Adrian do Woy’a:
1.Najlepszy zespół sezonu regularnego oraz osiągnięte finały konferencji. Jak ocenisz miniony sezon Bucks patrząc na to, że nie awansowali do finałów NBA mając w zespole najlepszego trenera oraz zawodnika w lidze w ubiegłych rozgrywkach?
Najlepszy od czasów Ray’a Allena i Glena Robinsona, kiedy dawni Bucks rywalizowali z Sixers o finały NBA. Wówczas na drodze do wielkiego finału stanął im Allen Iverson. Na pewno ogromny postęp i sukces organizacji a także krok naprzód w stronę ligowej elity druży. Dla Giannisa do spełnienie części marzeń i motywcja do dalszej pracy nad sobą oraz rozwojem drużyny. Z kolei dla Mike’a Budenholzera kolejna laurka, iż jest w stanie wykrzesać maksimum z danego mu materiału. Myślę, że w kolejnym sezonie będzie podobnie a Bucks powalczą w najlepsze o awans do wielkiego finału.
2. Jakie szanse na mistrzostwo mają „Kozły” w tym sezonie?
Jeszcze większe niż w poprzednim, ale pod warunkiem, że problemy zdrowotne ominą ich szerokim łukiem. Konkurencja pozmieniała składy i drużynom z Bostonu, Toronto czy Filadelfii zajmie sporo czasu by dopracować szczegóły taktyczne czy ułożyć na nowo system gry. Stąd myślę, że Bucks mają małą przewagę nad rywalami i jeszcze większe szanse na awans do NBA Finals.
3. Bucks zdobywali najwięcej punktów na mecz (118.1) oraz najwięcej zbiórek na mecz (49.7). Czy te statystyki okazały się kluczowe do wygrania konferencji wschodniej?
Wg mnie największym zaskoczeniem dla rywala było przejście Buda na atak „totalny” oraz oddawanie większej ilości rzutów z dystansu. Była to największa metamorfoza porównując Bucks 2017/2018 z Bucks 2018/2019. Rywale byli niszczeni przestrzenią (spacingiem) w ataku, w którym sam Brook Lopez wyciągał podkoszowych na 8 metr i potrafił przy tym seryjnie trafiać z dystansu. Dodatkowo – szerokie granie dało więcej miejsca do gry 1na1 Giannisowi czy Ericowi Bledsoe. Z tych przewag korzystali trener czy zawodnicy Bucks budując swoje przewagi zwycięstwa.
4. Jak ocenisz off-season w wykonaniu Milwaukee w skali od 1-10?
Dam 10. bo osiągnęli więcej niż zakładałem, ponadto jak podrekśliłem na wstępie najlepszy wynik od 2001. roku i wynik, który za chwilę mogą poprawić lub przynajmniej wyrównać.
5. Jaka według Ciebie będzie najmocniejsza oraz najsłabsza strona Bucks w sezonie 2019/20?
Najmocniejsza nadal Giannis oraz dystansowe granie całej piątki. Najsłabsza, brak drugiego rozgrywającego obob Bledsoe i zawodnika jakim jest/był Brogdon. Uważam, że George Hill nie daje takiej siły jaką dawał i mógłby dawać nadal Brogdon.
Woy do Adriana:
1 . Brak Brogdona i Mirotića, dojście Matthewsa czy Korvera. Jak letnie zmiany w szatni Bucks wpłyną na postawę całego zespołu?
Odejście Brogdona myślę, że nie jest tu dobre. Zawodnik młody, dobrze zapowiadający się, już teraz nieźle grający po obu stronach parkietu. Matthews już nie jest tym zawodnikiem co kiedyś, nie dostarcza tylu dobrych akcji ofensywnych. Korver podobnie albo minimalnie lepiej. Generalnie zmiany kadrowe na mały minus ale nie powinno to według mnie wpłynąć bardzo widocznie na postawę całego zespołu.
2. Czy Khris Middleton jest wart ponad 30 mln USD za sezon?
30+mln za każdy sezon to ogromne pieniądze. Największy kontrakt w zespole. Widać, że Bucks postawili na Middletona, który z pewnością jest bardzo dobrym zawodnikiem ale nie jest topowym graczem ligi. Czy jest wart takich pieniędzy? Nie, dla mnie nie jest. Według mnie to już są kwoty, które powinny być zarezerwowane dla topu ligi tylko i wyłącznie.
3. Jakie szanse dajesz Giannisowi na ponowny tytuł MVP?
Spore. Uważam, że Bucks są w stanie ponownie wygrać konferencję wschodnią a Giannis ponownie wygrać tytuł MVP. Nie wiem czy jeżeli miałbym obstawiać to postawiłbym akurat na nich ale myślę, że szanse by Grek został ponownie najbardziej wartościowym zawodnikiem w lidze są całkiem duże.
4. W kim upatrujesz największych rywali Bucks w drodze po Mistrzostwo konferencji?
Philadelphia 76ers. Boston będzie trzecią ekipą a walka o zwycięstwo na wschodzie będzie się toczyła między Sixers a właśnie Bucks.
5. Czeka na gorszy pod względem bilansu sezon Kozłów czy raczej lepszy?
Myślę, że bardzo podobny. To będzie różnica dwóch, maksymalnie trzech zwycięstw w jedną czy w drugą stronę. Przynajmniej takie są najbardziej realne przypuszczenia, inny wynik to będzie niespodzianka. Bucks nie zrobili wielkich zmian w lato, będą zgrani i bardzo mocni tak jak w minionym sezonie.
Uważam, że tak jak w przypadku Nuggets element zaskoczenia już minął. Będzie trudniej, ale w pierwszej trójce powinni być spokojnie. Jeżeli Giannis poprawi rzut, to będzie ok.
tylko wg mnie Nuggets nie mieli elementu zaskoczenia, poprostu efektywna gra jak młode Spurs, a Bucks element zaskoczenia może był pół sezony a potem w regular i początki PO, poprostu brak odpowiedzi na skuteczność, jednak zmęczęnie i solidna obrona końcówki PO (i tak samo na mistrzostwach świata) pokazały jak bronić ten styl gry. tylko słabsze i mniej doświadczone obrony mogą i tak sobie z tym nie poradzić.
Nie ma innej opcji jak minimum to finał konferencji z PHI. Ostatnio przegrali z, już można to napisać, wybitnym Kalajem. W finale grał z kontuzją. Myślę, że to rozzłości Giannisa i wywalczą finał w nadchodzącym sezonie. Tak to możliwe.