Po początkach kariery w Orlando Magic oraz połowie poprzedniego sezonu w barwach Phoenix Suns – właściciel najdziwniejszej fryzury w NBA – Elfird Payton – zdecydował się na dołączenie do New Orleans Pelicans. Wg informacji z Nowego Orleanu Payton przystał na warunki rocznego kontraktu, stając się alterantywą dla Rajona Rondo (ewentualnością na wypdek odejścia weterana).
24-latek ma uzupełnić i wzbogacić rotację zespołu Alvina Gentry. Stać się równocześnie zmiennikiem nie tylko dla Rajona Rondo, ale również Jrue Holiday’a. W ostatnich rozgrywkach, w barwach Phoenix Suns, Payton notował średnie 11.8 pkt – 6.2 as – 5.3 zb na mecz. Mimo solidnych występów w Arizonie zespół Słońc nie zdecydował się na nowy kontrakt dla Elfirda.
Pels jeszcze mają w planach pozyskanie kolejnego podkoszowego. Na ich celowniku był JaVale McGee, ale sam gracz wybrał opcję gry w Los Angeles Lakers.
Bardzo mi się to nie podoba… liczyłem na jego powrót do Suns :(
Poza tym Payton nie jest już właścicielem najdziwniejszej fryzury w NBA – zgolił głowę i zrobił sobie rasta troczki ;) miano hair freeka przejął nowy nabytek z draftu w Spurs
no ten Loonie to chyba lustra w chałupie nie ma
Payton już ściął tapira :|
Ja myślę że dzięki pozbyciu się tej peruczki Elfrid wejdzie na zupełnie inny poziom gry xD