PISTONS (35-33) – LAKERS (31-38) 111:97 (27:22, 19:18, 31:22, 34:35)
PKT: Galloway 23, Jackson 20, Drummond 19 oraz McGee 20, Caldwell-Pope 17, Caruso 16
- Tłoki coraz bliżej play off. Dwane Casey i spółka pokonali kolejną, niżej notowaną ekipę i dzięki solidnej postawie swoich obwodowych – Lanstona Galloway’a (23 pkt) i Reggiego Jacksona (20) odprawili z kwitkiem – grających bez LeBrona Jamesa – Lakers. Andre Drummond zanotował 67. dublet w karierze z 20stoma zbiórkami (19 pkt i 23 zb). Pistons wygrali nie tylko zbiórkę (64-54), ale przede wszystkim lepiej prezentowali się na dystansie (43% za trzy przy 24% Lakers)
SIXERS (44-25) – KINGS (33-35) 123:114 (33:29, 29:29, 37:31, 24:25)
PKT: Butler 22, Embiid 21, Harris 19 oraz Barnes 16, Fox 16, Bagley 15
- nadzieja umiera ostatnia, ale po dwóch z rzędu porażkach na Wschodzie – z Celtics i teraz z Sixers – z nadziejami na awans do play offs muszą pożegnać się rewelacyjni przez 3/4 sezonu Kings. Gracze Dave’a Joergera znów ambitnie podeszli do konfrontacji z inną, czołową ekipą Wschodu, ale siła rażenia Szóstek i tercet Butler-Embiid-Harris (62 pkt) przerósł rywali z Zachodu. Najlepiej zaprezentował się Joel Embiid, który przy 21 pkt zanotował 17 zb. Obie ekipy miały w swoich szeregach po 6. graczy z punktowymi double figures
WIZARDS (29-40) – HORNETS (31-37) 110:116 (26:40, 27:26, 25:29, 32:21)
PKT: Beal 40, Green 20, Parker 17 oraz Walker 28, Lamb 18, Batum 16
- Kemba Walker (28) i Bradley Beal (40) najjaśniej błyszczeli w starciu ekip nadal liczących na występ w play offs . Hornets bardzo zmobilizowani rozpoczęli spotkanie i już w pierwszej kwarcie wrzucili miejscowym 40 pkt, wypracowując sobie 14-punktową zaliczkę. Szerszenie do początku czwartej odsłony i za sprawą świetnej postawy rezerwowych (57 pkt – Parker i Lamb po 16) wypracowali sobie bezpieczną, 19-punktową zaliczkę. 11-punktowy zryw gospodarzy w finałowej odsłonie okazał się nieudaną pogonią po zwycięstwo. Jabari Parker dołożył z ławki 17 pkt i 11 zb. Beal swoje 40 oczek zdobył przy 7. celnych rzutach z dystansu oraz na skuteczności 15/29 z gry. Dla Hornets była to dopiero 10. wyjazdowa wygrana w sezonie
HROCKETS (43-26) – SUNS (16-54) 108:102 (26:31, 29:26, 28:28, 25:17)
PKT: Harden 41, Gordon 19, House 18 oraz Booker 29, Oubre 22, Ayton 17
- James Harden sunie po nagrodę MVP sezonu i tym razem w pojedynku z Devinem Bookerem (29 pkt) zdobył 41 oczek. Lider Rakiet zapisał na koncie : 11 as, 6 przech, 9 zb i 3 blk. Rockets jako zespół trafili 11 trójek co dało im przedłużenie passy w meczach z co najmniej 10. celnymi trójkami do 42. spotkań!
HEAT (32-36) – BUCKS (52-17) 98:113 (37:19, 25:23, 18:37, 18:34)
PKT: Winslow 20, Whiteside 14, Richardson 11 oraz Antetokounmpo 33, Middleton 21, Bledsoe 17
- Wielki powrót liderów Wschodu! Kiedy wydawało się, że Heat mają wygraną w kieszeni, a zwycięstwo więcej daje im lepszą pozycję w wyścigu do play offs, Giannis Antetokunmpo (33 pkt) wrócił do gry. Greek Freak poprowadził pogoń Kozłów a jego zespół wygrał czwartą odsłonę różnicą 16 oczek. Janis był o asystę od triple double, przy 33 pkt i 16 zb. 21 pkt, 8 as, 7 zb dołożył Khris Middleton. Wśród Żaru siedmiu graczy zanotowało punktowe double figures. Natomiast Bucks przerwali serię 77. spotkań, w których nie byli w stanie wygrać spotkania, przegrywając do przerwy 20toma punktami. Ta seria trwała od lat ’70-tych poprzedniego wieku!
PELICANS (30-41) – BLAZERS (42-26) 110:122 (37:30, 20:26, 25:31, 28:35)
PKT: Randle 45, Jackson 16, Payton 14 oraz Lillard 24, McCollum 23, Hood 17
- z jednej strony Julius Randle, notujący rekordowe w swojej karierze 45 pkt; Randle trafił 20 z 34 rzutów z gry , zapisując też na koncie 11 zb i 6 as. Z drugiej strony Damian Lillard (24 pkt) wyprzedzający LaMarcusa Aldridge’a (12 562 pkt jako TrailBlazer) czyli drugiego dotychczas strzelca w historii Blazers. Przed nim jest już tylko Clyde Drexler z 18 040 pkt w karierze. Poza nimi, Elfrid Payton zaliczył triple double z 14 pkt – 16 as – 12 zb. 16 as to nowy rekord kariery Paytona. Blazers mają bilans 8-3 od All Star Weekend i po transferach Rodney’a Hooda (17 pkt) i Enesa Kantera (17 pkt). Do drugich w tabeli Zachodu Nuggets tracą 4 mecze
SPURS (40-29) – KNICKS (13-56) 109:83 (31:20, 25:21, 26:28, 27:14)
PKT: Aldridge 18, DeRozan 13, Forbes 13 oraz Dotson 21, Allen 16, Mudiay 14
- zgodnie z oczekiwaniami Spurs nie mieli żadnych problemów z ograniem Knicks. Czerwona latarnia Wschodu już w pierwszej połowie poddała mecz, przegrywając dwie odsłony 56-41. LaMarcus Aldridge zanotował 18 pkt i 11 zb. Ostrogi notują najlepszą w sezonie serię 7. z rzędu zwycięstw. Wygrały też ostatnie 16 z 18 pojedynków na własnym parkiecie
CLIPPERS (40-30) – BULLS (19-51) 128:121 (29:34, 28:29, 45:21, 26:37)
PKT: Gallinari 27, Harrell 26, Williams 21 oraz LaVine 31, Lopez 22, Porter 15
- na 40. zwycięstwo w sezonie zapracowali podopieczni Doca Riversa. Clippers rozbili Bulls w trzeciej odsłonie powalając rywala na deski wynikiem 45-21! Trzech graczy Kliperów osiągnęło granicę 20 pkt; Gallinari (27), Harrell (26) i Williams (21). Przyjezdni przegrali ten mecz przez wysoką liczbę strat, 16-7 na ich niekorzyść.
- Dzisiejszy wieczór z NBA rozpoczyna się już o 17.30! Typerzy nie zapomnijcie oddać swoich typów.
You must be logged in to post a comment.