Thunder (5-9) @ LAKERS (12-2) 107 – 112
- LeBron James z 25 pkt, 11 zb i 10 as poprowadził Lakers do 12. wygranej w sezonie. Dzięki tym zdobyczom LBJ jest jedynym graczem w historii NBA, który zanotował triple double przeciwko każdej ligowej drużynie!
- Anthony Davis dołożył 34 pkt i 7 zb
- wśród Thunder zawiedli Chris Paul (1/7 z gry i 4 pkt) oraz Steven Adams (2 pkt i 6 zb) a ich gra przełożyła się na szóstą z rzędu porażkę na wyjeździe; Thunder przegrali też dwa z rzędu mecze w Staples Center (wcześniej z Clippers)
- znów nie zawiódł czołowy strzelec gości Danilo Gallinari (25)
- Lakers trafili 14 trójek, a po trzy trafili Anthony Davis i Kentavious Caldwell Pope. Thunder odpowiedzieli 9cioma przy trzech celnych Dennisa Schroedera (31 pkt)
- dla Jeziorowców była to 5. z rzędu wygrana
Suns (7-6) @ KINGS (6-7) 116 – 120
- Słońca powoli stygną, Królowie coraz bardziej się rozgrzewają
- pogoń drużyny Monty’ego Williamsa nie wystraczyła na coraz lepiej dysponowanego rywala; Suns wygrali czwartą kwartę 41-33, ale nie uchroniło ich to przed 6. ligową porażką
- Bogdan Bogdanović był w gazie, zaliczając 31 pkt i trafiając 7×3 pkt przy 9. próbach
- bardzo dobry mecz rozegrał ex gracz Suns – Richaun Holmes (20 pkt i 15 zb)
- 14 asyst rozdał Cory Joseph (rekord kariery), a Kings zaliczyli 53% skuteczność z gry przy 42% skuteczności rywala
- do końca nie wiadome było czy zagra Ricky Rubio. Mający problemy z bolącymi plecami Hiszpan nie trafił żadnego z 7. rzutów z gry i zakończył mecz bez punktów i z dwiema asystami
- Devin Booker z 30 pkt okazał się najlepszym strzelcem Słońc
- Mikal Bridges i Kelly Oubre dołożyli po 20 oczek
Blazers (5-10) @ PELICANS (5-9) 104 – 115
- powrót Carmelo Anthony’ego (z numerem 00) okazał się przeciętny. Melo wyszedł w pierwszej piątce, rozegrał 24 min i trafił 4 z 14 rzutów z gry, notując 10 pkt, 4 zb i aż 5 strat
- Blazers zagrali bez odpoczywającego Damiana Lillarda
- pod jego nieobecność najlepszą opcją w ataku PTB okazał się CJ McCollum (22 pkt)
- Blazers nie pomogła świetna skuteczność zza łuku i 16 celnych przy 29. próbach
- Pels mogli liczyć na bardziej zespołowe granie; Brandon Ingram zaliczył 21 pkt, 22 pkt i 10 as zanotował Jrue Holiday a 18 oczek dołożył JJ Redick. Pels od kiedy mają w piątce Redicka wygrali 4 spotkania
WARRIORS (3-12) @ Grizzlies (5-9) 114 – 95
- trzecie zwycięstwo w sezonie zanotowali niedawni Mistrzowie ligi. Warriors nadspodziewanie gładko poradzili sobie z Grizzlies
- 29 pkt przy 9/15 z gry zanotował Alec Burks
- 20 pkt dołożył Glenn Robinson III
- o dwa punkty od triple double z 11 as i 10 zb był Draymond Green
- GSW wygrali zbiórkę 51-37 i lepiej prezentowali się pod względem skuteczności (48% przy 40 % rywala)
- Ja Morant miał 20 pkt dla Grizzlies, trafiając 7 z 20 rzutów z gry
- 15 pkt i 11 zb dołożył Jae Crowder
- w kluczowej dla wyniku odsłonie numer 2 Warriors wygrali aż 33-16
Carmelo Anthony’ego z numerem 00 przypomina ś.p. Kevina Duckworth`a.
nope… Duckworth mimo wszystko był bardziej obły
chyba nie pomyślał z wyborem numeru…