W serii zapowiedzi przybliżymy Wam wszystkie pary, które pozostały na placu boju. Skupimy się na ich mocnych i słabych stronach, elementach kluczowych dla danej rywalizacji oraz spróbujemy wytypować, jakim wynikiem zakończą się zmagania tych ekip. Zapraszamy!
Celtics (2) – 76ers(3)
Celtics : 55-27, 2 miejsce w Atlantic Division
76ers: 52-30, 3 miejsce w Atlantic Division
Bilans w sezonie zasadniczym: 3-1 dla Celtics
MOCNE STRONY
Wróbel (Celtics):
- przewaga parkietu w tej rundzie może mieć kluczowe znaczenie, Celtics wygrali wszystkie 4 spotkania w TD Garden, a ich skuteczność wynosiła 47,8% z gry (37,7% zza łuku). W Milwaukee było to odpowiednio, tylko 39,5% (31,5%)
- Brad Stevens jest magikiem, odpadł Hayward w pierwszym spotkaniu sezonu, później Irving, a Celtics dalej grają świetną koszykówkę, jeśli tylko wynik będzie na styku to z pewnością rozrysuje on świetną akcje
- świetny Al Horford, w sezonie zasadniczym przeciw 76ers był on +45 w ciągu 140 minut na parkiecie, w ataku może wyciągać Embiida spod kosza, a w obronie może pilnować, Embiida(35.7% z gry przeciwko niemu) czy Simmonsa(33.3%)
- zero presji, Boston nie musi wygrać, w tej sytuacji kadrowej, to Sixers są faworytami
- świetna defensywa, najlepsza w sezonie regularnym(101.5 /100 posiadań), Celtics bronią dobrze na dystansie, nie faulują i świetnie wracają do defensywy
- Marcus Smart, zawodnik, który każdemu rywalowi potrafi zajść za skórę, wystarczyło popatrzeć jak dobrze pilnował Middletona, który przeciwko innym niższym zawodnikom rzucał jak chciał
- świetna para młodych zawodników, Jaylen Brown i Jayson Tatum(mam nadzieję, że będzie mógł zagrać jak najszybciej), gdy byli razem na parkiecie w serii z Bucks byli na plus 45 punktów w 154 minuty
Woy (Sixers):
- świetna seria w ostatnich 21. spotkaniach. Tylko jedna porażka (16. z rzędu zwycięstw w regular – season i tylko jedna porażka w play off w Wells Fargo)
- Joel Embiid murujący strefę podkoszową. Od czasu powrotu JoJo Szóstki wygrały trzy mecze z rzędu w play off i swoją solidną defensywę zawdzięczały głównie jemu
- Ben Simmons, jako pierwszy rookie od czasów Magica Johnsona, notujący triple-double w meczach play off. Simmons mimo młodego wieku i pierwszych doświadczeń w post season sprawia wrażenie doświadczonego gracza, bez układu nerwowego
- weterani, wchodzący, punktujący i w końcu czyniący różnicę na korzyść Sixers; Ersan Ilyasova ( w roli fałszywego centra jako energizer w meczach przeciwko Heat ), Marco Belinelli (jako czołowy strzelec w dwóch starciach przeciwko Heat, +20 pkt), J.J. Redick trafiający seryjnie (pierwszy strzelec od czasów Allena Iversona i 2001 roku z pięcioma trafieniami z dystansu w jednym meczu)
- świetna postawa w grze inside-outside, dalej częste granie 5:0 w ataku *czyli każdy może przymierzyć z dystansu , zmuszająca rywali do zostawiania izolacji dla najlepszych czyli Embiida i Simmonsa. W końcu kapitalne i błyskawiczne kontry
- brak poważnych kontuzji i osłabień (czego nie można powiedzieć o ich rywalu)
- większa pewność siebie, mimo małego doświadczenia większości młodych graczy, po zwycięstwie nad Heat
- rezerwa przy osobie Markelle’a Fultza
SŁABE STRONY
Wróbel (Celtics):
- brak pierwszej opcji w ataku, (Irvinga), bez takiego zawodnika, który zrobi coś z niczego, indywidualną akcją zdobędzie punkty, może być naprawdę ciężko Celtics zdobywać punkty przeciwko mocnej defensywie 76ers
- kontuzje, a przez co wąska kadra, Celtics muszą grac zawodnikami, którzy mają bardzo duże braki w ataku(Semi Ojeleye czy Aron Baynes), albo w defensywie (Monroe, Larkin)
- nie wiadomo kiedy Brown wróci, przez co Boston może stracić przewagę parkietu
Woy (Sixers):
- brak przewagi parkietu
- (zgubna?) pewność siebie po zwycięstwie nad Heat
- mniejsze doświadczenie zarówno graczy jak i trenera w play offs
- ciągłe problemy z kontuzjami Joela Embiida (zagra nadal w masce)
- dłuższa przerwa w grze, Celtics wejdą z marszu podbudowani wygraną serią nad Bucks
- słaba postawa T.J. McConnella w serii przeciwko Heat. Teraz będzie jeszcze trudniej przeciwko parze Rozier-Smart
KLUCZE DO SERII
Wróbel (Celtics):
- zatrzymanie Simonsa, jeśli on bedzię zatrzymany, jego wejścia pod kosz i podania zneutralizowane to Celtics mogą powalczyć
- wygrana deska, zwłaszcza w defensywie
- skuteczność zza łuku, jeśli Boston będzie trafiać, mogą wygrać
- zdrowie zawodników, zarówno Brown w Celtics i Embiidd w Sixers nie są w pełni sił
- Horford musi być wszędzie w ataku i w obronie
Woy (Sixers):
- wygrana tablica, zwłaszcza broniona i szybkie przejście do ataku
- obrona, ta z najwyższej półki, zwłaszcza przy zawodnikach typu Rozier, Brown i Tatum. Ochrona pomalowanego i hamowanie podkoszowych zapędów obwodowych C’s
- młodość i świeżość, wypoczynek po ostatniej serii
- liczba kontuzji (brak Kyriego Irvinga oraz Gordona Haywarda, pod znakiem zapytania występ Jaylena Browna)
- zwycięstwo na wyjeździe, które mogłoby wyraźnie pomóc podbudować Szóstki
- potencjał zawodników, młodzi Sixers wcale nie mają mniej talentu niż obecni Celtics
KTO WYGRA I DLACZEGO?
Wróbel: 76ers, Celtics łatwo skóry nie sprzedadzą, ale talentem przewyższa ich drużyna Szóstek, zwłaszcza jeśli popatrzymy na to, że dodali oni weteranów jak Ilyasova, Bellinelli. Schematy w defensywie i w ataku Celtics przegrają z siłą indywidualnych zagrań Sixers, pewnie zdecydują trójki Redicka, przechwyty Covingtona czy bloki Embiidda
Woy (Sixers): Szóstki maksymalnie w sześciu spotkaniach i ze względu na bogactwo talentu w składzie; brak kontuzji wśród najlepszych graczy. Doświadczenie zdobyte w zwycięskiej serii z Heat powinno powoli procentować. Sixers również grają świetnie na bronionej tablicy, łatwo i skutecznie wyprowadzają zabójcze kontry, a w drugim tempie akcji potrafią świetnie dzielić się piłką, dalej szukać wolnych strzelców na obwodzie lub wykorzystywać przewagi w izolacjach (Embiid i Simmons). Wydaje się też, iż Phila powinna wykorzystać braki w składzie Celtics oraz ich problemy związane z kontuzjami. Brett Brown miał też okazję wyraźnie przyjrzeć się serii Celtów przeciwko Bucks, z pewnością zna taktykę Brada Stevensa i będzie przygotowany na rozwiązania rywala.
TYP:
Wróbel: 4-2 dla Sixers
Woy: 4-2 , podparte 4-1 dla Sixers
Szkoda tych kontuzji w Celtics. Mieli ogromną szanse na finał, a jak po sezonie do szóstek dołączy Bronek, to o mistrzostwie mogą pomarzyć.
Opcje są dwie. Albo nie dołączy w myśl „lepsze jest dobrem lepszego” albo dołączy i się zgodzi być mentorem, dodatkiem, opcją b dla Simmonsa i Embiida, opcją na czarne chwile. Nie mogą zabijać tego talentu układając go pod Bronka. Bo po prostu talenty pouciekają. Takie moje skromne nic nie warte zdanie ;)
oczywiście „lepsze jest wrogiem dobrego” miało być
Koniczynki w 7 meczach ☺
Panthinaikos poza finałem niestety
Dobra analiza ale zabrakło tego Pana T. Rozier, ha ha chyba komentował Eric Bledsoe