Na ten ruch i zmianę barw klubowych Anthony’ego Davisa zanosi się od momentu zmiany agenta na Richa Paula. Od wczoraj nie milkły plotki na temat prośby Anthony’ego Davisa o wymianę do innego klubu. Dziś sytuację wyjaśnił Adrian Wojnarowski, potwierdzając, iż AD zakomunikował sternikom macierzystego klubu o chęci zmiany otoczenia. Davis miał też dodać, że sternicy drużyny nie mają co liczyć na przedłużenie obecnej umowy. Następnie ruszyła lawina domysłów jakie, nowe miejsce wybierze Brew.
Davis, który już tak bardzo nie wysila się w tym sezonie, a po letnich zmianach kadrowych w Nowym Orleanie chyba już nie wierzy w play offs, wg doniesień chciałby dołączyć do Los Angeles Lakers i wzmocnić zespół LeBrona Jamesa. Najchętniej za chwilę. Z drugiej strony Jeziorowcy szykują pakiet (wymienia się Lonzo Balla, Kyle’a Kuzmę i Ivicę Zubaća + pierwszorundowy wybór w przyszłym drafcie) by zadowolić i przekonać drugą stronę do transferu. Wszystko jednak tonują sternicy Pels, a wydając oficjalne oświadczenie skwitowali, że dokonają wymiany w odpowiednim czasie i wystosują prośbę do szefów ligi by zbadano sprawę pod względem legalności „podchodów” w walce o Davisa. Sternicy podkreślili zdegustowanie decyzją gwiazdora, potwierdzając, iż rzeczywiście poprosił on o transfer.
Oczywiście za chwilę będziemy świadkami trade deadline i Davis może być głównym bohaterem tego okresu, ale nasuwa się pytanie czy w wyścigu o Davisa cena za niego nie pójdzie zbyt wysoko? Lakers, którzy mieli inwestować w przyszłości i młodych graczy znów mogą wykazać się niekonsekwencją oraz oddaniem pakietu utalentowanych graczy (już w końcu pozbyli się takich nazwisk jak Randle czy Russell, którzy zaczynają błyszczeć w nowych/innych barwach). Po raz kolejny okazuje się, że cel uświęca środki a brak cierpliwości czy konsekwencji może stać się przekleństwem organizacji z L.A.
Dalej; najciekawiej i najgoręcej może stać się w przypadku przechwycenia Davisa przez zespół konferencji wschodniej. Na razie sporo mówi się o przyczajonym Dannym Ainge’u oraz uśpionych, ale głodnych sukcesu – Celtach. Nazwisko Davisa elekrtyzuje również Nowy Jork; ponoć Knicks mogliby oddać pierwszorundowy pick wraz z Kristapsem Porzingisem oraz Kevinem Knoxem.
Puentując, sam Kevin Durant nie jest zaskoczony obrotem sprawy, sugerując, iż Davis naturalnie chce powalczyć o coś więcej i czas w NBA jest ograniczony jeśli chodzi o wyższe cele. W pełni rozumie chęci czy aspiracje młodszego kolegi.
Równie niepokojące wieści biegną z Mo-town, gdzie ponoć sam Blake Griffin nie jest zadowolony z wyników drużyny i wzorem Davisa wkrótce poprosi management o wymianę do drużyny z większymi aspiracjami. Griffin ma być zaniepokojony słabą chemią w drużynie. Pytanie, kto przygarnie kolejne lata wysokiego kontraktu Blake’a?
Pistons i Kings, czyli dwie drużyny, które marzą o awansie do play offs coraz mocniej spoglądają w stronę Marca Gasola. Gasol ma opcję gracza w następnym sezonie i coraz częściej wydaje się, że jego wymiana z Memphis jest nieunikniona. Ciekawe jak wysoko osobę Gasola cenią sobie sternicy Grizzlies?
O wymianę poprosił Thon Maker szefów Milwaukee Bucks, center chce grać więcej i rozwijać się. Sternicy Bucks na dniach spodziewają się ofert za gracza
O wymianę lub większe minuty poprosił również szefów Houston Rockets – Marquesse Chriss . Na Chrissa nie ma na razie konkretnych ofert
Enes Kanter i jego kontrakt z Knicks mogą zostać wkrótce wykupione. Kanter też znajduje się na celowniku Kings
Zamieniłbym Walla(+ Mahinmi albo Morris, co by się salary zgadzało) na Griffina ;)
Nigdy 🤯Nie chcemy Walla w Detroit
Zamieniłbym w tym proponowanym trade za Davisa, Ingrama za Kuzme ale podejrzewam, że to Kuzma jest głównym priorytetem Pelicans w tej wymianie.
Cała trójka może nie wystarczyć. Żaden z nich póki co nie daje nadziei, że można wokół niego budować zespół.
Właściwie to idiotyczny to byłby ruch ze strony Lakers pozbywać się Kuzmy… Wydaje mi się, że lepiej czekać do lata i podpisać jakiegoś all stara, zachowując młodych bo miejsce w salary chyba i tak się znajdzie ;)
Niech idzie do Warriors za Jonasa Jarebko i Livingstona, co jak co ale pierścień mu się należy. Go Warriors!!!
w sensie AD, Griffin wszędzie się odnajdzie
a na poważnie, Lakers to była kwestia czasu skoro ma tego samego agenta co LeBufon
Wymienic Davisa na Griffina i po problemie ;)
Dobre :)
Szkoda, że Davis odejdzie, ale go rozumiem. Pakiet, który oferują Lakers nie jest zły. Bo kto mógłby im zaoferować więcej? Tylko Celtics i dopiero po sezonie.