Milwaukee Bucks i weteran Brandon Jennings zdecydowali się na kontynuację współpracy. Mimo możliwości zwolnienia zawodnika, Bucks zdecydowali się na pozostawienie go w składzie na sezon 2018-19. Wcześniej Jennings dołączył do zespołu w trakcie minionych rozgrywek, po krótkiej przygodzie z lidze chińskiej.
28-latek rozegrał w Bucks 14 spotkań na poziomie 5 pkt, 3 zb i 2 as. W play offs rozegrał tylko pięć minut a mimo wszystko Mike Budenholzer chciał mieć gracza w składzie. Przypomnijmy, że Jennings debiutował w NBA właśnie w barwach Kozłów i w sezonie 2009-10. Wówczas był postacią pierwszego planu drużyny i notował o wiele wyższe wskaźniki na poziomie 15 pkt i 5 as. Po czterech sezonach zdecydował się na zmianę otoczenia i przenosiny do Detroit Pistons. W Tłokach jego karierą zachwiały kontuzje, a później już postawiono na Reggiego Jacksona, który zabrał minuty Jenningsowi.
Teraz Jennings jest zawodnikiem dalszego planu i stara się o jakikolwiek angaż do którejś z drużyn. Epizody w Wizards, Knicks czy Magic nie przyniosły mu ani długoterminowego kontraktu, a tym bardziej lukratywnego.
Za następny sezon B.J. zarobi 2.2 mln USD. To drugi ruch Bucks w off-season po transferze Ersana Ilyasovy.
You must be logged in to post a comment.