Pierwsza piątka: Bogut wraca do Warriors, ciekawostki statystyczne (#19)

Andrew Bogut jeszcze w czasach gry dla Bucks, obok niego ten, który miał nadzieję na występy wśród Mistrzów

Australijski olbrzym wraca w szeregi Mistrzów NBA. Ex gracz Cleveland Cavaliers, Dallas Mavericks czy Milwaukee Bucks został oficjalnie graczem Golden State Warriors. 35-letni środkowy wraca do najlepszej ligi świata po występach w zawodowej lidze australijskiej zdobywając na Antypodach tytuł Najlepszego Defensora. Bogut w sezonie 2014-15 miał okazję świętować Mistrzostwo NBA w zespole Wojowników, a teraz będzie zmiennikiem dla DeMarcusa Cousinsa. Andrew w dotychczasowej karierze rozegrał 695 spotkań w NBA, notując średnie 9.7 pkt – 8.7 zb – 2.2 as – 1.6 blk. Swego czasu jego defensywne możliwości budowały obronę Warriors a on stanowił trzon obrony dla najlepszej drużyny Zachodu.


Na piątek przewidziany jest powrót do gry centra Sixer, Joela Embiida. JoJo pauzował przez 7 ostatnich spotkań Szóstek, ale ma już być gotowy do gry na starcie przeciwko Rockets. Kto wie czy problemy zdrowotne Embiida i nie doprowadzą do sprowadzenia kolejnego centra do Miasta Rocky’ego (Marcin Gortat?)


Przez 2 najbliższe tygodnie i ze względu na uraz barku będzie pauzował Kyle Anderson z Memphis Grizzlies.


Porażka 33. punktami przeciwko Boston Celtics to najwyższa porażka Warriors w historii pracy z nimi Steve’a Kerra.


Karl Anthony Towns ze 182-punktami w ostatnich 5. spotkaniach Wolves notuje najlepszą serię punktową w historii organizacji z Minnesoty. Żaden inny zawodnik Wilków nie miał lepszej punktowej serii na przestrzeni 5. kolejnych spotkań.


Kyle Kuzma nie zagra w kolejnym spotkaniu Lakers i przyczyną jest uraz stawu skokowego. Będący pod medialnym ostrzałem Luke Walton miał ostatnio na treningu tylko 8. zdrowych graczy. Spekuluje się, że LW straci swój stołek trenerski tuż przed zakończeniem sezonu.


Dwyane Wade podczas ostatniego meczu Miami Heat zablokował 449. rzut rywala w swojej karierze. Tym samym Flash prześcignął samego Michaela Jordana i stał się najlepiej blokującym graczem w historii NBA na pozycji obrońcy.


Steve Clifford czyli główny trener Orlando Magic potwierdził, iż ich ostatni nabytek czyli Markelle Fultz zagra w barwach Magii dopiero w nowym sezonie. Fultz zamienił się miejscami z Jonathonem Simmonsem (obecnie Sixers).


Ben Simmons z Sixers i Donovan Mitchell z Jazz zostali wybrani najlepszymi zawodnikami 20. tygodnia rozgrywek. Simmons notował średnie powyżej 16 pkt – 13 zb – 8 as dając Szóstkom bilans 2-1. Mitchell z Jazz-menami wygrał wszystkie trzy spotkania tygodnia i zaliczał średnio 34 pkt i 5 as na mecz. DM został 7. graczem w historii Jazz, który w jednym meczu zaliczył 45 pkt. BS został z kolei drugim graczem w dziejach NBA, który w drugim sezonie znów zanotował co najmniej 10. triple double. Wcześniej tej sztuki dokonał Oscar Robertson.


Rondo – legenda

Rajon Rondo został drugim graczem w historii NBA po Marku Jacksonie (ex Knicks, Clippers, Pacers, Nuggets i Raptors), który z pięcioma różnymi zespołami zanotował triple-double. Rondo w swojej karierze TD notował dla Celtics, Mavs, Kings, Pels i Lakers. RR ma na koncie 32. TD w karierze i jest na 11. miejscu wszech czasów z Johnem Havlickiem. Jedno więcej ma inny ex Celt, Bob Cousy, który jest 10.


LeBron James potrzebuje już tylko 13 oczek by przegonić czwartego na liście najlepszych strzelców wszech czasów – Michaela Jordana.


Mitchell Robinson z Knicks został pierwszym rookie od czasów Yao Minga, który mecz po meczu zanotował co najmniej 15 pkt – 10 zb – 5 blk. Yao miał takie występy w 2002 roku.