Po szybkim zwolnieniu z Los Angeles Lakers (48h po zakończeniu sezonu) Luke Walton jeszcze szybciej dostał nową pracę (w kolejnych 24h). Vlade Divac zadziałał z prędkością światła i na miejsce zwolnionego trenera – Dave’a Joergera – zaangażował trenera ataku.
Zarówno Joerger z Kings jak i Walton z Lakers – pracowali po trzy pełne sezony. Żaden z nich nie dotarł do play offs, żaden z nich nie doczekał ostatniego roku kontraktu. Teraz Luke, który zanotował z Lakers bilans 98-148 dostanie 4-letni kontrakt na około 20 mln USD.
Walton będzie miał okazję pracować w trzecim klubie kalifornijskim, po Warriors i Lakers przyszła pora na Kings. Czy pobije własny najlepszy wynik zwycięstw – 37? Czy pobije najlepszy wynik Joergera ( i organizacji od lat) – 38 ??
Sacto wracają do formy. LOL
Nic nie rozumiem z tego.
gdzie widzicie Joergera?
logicznie to się nie klei… czas pokaże.
Luke przynajmniej wokół 1 stanu ma pracę, rodzinę itd. Kiedy Kerr miał problemy z plecami (wizja odejścia) i po sukcesie na starcie Luka to myślałem, że było błędem odejście z trenerki warriors, jednak próba usamodzielnienia, 1sze skrzypce i większa pensja, teraz po dziwnie prowadzonych Lakers warto się odbudować, tylko Sacramento chyba są jeszcze bardziej odrealnieni…