RAPTORS – MAGIC 111:82 (26:18, 25:21, 39:27, 21:16)
PKT: Leonard 37, Lowry 22, Siakam 19 – Gordon 20, Ross 15, Fournier 10
Stan serii: 1-1
- nie było kolejnej niespodzianki w drugim meczu serii Raptors z Magic. Miejscowi kontrolowali mecz od pierwszej odsłony i co kwartę powiększali prowadzenie, ostatecznie do 29 pkt. Kawhi Leonard z 37 pkt prowadził ofensywę gospodarzy, która swoje momentum zaliczyła w trzeciej odsłonie, zdobywając 39 pkt. Do żywych wrócił wielki ofensywny nieobecny pierwszego meczu, Kyle Lowry, autor 22 pkt. Wśród gości najlepiej punktowo wypadł Aaron Gordon, z 20 pkt
NUGGETS – SPURS 114:105 (21:26, 28:33, 26:23, 39:23)
PKT: Murray 24, Harris 23, Jokic 21 – DeRozan 31, Aldridge 24, White 17
Stan serii: 1-1
- po pierwszym przegranym meczu ogarnęli się gospodarze Pepsi Center i przy zdecydowanie lepszej dyspozycji swoich strzelców odrobili meczowe straty do Ostróg. Kluczowa była postawa Jamala Murray’a, który po pierwszych 9 pudłach z gry zanotował 24 pkt prowadząc Samorodki do pierwszej wygranej. W kluczowej czwartej odsłonie Nuggets włączyli 6. bieg, wygrywając ją aż 39-23.
BLAZERS – THUNDER 114:94 (26:31, 28:23, 37:21, 23:19)
PKT: McCollum 33, Lillard 29, Harkless 14 – George 27, Adams 16, Westbrook 14
- tylko w pierwszej kwarcie Thunder zdobyli prowadzenie, które od drugiej odsłony powoli przechodziło w ręce gospodarzy. Mimo nieco lepszej postawy Paula George’a (27) Thunder znów nie umieli sobie poradzić z duetem Lillard – McCollum. Dame zdobył 29 pkt znów okazaując się skuteczniejszym od Russella Westbrooka (14). Znów też ze świetnej strony pokazał się CJ McCollum, autor 33 pkt, który ponownie pchnął Blazers do wygranej. Zaskoczeni? Blazers prowadzą 2-0 i głównie dzięki fantastycznej ofensywie z trzeciej odsłony (+16 pkt)
Stan serii: 2-0 dla Trail Blazers
Portland ładnie- zrobili swoje. W pierwszym meczu była trochę nerwówa, ale dowieźli wygraną do końca, teraz pewne zwycięstwo 20-punktowe.
Mimo to jestem przekonany, że OKC u siebie wyrównają na 2-2. I mimo, że teraz nic na to nie wskazuje to podtrzymuję swój typ sprzed serii: OKC w 7.