali twardą postawę zawodników Heat zarówno grając we własnej hali jak też na wyjeździe. Po powrocie Embiida 76ers mają zdecydowaną przewagę na tablicach. Dominacja była szczególnie zauważalna w 4 meczu granym na wyjeździe. W stosunku do 4 meczu 76-ers na własnym parkiecie powinni ograniczyć straty oraz poprawić skuteczność, co jak pokazały inne mecze jest możliwe. Jednak przede wszystkim 76-ers powinni nadal skupić się na utrzymaniu przewagi na tablicach, co przy tak dużej przewadze wzrostu pierwszego składu powinno być łatwe w realizacji. Do tego maksymalne ograniczenie Wade gdy pojawia się w ramach rotacji czy w 1 czy 2 piątce powinno pozwolić na ograniczenie jego możliwości ofensywnych, które pozwalają utrzymywać Heat w grze.

Biorąc pod uwagę, że Heat nie są w stanie zniwelować przewagi jaką daje Embiid ze względu na co najmniej przeciętną postawę Whiteside powinni przede wszystkim skupić się na utrudnianiu gry Simmonsowi. Taka gra przyniosła wygraną w 2 meczu, gdy Simmons był zmuszany do oddawania rzutów w ostatnich sekundach akcji, dłuższego holowania piłki. Oczywiście kluczowa będzie postawa Wade, którego punkty zarówno pozwoliły wygrać 2 mecz jak też zagrać bardzo wyrównany mecz 4. Umiejętne wykorzystanie minut spędzanych przez Wade na parkiecie powinna pozwolić zapewnić mu odpowiedni odpoczynek na ławce, co może pozwolić mu grać na wysokim poziomie gdy pojawiać się będzie na parkiecie w kluczowych momentach.

Oceniam szanse na wygraną 76ers na 80%. Eksperci, bukmacherzy dają 76ers 85-90% szans na wygraną.

 

Warriors  – Spurs

seria 3-1

Warriors przegrali 4 mecz w Spurs przede wszystkim przez bardzo słabą skuteczność. Oczywiście są głosy wśród komentatorów w USA, że Warriors nie zależało na wygranej ze względu na układ kalendarza w kolejnej serii, do której po sweepie dostali się już Pelicans. Dodatkowo przegrana zapewniła „Chef Curry” kilka więcej dni na rehabilitację i normalny już trening. Jednak gra Warriors wyglądała dużo gorzej przede wszystkim ze względu na niższe tempo gry. W meczu u siebie Warriors powinni przede wszystkim skupić się na zapewnieniu Klayowi odpowiedniego wejścia w rytm gry. Postawa Klaya była kluczowa w wygranych Warriors. Tacy gracze jak Klay potrzebują odpowiedniego rytmu meczowego przy oddawaniu rzutów, co przekłada się na większą skuteczność. Innym problemem w 4 meczu był brak możliwości narzucenia wyższego tempa gry, które sprzyja Warriors. Forsowanie tempa gry nawet kosztem strat powinno być priorytetem Warriors. Inna postawa Greena również jest istotna. Green powinien być zdecydowanie bardziej agresywny w atakowaniu kosza w momencie gdy nie decyduje się na oddawanie rzutów a dostaje piłkę, gdy nie jest kryty.

Spurs postawili się w 4 meczu na własnym parkiecie przede wszystkim nie pozwalając na odrobienie strat a potem budowanie przewagi przez Warriors zarówno w 3 jak też 4 kwarcie. Wywieranie presji na Greenie sprawiło, że ten nie miał pewności siebie przy pozycjach rzutowych. Dodatkowo Klay słabo wszedł w mecz. To przełożyło się na sytuację, w której ofensywę Warriors niemal samodzielnie ciągnął Durant. Jak pokazały ostatnie mecze sezonu zasadniczego gdy mecz Warriors układa się w ten sposób wówczas mają one duże problemy z wygranymi. Oczywiście trudno się spodziewać by w hali Warriors mieli tak tragiczną skuteczność jak w meczu w San Antonio jednak niezbędne jest ze strony Spurs spowalnianie tempa gry. W 4 meczu tempo wynosiło nieco ponad 86, gdy w wygranych Warriors oscylowało w granicach 94-96. Szczególnie ważne jest zwalnianie gry, długie rozgrywanie i szukanie dobrych pozycji rzutowych, gdy Warriors zaczynają trafiać seriami i przyśpieszać tempo gry. Jak zwykle kluczowa będzie mobilizacja w 3 kwarcie, gdzie Warrrios są najlepszym zespołem w NBA w 3 kwartach. W kontekście poszczególnych graczy Warriors ważne jest również wywieranie presji na Greenie i próba ograniczania pozycji rzutowych Klaya szczególnie na początku meczu.

Oceniam szanse na wygraną Warriors na 90%. Eksperci, bukmacherzy dają Warriors 85-90% szans na wygraną.

 

Czy 76ers i Warriors zakończą dziś 1 serię Play Off? Czy zobaczymy kolejne, fenomenalne występy Wade czy Ginobili? Czy Celci utrzymają przewagę parkietu?